![]() |
LUDZIE gorsi od demonów!!!.
Naszła mnie taka refleksja... , zrozumiałem ,ze aby sie dorobić levelu trzeba zdala od ludzi być. Gra która powinna jednoczyc w jakis sposób , nagle oddala od ludzi. Jakaś rześ jest w WAS (W NAS). Jakies niezrozumiałe zachowania. To pewnie w nas tkwi gdzies głęboko. Odnalazłem spokój zdala od miast i nie odwiedzam ich na dłużej niż 5 minut. Czuje spokój. Zero prowokacji. Nie przychodzi jakis palant co mnie zaatakuje bez powodu.Jedyny powód z jego strony to POKAZAC. Tylko co? Ludzie sa gorsi od demonów.
|
Jeśli sie jest człowiekiem uzależnionym od tibii, grającym TYLKO dla statsów, to jak najbardziej jakaś racja w tym jest.
|
ja zauwazylem ze tibia wyzwala u ludzi agresje, wielu moich kolegow sie wkurza teraz bez powodu jak zaczelo w nia grac.
|
Fakt ja ubilem wczoraj mojego rl frienda to powiedzial ze nie jestem juz jego przyjacielem ;(
|
poprostu dla nie których tibia to:wyścig,turniej,konkurs w którym chcą być najlepsi niestety smutna prawda wiadomo że nie którzy chcą coś osiągnąc ale to w końcu gra ale nie którzy sie zapominają taka smutna prawda ;(
|
Tak do tego wyścig na nieuczciwych zasadach.
Jak by ludzie grali w tibie tylko dla przyjemności nie dzielili by kont, zabijali lepszych itp. |
Niektórzy chyba zapominają, że Tibia to tylko gra...
|
Przytocze powiedzenie jednego z graczy Harmonii: No risk, no fun.
Tibia to tylko gra i wczoraj ten wlasnie gracz uswiadomil mnie o tym w 100%, nie ma sensu grac tylko dla statystyk, wazna jest dobra zabawa, i adrenalinka ;) |
Mój kolega zkolei myśli, że tibia to tylko gra i nic się nie stanie jak mu dam troche kasy na itemki, które straci w ciągu paru dni (przy dedzie). Ja traktuję tą grę dosyć poważnie, czasami się pomęcze, żeby potem móc miec przyjemność z gry. Według niego moge mu dac pare k bo ja mam a to jest tylko gra. Nie po to człowiek się męczy, żeby oddać to potem noobowi. (Chyba, że ma się 200 lvl a koleś chce 1k, dla takiedo to pare minut a dla uhmakera ponad godzina).
|
Ta Tibia to gra
Ale ja gram po to zeby wygac. Btw - to wiadomo ze ludzi zabijaja wiecej niz demony :D ale generalnie o to chodzi. ja wiem ze jak ktos jest poczatkujacy i ma 20lvl, zabije go jakis 50lvl w 5 sekund i straci sprzet na ktory tydzien pracował to sie zniecheca i płacze w takich topickach. ale goscie co zrobili juz duze lvle - jak 70+,80+ ze o 100+ nie wspomna, to widza troche inaczej co oni maja roibc w tibia? kolejnych 10hero zeby zrobic 20%lvlu? moze kolejne 5 godzin demonow i 15% lvlu? po pewnym czasie to zaczyna byc nudne. a wojna z immymi graczami nigdy nie jest nudna, jest akcja i zawsze cos sie dzieje. 3 godziny czajenia, godzina walki i 2 gdziny analizowania błedow i planowania nastepnej bitwy. ostatnio na Azurze były dwie naprawde wielkie bitwy - obie ponad dwie godziny samej walki. brało tam udział około 80% wszystkich ludzi powyzej 65% lvla. to byla najlepsza rzecz jaka widzialem =] warto grac zeby potem stac w centrum tej naparzanki i raz bić, a raz być bitym i walczyc cały czas o zycie :D te emocje to jest to :D Tibia to gra, ale to źle ze ktos lubi wygrywac? :) |
Do Cors Enta
Jaka adrenalina jak 70lvl atakuje 8lvl? Zabija go 1 góra dwoam strzałami i jest fajnie?
No dobra rozumiem że może im się nudzić, ale jak walczą to niech walczą z ludźmi o podobnym poziomie, a przedewszystkim z ludzimi, którzy chcą walczyć!! |
ja lubie powalczyc z innym graczem ale nie zabijam i robie to tylko dla zabawy i tylko jesli chce i na party oczywiscie (bo gdyby zobaczyliby mnie z white skullem pod dp pewnie bym padł w 5 sekund :D )
|
ja tam na swiatach pvp lubie czasem uzyc "strzalu kontrolnego" to z bolca, to z f-axa. przydaje sie jak jakis low lvl proboje sie zblizyc do loota... poza tym jeszcze nikogo nie ubilem bez przyczyny...
|
Ktory 70lvl zabije 8lvl?
z jakiego powodu? dla loota? scale armora i dwarven shielda? strata uj. a ten 8lvl stracony exp odrabia w 15 minut... |
Cors , nawet nie probuj z nimi na ten temat rozmawiac i tak nie zrozumia,
ja uwielbiam lac jakiegos lvla wyzszego odemnie, czuje ta adrenaline i moze gram w tibie nie dla samych numerkow, ale gram po to zeby byc w czyms najlepszym, bo w rl jestem we wszystkim przecietnym, wiec moze w tibi mi sie uda byc KIMS? Jak juz cos robisz - rob to dobrze Jeszcze nie widzialem jak 80 lvl zabija 8 lvla bez powodu, ja jak mi jakis low lvl skacze to naslylam low lvl frienda :) |
Cytuj:
=>Jakikolwiek lvl zdobędziesz, zawsze jest następny do zdobycia. =>Będziesz mieć wszystkie rare? W kolejnym update dojdą nowe. =>Zabijesz każdego gracza na serwerze? Za 5 minut dojdzie kilku nowych. No to jak można wygrać??? |
@Plastex
Mozna wygrać wojne. moze to zabrzmi smieszne w odniesieniu do gry komputerowej ale daje to rodzaj "władzy" wiesz ze ktokolwiek na serwerze by z toba zaczoł zadzierac - od lvla 20 do 120 to tylko kwestia dogadania sie z gosciami wewnatrz twojej gildi czy ma płacic czy go zabijamy. a delikwent nie ma nic do powiedzenia. ma ten lvl 100+ ale nic mu on nie daje jak ty w 5 min mozesz dogadujac sie tylko z swoimi najblizszymi kolegami zdecydowac o jego losie... to daje komfort gry i umozliwia to co w tibi jest najlepsze - walke PvP. bo zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie chciał z nami zawalczyc o dominacje na serwerze, albo po prostu typek ktorego trzeba "odsrzelic" bo myslal ze moze sobie bezkarnie bic naszych znajomych. |
Cytuj:
tez tak mysle poniewaz wszyscy moj niby koledzy chca mnie zabic (a juz 2 mnie zabilo)a dla nich tibia jest ich wielkie zycie szczescia i marzen .jak ja gram nie czuje zadnej agresji tylko traktuje to jako zwykla gra. ostatnio sie ciesze ze z hakowali goscia ktury mnie zabil i jeszcze jest lepiej poniewaz mial on dobry ekwipunek np.blue rope ,demon helmet i boot of haste :) a do tego mial chyba 58 k 8o i byl w gildi |
Lolz
Ja się zgdzam. Dam przykład: expiłem moim uh makerem na Folda i nagle ni z gruchy ni z pietruchy 23 pall zaczyna atakowac moiego brata 15 lvl pall (po tym ataku 14). A propos jak by któryś z kolesi Lord-Galahat to czytał to powiedzcie mu, że wraca na Rookgaard. :evul: Zebrałem już ekipe. Pozdro Mubomu, Nofikuj, Angelous of Death, Fapin
|
Jestem na Danerze i jeszcze nie widziałem aby ktokolwiek z wysokim lvl (70) zaatakował kogoś z tym samym lvl, albo wyższym. No chyba że test hit, ale to się nie liczy. A co do powodów. Mój palek na 8lvl, dopiero co wyszłem z rooka, idę pozwiedzać miasto. A tu nagle Dark Vendel (12lvl, czy 13lvl) mnie zaczął atakować wraz z kumplem (coś koło 30lvl) i mnie kill - to było bardzo miłe.
Może was nie zrozumiem? Heh miałem jeden pojedynek 1 na 1 z pk o tym samym lvl (on druid ja palek) Wygrałem. No i skoczyła mi adrenalina. I takie walki mi się podobaja. Równe poziomy, oboje chieliśmy tej walki, no i było fajnie. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 18:20. |
Powered by vBulletin 3