Jak zrobić łuk wojjeny bez rzadnych narzędzi profesjonalnych?
 

Hi Elfes!

Nasza „baza” znajduje się na drzewku (dla ciekawskich dąb). I będziemy mieli wojnę (kto czytał „Chłopcy z placu broni-ten wie) oczywiście nie jesteśmy 10 latkami mamy po 12-15 lat i musimy bronić naszego terytorium jutro będziemy mieli najazd bandy „PsYcHo” którzy są uzbrojeni w łuk który ma w środku „ostrza strzały” swędzący piasek:/ powiedzcie mi jak zrobić zwykły łuk z drzewa lub z gałęzi co do tego potrzeba i z góry dziękuję za odpowiedzi.

Zasadniczo to sie bierze kawalek kija i miedzy koncami wiaze sznurek.

Doobrze... Najpierw zetnij cis (chroniony, rzadki). Potem weź końskie włosie z ogona... Nie masz? To wybacz, ze zwykłego kija i domowych akcesoriów dobrego łuku raczej nie zrobisz. Sprawdzałem.

@down
A cis to się nie wykrzywia? Najgiętsze drewno bodaj. Strzały... Psie odchody na strzałach- gleba. Po co wam strzały jak nie macie łuku?

Hi Elfes!

No tak, ale mi chodzi o taki zakrzywiony łuk pyzatym jak zrobić strzałę, aby ta miałą wyskok równy prawdziwej strzale (chcemy włożyć na ostrze strzały farby niezmywalne lub też psie kupy ale to w ostateczności powiedzcie, bo my tam mamy niezły skarbiec ponad 200 zł + 25 paczek chipsów batonów…

Jesion tez jest niezly i duzo czestszy.

Hi Elfes!

Własciwie "cis" jest chroniony i ma truciznę toksyczną...a z czego zrobić cięciwę?

Zaciekawiło mnie to, wiec poszukałem na googlach. Znalazlem ciekawy tekst który tutaj umieszczę :D

No tak ale co z CIĘCIWĄ?

najlepszy do łuków jest drzewo Leszczyna (sam robiłem!)
1.Znajdujesz leszczyne :P
2. Bierzesz ucinasz najmłodszą gałąź(młodą poznasz po tym że w miare jest prosta!)
3. Idziesz gdzies i scinasz całą skurke ze świeżo uciętej gałęzi( zostawiasz sobie troche skurki na ręke<luksus>) Na końcach kija wycinasz zagłębienia mniej wiecej tak http://img174.echo.cx/img174/2662/uk11hd.th.png
4. Musisz najmocniej jak mozesz nagiać patyk w łuk i drugi kumpel bedzie zawijał sznurek ( polecam żyłke!) w te zagłębienia.
Potem ju tylko kończysz robote
STRZAŁY
Hmm strzały muszą być z lekkiego wyschnietego drewna ale takiego niepodatnego na wiatr. To joż sami zrobicie ale groty to polecam zrobic z gwoździ :D A jak chcecie cos łagodniejszego to polecam "Siki" Ale żem sie rospisał :D A na bombarde z góry to balony z wodą <albo torebki z woda>
Powodzenia na "wojnie"

Łęczysko mogło być wykonane z drewna (łuki proste były najczęściej w średniowieczu wytwarzane z cisu, jesionu lub wiązu), rogu. Już w starożytności znane były jednak łuki kompozytowe, składające się z kilku warst drewna i rogu sprasowywanych i łączonych ścięgnami i żyłami zwierzęcymi. Tak wykonany był np. asyryjski łuk angularny, który miał kształt trójkąta równoramiennego, o bardzo ostrych kątach podstawy ( w miejscach gdzie na łęczysko nakładano cięciwę). Tak również wykonaywane były łuki refleksyjne. Rysunek poniżej pokazuje łuk prosty (1) i dwa typy azjatyckich łuków kompozytowych - refleksyjny (2) i retrorefleksyjny (3). Różnią się one kształtem i budową łęczyska.
Łuki refleksyjne, używane przez mongolskich jeźdźców w średniowieczu (słowo łuk pochodzi od mongolskiego uk) były zaskoczeniem dla wszystkich przeciwników, którzy się z nimi zetknęli. Miały większy zasięg niż używane w owym czasie łuki proste, a dzięki specyficznemu sposobowi strzelania Mongołowie potrafili szyć z nich o wiele szybciej niż wrodzy łucznicy.


Źródło: http://www.man.poznan.pl/~ritter/Html/bow.html


Więc do roboty, bo mało czasu macie! ;-]

Jeśli chodzi o to, jakie drewno zastosować, to w średniowiecz stosowano najczęściej cis, jesion lub wiąż, żadko orzech.
Nie wiem, czy w domu tak łatwo zrobisz łuk refleksyjny, ale ok, powiem ci, jak się gnie drewno. A już na pewno nie zrobisz łuku kompozytowego.
Wszadzasz przygotowanego wcześniej prostego kija do wody o temperaturze około 80'C (mniej - drewno nie będzie się chciało utrwalić. Więcej - może się rozwłuknić) i tak sobie je moczysz na tyle długo, żeby ca całym przekroju się rozluźniło nieco, więc z godzinkę (trzeba utrzymywać temperaturę wody). Po tym czasie wyjmujesz drewno i wkładasz do jakiejś formy, żeby nadać mu kształt. Forma musi mieć oczywiście nieco mocniej zagięty kształt, ale tylko odrobinę. Czekasz, asz wystygnie na całym przekroju i wyjmujesz. Pozostaje naciągnąć nań sznuerek i po problemie.
Grubością kija regulujesz, jaki naciąg ma mieć łuk. Celtowie stosowali łuki o naciągu nawet do 120 kg, ale ich łucznicy szkolili się od około 2 roku życia. Takim łukiem mogli przebijać rycerza w zbroi wraz z koniem i ranić jeszcze tego, kto jechał za nim :P Ty jednak nie powinieneś szaleć, jak będziesz miał naciąg rzędu 10-20 kg (w zalezności od twojej siły) to już i tak będziesz mógł wbić strzałę w człowieka na kilka cm, a strzała będzie leciała.

A tak po za tym, to www.google.pl, tam byś to wszystko o wiele szybciej znalazł zapewne.

Najpierw popracuj nad liczbą mnogą słów jak dwarf, elf;p, a potem pomyśl, nie ma sensu robić samemu łuku, bo nic ciekawego Ci nie wyjdzie, być może nie wiesz, ale łuk na twoje potrzeby jest tani (300-400 złotych).

MatKus ma bardzo dobry sposób, wręcz najlepszy. Sam taki robiłem i se z qmplami na bażanty chodziliśmy, jednak zręczność mamy za małą i cel tesh robi swoje. A forme łatwo zrobić z deski i paru gwożdzi. Poprostu narysuj na desce "wymarzony" kształt wbij odpowiednio gwoździe i masz ;]

A oto mój łuk sam robiłem :p
http://www.members.lycos.co.uk/lektorszynadeebo/lu.jpg
http://www.members.lycos.co.uk/lektorszynadeebo/trz.jpg
(edited by Ray)
@ Ray
Masz racje troche przesadziłem ;/

hahahaha :) chyba ze scyzorykiem :) >joke<

Może to nie scyzoryk i wykonany ręcznie ale też skuteczny ;)
http://www.members.lycos.co.uk/lektorszynadeebo/mie.jpg
(edit by Ray)
P.S Na posty zaadresowane do mnie ( o ile takie będą) odpowiem około godziny 17-18 (teraz ide do szkoły )

Więc, ja robiłem mój łuk tak(jest do proces długa trwający)
Pierw ściągnęłem gałąź machoniową, jest ona bardzo wytrzymała i po odpowiednim wysuszeniu giętka. Jako cięciwe rozważałem dużo rzeczy, w końcu jako najbardziej dostępny w razie wymiany wybrałem sznurek od bielizny xD (czerwony:P). Strzały robiłem:
Grot biorąc dwa duże krzemienie i waląc nimi o siebie tak długo i tyle razy, aż otrzymałem odpowiedni odłamek, natomiast "długą częśc" z cisu. Grot osadziłem w wycięciu, przewiązałem rzemykiem skurzanym. Lotki z gęsich piór, które uprzednio wykrochmaliłem. Strzała mam około 60 centymetrów długości, grot to 8 centymetrów. Aby otrzymać płonącą strzałę, najlepiej wlać do wiadra naftę i wsadzić tam strzałę(lol). A normalnym sposobem jest obwiązać wokół grota szmatę nasączoną czymś.

Mój łuk tworzyłem 2 dni, po czym schnął przez około 5 miesięcy(żeby się dobrze wyginał i nie łamał). Strzały godzine każdą, po czym suszyłem 5 miesięcy :P

łuk jak łuk ale żeby kogos strzałą trafic bedziecie musiali miec na nich lotki
(? :> ) zeby strzałą w miare prosto leciala, jak nie mieliscie nigdy luku etc w ręku to nie traficie w nikogo bez lotek(?:>) na strzałach hrhrh ;<

Do autora:
Hmm, nie przesadzasz? :P Czytałem tę cool knige i wiem oco biega. Ode czemu zamiast lancy musisz mieć łuk? Kogoś możesz skrzywdzić. Tibia, H3 czy W3 to nie jest prawdziwe rzycie :D
P.S. Ja mam sportowy łuk, więc ci nie pomogę.
P.P.S. Z tych opisów spróbuję zrobić właśny łuk (taki like troy :P ) .

Hi Elves!

@UP:

Tak tylko, że to nie będzie wojna "wal babcie aż się zgarbi" tylko to będzie wojna na patyki i z całej siły będziemy walczyć. Piasek swędzący już jest 2 h temu dostałem telefon od szefa gangu "PsYChO" powiedział, że wojna rozpoczyna się o 17:30 wiec dużo czasu nie mamy.

http://img192.echo.cx/img192/7561/takjtyka0gy.th.png
O to taktyka:
Nasza baza jest oddzielona wodą, która ma niecałe 1m głębokości.
Na dodatek ich baza prowadzi przez mały las. Nasi (różowe kropki) ukryją się w wodzie (są już przygotowane specjalne ubrania). Następni pójdą na wieżyczkę i będą ostrzeliwać z łuku zaś ja z moją armią będziemy uzbrojeni w średnio na ostrzone patyki i natrzemy na nich wtedy, kiedy oni miną las.
Ci mają po 13-16 lat, więc są od nas starsi i silniejsi nawalamy tylko "giermków”, ale najbardziej będziemy ostrzeliwać z łuku bosa na pewno się trochę krwi przeleje, ale to nic tam taka mała krewka.

P.S Oni są na narkotykach >.< Więc będą groźni.