Wyniki testu gimnazjalnego.
 

Ha! Właśnie się zerwałem ze szkoły niosąc ciekawą nowinę!


A jak Wam poszło?

Ja na razie nie wiem, bo chodze do 6 klasy, ale mój brat dostał 29 pkt -_- i po c***a moja mama go urodziła:/.

P.S

ON gra w Tibię

-.-

ja niestety mam tylko 78....
jestem zly na siebie - chcialem przekroczyc bariere 80 pkt ale coz .... moze mnie rodzice nie zabija :confused:

Testy Gimazjalne.
 

W zeszłym roku szkolnym pisałem testy gimnazjalne :D.
70 punktów równiutko miałem.

ps: Długo się do testów uczyliście?

Przypomniało mi się coś, ile najmniej punktów w Waszej szkole, otoczeniu ktoś miał ? W moim przypadku, kolega z klasy mniej niż 10 punktów (z obydwu !), to logicznie nie jest prawie możliwe ale jednak, było udokumentowane na świstku papieru.

Mój wynik to 75 pkt. 44 z części humanistycznej i 31 z przyrodniczej. Jak dla mnie nie jest to zły wynik, mogło mi pójśc troche lepiej z części przyrodniczej ;/, a moja koleżanka z klasy miała 97 pkt, ma średnią 5,9 i w te wakacje ma za friko wyjazd na Słowację i chyba z konkursu do Danii:)

Heh, a u mnie wyniki dopiero beda w piatek...tzn tak mi mowili :P

@Edit : hm, u mnie w piatek jest godzina wychowawcza - moze dlatego wtedy dopiero oglasza? :)

O jaaaa. To u Was juz sa? Mogliby wszedzie tak samo oddac wyniki. Tylko czekac i czekac...Argh. Od 2 tyg codziennie slysze slowa wychowawcy "jutro juz na pewno beda" I co? Dupa..Ile to mozna czekac? Powalilo ich..

U nas też jeszcze nie ma. Chociaż, może i są, dzisiaj był "Dzień Sportu" <ziew> i większość trzecich klas zerwała się przed końcem. Może jutro nam dyrektor powie... O ile coś będzie wiedział...

Byle do piątku.

86 ;/ Z***ałem strasznie, ale tak to jest jak się wychodzi przed czasem, bo Cie na piwo wyciągają ;)

Wyniki zostały dziś oficjalnie podane w całej Polsce. To od szkoły zależy czy przekazała je swoim uczniom. Wyniki dostarczane są przez internet. Szkoła ma obowiązek je wydrukować i ogłosić uczniom.

P.S. Ja się w ogóle nie uczyłem do testów... ;)

Nie ty jeden ;)

Uczyć się do testów nie było sensu. Jak się nie uczyłeś przez 9 lat (tak, tak, 9! Przykłady? Proszę: ortografia, działania na liczbach, czytanie ze zrozumieniem...) to w 2 miesiące tego nie nadrobisz. Ja jedynie powtarzałam wzory z fizyki... Z jakim skutkiem? Dowiemy się wkrótce :)

Ja miałem 91 (48/43)..., a to dlatego, że w przyrodniczym jedno zadanie pominąłęm. Ale i tak nie było źle :cup:

@Gonzo: to znaczy, że mogę teraz gdzieś na necie sprawdzić czy mam czekać aż dyrkowi zechce się podać wyniki?

Musisz czekac. Informacje nie sa ogolnodostepne ;)

84 czyli razem 150! yeah :D

jak pisałem 2 lata temu to miałem 84p. 48 z matematycznego 36 z polonistycznego, no i teraz siedze i sie kisze na mat-inf-fizie

moja szkoła zawsze z tyłu;dnic nie wiem

przecież te egzaminy są banalne (92(43/49) bo zwaliłem polski)