RPG Adventure
 

Co sądzicie o storzeniu tibijskiej RPG adventure [przygody]. Chodzi mi np. o sytuację, gdzie spotyka się kilka osób i każda z nich składa się po jakąś określoną sumę na nagrodę, np. zacząć można od jakiegoś itemu typu p arm, legi itd. Następnie organizatorzy tworzą różne zadania, na przykład zaczyna się w Carlin, uczestnicy zdobywają kartkę z następnym zadaniem itd., aż w końcu docierają do nagrody. Właściwie równie dobrze można byłoby stworzyć TIBIA single player, gdzie musimy wykonywać pewne questy, zdobywać rzeczy itd.

Według mnie jest to niepotrzebne gdyż chyba tylko taki 15~ lvl by się połaszczył na p-legi.
Tibia Single Player to nie taki zły pomysł...wyobraście sobie te wolne respawny...
Ale jest też jeden problem, a mianowicie stuff.
Wyszedłeś na maina w Single Player,jest ok.Lecz skąd wziąść lepszy ekwip ?Przecież nie kupisz Fire Sworda w sklepie.

Wolne respawny? A wyobraz sobie to, ze nie bedziesz mogl sie do nikogo odezwac...

A wyobraź sobie,że masz wiecznego pacca =P

Oj chyba nie o to mu chodziło. Myśle że miał na myśli SESJĘ RPG wzorowaną na tibii.

Mogę się mylić.

Edit:
Po dokładnej analizie posta Japa21: Pomyliłem się.

A wyobraz sobie, ze mam wiecznego pacca ^^

A to ciekawe!

Pewnie tak, ale jak kilka wyzszych leveli sie zbierze to mysle, ze moga zafundowac cos lepszego. A mi nie chodzi raczej o nagrode, ale o dobra zabawe.


Co do single player: co do single playera mozna by bylo przyspieszyc respy lub uzyc opcji znanej z diablo (po wyjsciu wszystkie potwory sie respia)

Można zrobic mplayera, np. qmple z sieci. A odzywac bedziesz sie przy robieniu questow do NPC :).

Dlaczego niby problem ze stuffem. Bedzie wypadal z innych potworkow (na poczatek slabszych).

A miast jest jedpotraficie wyobrazić sobie specjalnego moda do tibi w którym w każdym z na kolonia licząca 35 osób.Osoby te tworzą zespół który co jakiś czas dostaje zadania.Wszystko działo by sie na serverach pvp-enforced co umożliwiło by wojny między koloniami.Nie było by oczywiście ograniczeń związanych z płatnym kontem (podróżami na edron,darashie itd.).Każda z koloni otrzyma na początek pewne wyposarzenie w dalszej części trzeba je bendzie zdobywać samemu.Dla pikanteri każda z koloni maiała by umiejscowioną (gdzieś) w mieście flagę (taką malutką którą można by schować do plecaka) za którą otrzymywało by się bonusy (zadania,jakieś eq,złoto). Powstała by jeszcze jedna osada gdzie npc handlowali by eq. Na terenie osady znajdował by sie pz oraz można by tam było dotrzeć czymkolwiek co może podróżować.Prosze o komentarz.

a wyobraź sobie że właśnie od tego jest .... no wiecie co ;)
to co można stworzyć samemu na komputerze

nuda, tibia juz dawmo przestala byc RPG, jak chcesz wykonywac jakies zadania to zabierz gromadke osob i idźcie na jakies questy (amazon kamp) chyba ze masz wyzszy lvl to desert potem crus helmet, bashie i tak dochodzisz do anihilatora, a za p legi to co najwyzej mozna by zrobic wyscig z jednego konca miasta na drugi [;

Obawiam się że Tibia nigdy nie była RPG'iem...

MOim zdaniem jest to nie potrzebne. Taki 8 level rozwiazal by zadanie od 20 levla (jesli by byl latwy) i ma plate seta xP. Nie ma sensu....