Grupa zrzeszająca..."Katolików"?
 

Od niedawna debatujemy z P.L'em nad założeniem nowej grupy zreszającej ministrantów, lektorów, osoby należące do oazy etc. cytuje: P.L "gdzie np. moglibyśmy dzielić się przemyśleniami na temat czytań i bieżących wydarzeń."
Do paczki doszedł jeszcze $cor. który polecił mi umieścić notke na ten temat.
Grupa jest narazie w trakcie tworzenia, ale uprzedzam że nie każdy będzie mógł do niej dołączyć, jeśli ktoś wogole nie wie co to jest lekcjonarz no to o czym mowa ;) pozdrawiam gum3z. Osoby nie zainteresowane lub mające na celu obrazić mnie proszę o nie wypowiadanie się.

Hah...Idę zbierać paczkę 'ateistów' tudzież zatwardziałych 'haereticus', i czekam na międzygrupowe dyskusje... (Hi, Scor~)



EDIT:
Dyskusja na kanale #teologia na ircu doszła do wniosku,że założenie grupy to świetny pomysł. Naszą propozycją są dwie, różne grupy - Wy, jako ci wierzący i my - Haereticus Maximus. Kolejną propozycją jest, wspólne forum o nazwie Religia, czy Teologia, przy czym przydałoby się, aby podzielony było na 3 części - Wasze, nasze, i 'arene', na której toczyłyby się ' boje'. Poszczególne grupy powinny mieć wgląd do każdego podforum, ale postować można by było tylko na własnym + arena.
W skład grupy w tej chwili wchodzą: Gewof, Parys, Gonzo, Slayerlord i ja.

Hi, Kald =]

Na początek małe sprostowanie.

Komentarz pozostawię czytelnikowi (to odpowiedź na PW o praktycznie identycznej treści jak pierwszy post tutaj.)

Drumciu, czekam na twoje pomysły :D

Haereticus? Count me in ;)

Muhaha... fajnie byłoby trochę pobluzgać na katolików... :>
Amen. (jestem za)

Yeah!
 

Zapiszczcie mnie! W walce z katolicyzmem będę wypruwał z siebie flaki i pisał większe głupoty niż zwykle! <ślini się> \m/
A tak na serio to przydałoby się coś takiego, ale żeby nie było chamówy z żadnej strony. I'm in!

Bylbym za ale za forma bardziej filozoficzna niz czysto chrzescijanska, poniewaz przechodze przez taki okres w zyciu kiedy ciezko sie wierzy na slowo, a wiara niestety tego wymaga. W postaci "filozofia: chetnie bym dolaczyl.

@Kald

Wy te rozmowy prowadzicie po nocach ze mnie nigdy przy nich nie ma? Jak jestem na #teologi(czyli zawsze jak jestem na IRCu to przeciez na niej jestem) i prawie nigdy sie nic nie dzieje.

gangrel, to glownie stare dzieje :D

Me "haereticus" plx! :D
Takie cos mogloby byc bardzo ciekawe, ale tak jak powiedzial Gangrel, lepiej zeby bylo to w formie "filozoficznej". Bez chamstwa.

@Offtopic:
Czuje ze wszyscy "heretycy" zostana przekleci i zbluzgani przez niektorych ludzi na tym forum. Pewnie zwyzywaja nas od antychrystow. :evul:

Wy evul antychrysty wy.... -.-' zartuje. Ale jestem za stworzeniem gr. katolicy. Dolaczylbym z checia (jestem ministrantem od 10 lat i lektorem odo dwoch :-P ) :-P. To by byla taka forumowa OAZA :-] Wtedy ludzie przestaliby sie czepiac, ateiści (i antychrysty... ;-) ) nie musieliby narzekac, itp. A co do gr. 'haereticus'- ludzie by dolanczali, zeby nawyzywac katolikow, polac sie z Boga itp. juz widze ta rzeke zgloszen "bo Bog i katolicy to #$^&%$%^, je me evul". ;-]

Shinjix ale zauwaz ze do grup nie bedzie przyjmowany kazdy. A osoby ktore swym zachowaniem beda psuly dyskuje i rupe bede usuwane :)

Hmmm...

Chcialbym byc neutralny dobry:]

Drugie drzwi na prawo. Tu sami chaoci =P

Widze ze wszystko idzie w dobrym kierunku x)

A moze nie? :> Przydalo by sie cos robic w kierunku by grupy powstaly...

Chaotyczny zly sie nada? ;) Chcialbym wstapic w szeregi >antychrystow< Zreszta, napisalem na gg...

Dobra zdecydowalem sie.

Chcialbym byc jednak z tymi "katolikami".

Tylko mam pytanie - czy jesli juz bym zostal czlonkiem tej "Oazy" to byloby tak jak w partii?? Niby, zebronimhy stanowiska mowiac tylko o plusach (a heretycy minusach) danego stanowiska?? czy bede tez mogl walic na nie czasami:)

Ogolnie bedzie demokracja czy totalitaryzm??

Dzieks za odpowiedz...

I robta to szybciej:)

Ja też bym wstąpił jestem ministrantem od 6 lat.I mam nadzieje że taka grupa powstanie

Ech, po co takie podziały na forum;), osobiście nie mógł bym się zdecydować w wyborze frakcji, gdyz poniekąd w samego Boga lub istote podobną wierze, natomiast nie uznaje kościoła(każdy wierzy jak chce).

YEAH!

Bójcie się chaotycznego neutralnego inkwizytora i modrona miodowara! PWN!

Ja jestem na tak. Ale ja powinienem należeć do obydwu grup, bom gorliwy katolik dniem i paganistyczny świr nocą. :P