Wakacje się zbliżają...
 

Wakacje coraz bliżej, w weekendy zdaje mi się, że już trwają. Niestety trzeba poczekać jeszcze niecały miesiąc. Aż miesiąc. W naszych głowach już rodzą się pomysły co do spędzenia tego czasu. Niestety większość z ludzi grających w tibię wyobraża sobie wakacje przed komputerem, przed tibią. Dlatego zachęcam was do wypisywania tutaj swoich pomysłów co do spędzenia wakacji. Może chociaż kilkoro z was oderwie się od tego blaszaka i przestanie dusić kolejną myszkę.
Moje koncepcje to:

• Wspólny wyjazd ze znajomymi.
• Imprezy (to zależy w większości od aktywności rodziców na terenie)
• Wypoczynek aktywny – wycieczki rowerowe. Mówię wam, to dużo leprze niż tibia.
• Zarabianie. Nie, nie przez Internet. Roznoszenie np. ulotek nie jest aż takie ciężkie, a rozwiniecie coś więcej niż mięśnie nadgarstka i refleks. No i warto wspomnieć o pieniądzach.
• Schłodzony browar w ogródku kolegi (lub jak kto woli – soczek pomarańczowy).
• Komputer. Tyle trułem żebyście nie grali, a teraz piszę żebyście to robili. Dziwne? Nie! Wszystko jest dobre, ale po trochu. Zagrajcie godzinę rano, godzinę wieczorem i będziecie szczęśliwi!

Radzę też znaleźć sobie jakieś hobby np. gra RPG, koszykówka, kapsle – jak kto woli :). Jeszcze raz proszę was, żebyście sami powypisywali jakieś ciekawe propozycje, tak by się nie powtarzały. Być może sam skorzystam z którejś.
------------------
@Kolutib/liado
Bardzo się mylisz. Mam wielu kumpli, którzy nie widzą NICZEGO oprócz monitora, dlatego przez monitor próbuję do nich dotrzeć.
@Dobo
Lajtowy - oznacza do nabijania postów, czy całkowicie denny? Zakładając go miałem inne przesłanie. Przesłanie? No chyba coś takiego...

Ja mam bogate plany ;)

*Wypady z dziewczyną, gdziekolwiek :p
*Wyjazd na obóz wędrowny
*Może się w kosza naucze grać ;)
*Kupić rower i zabawa na hopkach ;)
*Rowerem "do Powsina na kiełbaski", jak to pan w SkiTeamie powiedział :D
*Imprezy
*Piwo z kolegami
*Nauka gry na gitarze
*Siłownia ^^
*Wyjazd na kwatery do jakiegoś zadupia, monopolowy + jeziorko :P
*popracowac troche, kasy nigdy za dużo :D
*zapuszczanie włosów ;P
*Osiedlowy grill co jakiś czas
*Umeblować nowe mieszkanie
*Koncerty - na Slayera mam już bilet, na Soulfly'a zarobie, Converge odwołany ;/
*Woodstock \m/
*gIejowo jeśli się uda...
*Taka jedna mała decyzja z którą walcze już od dawna... Kald wie o co chodzi ;)

Narazie to *chyba* tyle :P
Lajtowy temat :p

Lajtowy - temat fajny, miły i przyjemny, że az chce mi sie napisac posta dłuższego niż przepisowe 10 znaków ;)

Temat zdeka głópi. Bo forumowicze to (w większości) nie małę dzieci które nie wiedzą że istnieje takie coś jak piłka itp. No ale można np:
-wpić sto kufli piwa i porzygać się
-liczyć ziarnka piasku
-patrzeć jak rośnie trawa
-słuchać co w trawie piszczy
-skonstruować przyssawke do burbatora
Itd.

heh ja to naprawde będe miał troche dziwne wakacje ale ważne jakie będą tego skutki bo mam działke nad jeziorem... w te wakacje będe stawiał fundamęty... a za rok lub dwa cały domek... potem 18-stka i chlanie 120 km od haty i rodziców :D

Aha... czyli ty jak masz 14 lat to nie jestes dzieckiem ? -.-

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie!

gdy by nie to, ze przestalem grac w tibie, moje wakacje wygladaly by pewno tak - 5 h snu, 15 min jedzenie, toaleta itp 18.45min - gra w tibie, a na koniec wakacji cieszenie sie z ~90 master sorc i 1 miejsca w highscores....
a tak to pewno 3-6h warcraft, 6h sen a reszta to bardziej towarzyskie spedzanie czasu ;p

A to nie to :P To o czym ty myślisz jest już postanowione ^^

:ppp
 

Moje plany niesą jakies Mega Oryginalne ale... Lepsze niz 2 miesiące przed kompem:

* Namiot... Dziewczyny & Kumple...
* Plaża... Morze... Dziewczyny...
* Rodzina (mam rodzine troche "porozrzucaną w polsce)
* Imprezowanie + "Ciut" Alkoholu :)
* Wyjazd na wycieczke z klasą (Ostatnio rok z moją ukochaną klasa, trzeba zato wypić :P)
* Sie zobaczy :D

oby tylko dotrwać do tych wakacji...
oby mieć tylko czas na przyjemności :p , praca, jakieś zaległości ze szkoły...
może być lipa... ;)
najważniejsze że się ciepło robi i można będzie odpocząć <miejmy nadzieję>

No więc o ile operacja (za 2 tygodnie) niczego nie popsuje to to beda wspaniale wakacje.

• Wyjazdy z kumplami i dziewczyną nad jeziorko,

• Spacery,

• Imprezki :),

• Wizyta u rodzinki w Pradze,

• Wyjazd nad bałtyk (to zanieczyszczone morze na pólnocy ;)),

A temat nie głupi tylko fajny :P

Mam kolege, który non-stop gra na kompie i juz sie jara "woooow, całe wakacje bede gral, ale spoko bedzie..." - az mi go szkoda :) Dziewczyny nie ma, na dwor nie wychodzi (a jezeli wyjdzie to tylko, zeby wyniesc smieci), a jak probuje go wyciagnac nad jeziorko czy gdziekolwiek na dwor to sie bura "a co ja tam bede robil?? Wole pograc i nabic xxx level w yyy grze albo przejsc yyy poziom w xxx grze"... Beznadzieja.
Apeluje:
Ludzie! Przezyjcie te wakacje jak ludzie!! Nie zmarnujcie ich na komputer!! Są lepsze metody marnowania czasu!!!

Re Up: Zgadzam sie w 100%... Wole sie wstawic w towarzystwie znajomych niz siedziec 24/7 przy kompie, miec odciski na całym ciele (na siedzeniu w szczególności) i dusić się swieżym powietrzem... To taka vegetacja...

Moje plany:

• około 10 lipca wyjeżdżam do Bydgoszczy do babci na miech
• 1-14 sierpień Władysławowo nad morzem
• 14 sierpień - koniec wakacji komp :)

ja mam zamiar wyjechać poza miasto(wioska z jeziorkiem, Krynica M. i może jescze gdzieś) i nie oddychać tymi spalinami... tylko świeżym powietrzem...

Moje wakacje jeśli nic temu nie przeszkodzi będą wyglądały tak:
@ Wycieczki rowerowe z kumplami
@ Namiot
@ Rzeka, basen, jezioro
@ ~2h przed kompem dziennie ( też trzeba troche pograć )
I to by było na tyle,... może jeszcze coś wymyśle to dodam

czeelo.

Jak ja widze swoje wakacje? Ano sa dwie wersje - pesymistyczna i optymistyczna. Wersja pesymistyczna zakłada chodzenie przez pol wakacji do szkoly na zaliczenia, ale mysle, ze do wystawienia ocen (~2tyg) uporam sie ze wszystkimi zaliczeniami jakie mi pozostaly, takze bede mogl spokojnie wcielac w zycie ver. optymistyczna, ktora wyglada tak:

• Troche pobalowac, ale tylko troche ;)
• Poprawienie wytrzymalosci i ogolnie pojetej kondycji - nie moze byc tak, ze pobiegam za pilka przez 15 minut i zdycham...
• ... co wiaze sie z zapisaniem sie na jakies treningi - juz kiedys przez 1,5 roku w klubie w pile trenowalem, wiec powrot nie bedzie taki ciezki
• polowa wakacji - 2 sierpien - niezly hardkor, impreza urodzinowa. Kto moze ten niech wpada - dla wszystkich znajdzie sie miejsce ;)
• I teraz przykra czesc - przynajmniej 2 tygodnie przed koncem wakacji chce zaczac sie uczyc. Z doswiadczenia wiem, ze jezeli po ponad 2-miesiecznej przerwie przychodze do szkoly i od razu kaza nam mocno za*******ac, to jest strasznie ciezko - zrobie sobie taka mala "rozgrzewke" ;)
• Ano, wloski zapuszczam - szybko mi rosna, do Bozego Narodzenia powinny juz byc calkiem konkretne

No, to tyle... a teraz lece do szkoly zaliczyc 2 sprawdziany, poki jeszcze moge ;]

Przydałoby ci się "ciut" słownika ortograficznego ; )).


@Topic
Niby wakacje sie jeszcze nie zaczęły, ale już sobie laskę na wakacje załatwiłem, już biegamy nad wodę powolutku, już nawet do kupowania karnetu na siłownię szykuję, ale mam jeden najważniejszy plan... Przebić 3k z TheCrims, czy podołam? : d.

Na poczatek - operacja (ale moze uda sie w czerwcu)

A po rehabilitacji - zabawa. Nie bede zbyt orginalny.

Pozatym, nie lubie planowaych wakacji - lepszy jest spontan. Na bank beda szanty, rockowisko, jeziorko i dziewczyna. A co jeszcze - napewno biwak i suto zakrapiane biesiady prz muzyce Mandaryny z kumplmi, ktorzy przyjada ze studiow. A po wakacjach wolontariat:)

Cichyma marzeniem jest powrot do gry w pilke w te wakacje - moze sie uda:) (wszyscho zalezy od tej ***a*** operacji ;( )

Najpierw muszę zdać^^. I poprawić do wystawienia ocen 2 przedmioty ;p. No ale jak już zdam to:

* Wyjazdy z kumplami na rowerach za miasto
*Parkour na mieście [może się uda jakiś filmik nakręcić ;]]
*Jakieś ognisko..
*Pożądny trening ld metodą mild xD
*Granie w tibie ofcoz
*W końcu nauczyć się backflipa ;[

Di end. Zapowiada się super ciekawie xD.

Ohoho, może troszke tego będzie, ale chyba nie tyle co Dobo miał... zobaczmy :>

• Studia - trzebaby gdzieś się dostać - w najbardziej optymistycznym przypadku - Kald, szykuj sie na spotkanie mnie i droma :P. W najbadziej pesymistycznym - wakacje na pół roku - Ojczyzna wzywa...
• Oaza stopień pierwszy - 15 dzionków, coś czuje że bedzie ciekawie :D
• Prawdopodobnie kolonie z dzieciakami. Zastanawiam sie tylko czy pojade jako uczesnik, czy opiekun...
• Tak jak hoom, trzeba popracować nad kondychą :(
• Praca naokoło domu - zapierniczanie z 100kilowym walcem, koszenie w pelnym sloncu, takie tam zabawy
• Nauka gry na gitarce
• Gra z kumplami w M:TG albo jakas sesje jak sie MG w koncu zgodzi coś poprowadzić..
• Nauka zastosowania Linuksa w praktyce (hi, Gewof :>)