Problem z summonem
 

Witam !! Mam wielki problem. W sumie to nie wiem jak chodzic z summonami, powiedzmy z monkiem po of zeby on szedl przedemna. Nie moge go przesuwac do przodu, jest moze jakis taniec bitewny zeby on szedl caly czas do przodu lub w bok i do przodu ? jak tak to prosze o dokladny opis. Z gory THX

Nie da sie tak zrobic... bedzie chodzil za toba, bo summony to kretyny.

ekm... dziwne ze widzialem pare filmików jak ludzie posuwaja summony na respa ? ciekawe jak oni to robili -.- wiec musi sie dac

da sie, albo przesuwasz go na ukos
albo chodzisz tak za nim ze bedzie szedl....
musisz poprobowac bo to nei da sie powiedziec gdzie masz pojsc zeby poszedl tak....
summon zawsze bedzie stal od ciebie na ukos albo o kratke do przodu

Ja oglądałem filmik jak sork expił na necro z 2 GS. Przed każdą walką stawał bezpośrednio za nimi i po jakiejś sekundzie one podchodziły o 1 kratkę do przodu. Może to jest sposób

summony są głupie... niestey nie pokierujesz nimi jakbys chcial! :P może w summer update cos z tym zrobia... :)

Summony chodza tylko za swoim panem. Owszem ,można go przesuwać na ukos bo nieraz mi summona ukradli :) I owszem jest sposub aby summon szedł przed toba ale pod jednym warunkiem - wrogi potwór musi byćw polu widzenia i trzeba ustawić atak na niego , a wtedy summon podejdzie do tego potwora i go zaatakuje.

Nie Gs!!
 

Nie da sie summonować gs(giant spider) chyba ci chodziło o DS(Demon skeleton) bo one sa bardzo przydatne na necro

Jak sie pomeczysz to sie da ale to trudno jest.
A co do monka na of to ani nie idz 2 strzaly od zerka i mona ma pozycje boczną.

Zanim zerk podbiegnie już powinien leżeć, monk jedynie ubezpiecza "na wypadek" (ale jeśli chodzisz na 27lvl to papa)

To ty chyba nie widziałeś walki zerka i monka! Summonowalem oba (1 zerk i 1 monk) i chcialem zerkiem zabić monka, a zerk ledwo go drasnął (nie wspominając że monk dawno się zdążył podleczyć) z kolei zerk dla monka nie jest problemem ( 1 hit w zerka był za 100+ to był fart ale i tak nieźle)

da się
 

Tak w prawdzie mój brat kiedyś zsummonował parę potworków i... przesuwał je.Nawet bawił się z nimi w rodzinę:szkielet to był Arni a kobra Sabrina(Ja nazwał bym ją Sylwia).A więc musiał je przesuwać.Dobre też było kiedy gonił Sabrinę i wlazł na ominięte przez Sabrinę zakryte śmieciami miejsce w którym było ognisko :D

;p
 

ehhh cos chyba nie