Kompleksy
 

Kompleksy - powod do strachu u niejednego czlowieka:) Kazdy ma jakies - normalne, ze nie ma ludzi idealnych. jedni maja kopleksy na punkcie swojej fizycznosci a inni na punkcie swojej psychiki.

Uwazacie, ze zamartwianie sie nad swoimi kompleksami jest w jakis sposob sensowne? Jakie macie kompleksy? A moze to co dla was jest kompleksem dla innych jest zaleta:D

A moje kompleksu? Krotko: lenistwo i to, ze od roku zrzucam bruch a skutek jakby odwrotny:)

To bardzo szerokie zagadnienie. Imo kompleksy zależą od naszej psychiki i nastawienia do życia. Kompleksy mogą być czymś naturalnym, mogą być motorem napędzającym nasze życie, ale mogą również prowadzić do prób samobójczych.

A, i sądzę, że lenistwo to nie kompleks, tylko cecha nabyta - po prostu jesteś leniwy lub nie.

A moje kompleksy... no, mam ich troche, ale po co sie nimi chwalić? Już wystarczająco wkurzają mnie w moim życiu prywatnym, nie potrzebuję roztrząsać tego na jakimś publicznym forum.

cóż , jestes taki jaki jesteś , i juz nie zmienisz tego w sposób naturalny więc po co się tym przejmować? Dla mnie to bzdety przejmowanie się swoimi wadami.Nikt nie jest doskonały.I leje na to jak mnie inni postrzegają.

Szkoda że to jest jakieś tam forum fajnie jak by było nasze i jak bysmy sie dobrze tu czuli ,nie jesteś(my) tu z przymusu naprawde ten kto nie chce tu być i siedzi tu bo może tylko taki ma świat w innym nie umie żyć

@ontopic:Kompleksy są różne ja mam na przykład kompleks mniejszości wydaje mi sie że nikt mnie nie słucha ; / (nie muwie o forum) ale tak naprawde mnie słuchaja bo kiedyś zaczełem do nich krzyczeć ; ]

A ja miałem kompleks na punkcie swoich krzywych nóg :D Ale wyrosłem z tego. Pogodziłem sie z tym i jest mi dobrze. Chociaż przyznaje że niektóre poważniejsze kompleksy mogą człowiekowi zrujnować psychike... ;/

Nie da się?? wg. mnie dzięki długiemu wmawianiu wszystko da się osiągnąć:)

@topic: Czy paranoję można nazwać kompleksem?

@Matek: Coś dużo ostatnio tych tematów psychologicznych:)

Cos mowiles? Bo cos mi to skacze kolo ucha..

@Topic

Ja tam kompleksow nie mam, jestem piekny, powabny i wogole.. nie no, smieje.. Kazdy ma jakies kompleksy i kazdy kompleksy miec bedzie.. wiec.. ;]

ja jedyne co odczowam to to że wlasnie "nikt mnie nie slucha"- dlatego rzadko sie udzielam. A co do topa to uwazam ze da sie to przezwyciezyc, mi raczej te rzeczy przestaja przeszkadzac

Tak? A jak bedziesz mial krzywy nos i z tego powodu kompleksy? Jakim cudem samym wmawianiem to zmienisz??

Same wmawianie nic nie daje. Akceptacja tak - wmawianie nie.

To raczej choroba. Nie kompleks

Tak mnie jakos wzielo na przemyslenia:)