tibia niczym rl
 

witam , czy odczuwacie coś więcej grając w tibie niz tylko rozrywke ? .
Np. Ja dziś z kolesiem sie bawilem , pokazalem mu na trawie crown helmet , a on mi crown armor zucilem mu na to gp , line itp.. i zabrałem a on poszedl sobie z taką miną ;/ .. był to 26 lvl knight , pożniej napisał do mnie czy mógł bym mu go oddać oczywiscie był to Br. i w końcu po rozmowie z nim oddałem mu ten armor bo aż mi go było nie mówiąc że szkoda ... ale żal ..

Tibia is just a game - have fun with it !
Nie porównuj Tibii do prawdziwego życia...Tibia to gra,gdy zginiesz grasz dalej a w prawdziwym życiu to już game over...
Znam kolesia który tak bardzo przeżywa tę gre...wymusza pieniądze w Tibii od tych których zna na RL bo jak nie to grozi,żę w*******i.
Powtarzam jeszcze raz - To tylko gra !

tak raz odczulem orgazm z powodu wbicia 40lvl, a tak serialnie to tylko gra i nie ma czym sie podniecać, bo to tylko kupa jedynek i zer ktore widzisz pod postacią tibi, w kazdej chwili gra moze zostac przerwana, wyłączona, nie ma sie czym podniecać

no to wiadome , ale inna osoba możę musiała się nad tą rzeczą dużo napracować i dużo kasy wydać ..

"Just a game" usłyszałem od 20 lvl gdy sPKował mi 8 lvl. No super...tylko ciekawe czy tak by mówił gdybym to ja sPKował jego chara.Na pewno nie.

Śmieszy mnie gdy ktoś mający postać na wysokim lvl mówi,ze to tylko gra. "Zapomniał wół gdy cielęciem był"

Oczywiście pomine przykłady takie jak wymuszania kasy od ludzi znanych w rl, bo to juz zachacza o patologie.

...ale mówienie "to tylko gra" jest jedynie nieudolnym usprawiedliwianiem faktu,ze sie jest dupkiem i tyle.
Według mnie jeżeli ktoś jest dupkiem grając(w jakakolwiek gre) to napewno jest też dupkiem w rl.
Powiem wam...Tibia to gra,ale czas jej poświęcony jest rzeczywisty, emocje(radość, złość itp) są prawdziwe, no i w wielu przypadkach kasa wydana na gre jest prawdziwa.

Fakt...gre można przyrównać do zer i jedynek,ale też możesz człowieka przyrównać do różnych pierwiastków, minerałów, białek itp. a uczucia jako zwykłe reakcje chemiczne

Ja tak czuje jak mam deda :P
Wtedy wszystko w swiecie rl mi sie nei podoba :p
I tak samo jak zostane okradziony :P

A co byście odczuli gdyby naprzykład ukradziono wam rzecz na którą dość długo pracowaliście ... kilka dni , kilka tygodnie a moze nawet miesięcy ...

ja jak padne to przez caly dzien smutny jestem ale nastepnego dnia jest juz wszystko ok.

niewiem dlaczego zaczolem grac w to gó**o
-strata czasu
-strata nerwow

i tak juz polowe swojego zycia zaprzepascilem przez tibie
powoli zaczynam to sobie uswadamic :(

Tylko Tibia
 

Wczesniej myslalem ze to jest wielkie GÓ**O ale teraz mysle ze to jest fajna gra i wciaga B)

huh ?! ty na tym forum :P no nie podejrzewałem cię o to ..

Najwieksza choroba jaka powoduja gry komputerowe nie sa uszkodzenia wzroku a problem z odroznieniem ich od prawdziwego zycia.

Mi tez jakos tak zal kogos jak go mam zabijc albo co ;P, staram sie tego nie robic i byc milym ;)

Nazywsz mnie dupkiem ? Uważaj,co do mnie mówisz,azaliż Twe słowa wrócą do Ciebie na czubku mojego buta !
Nie jestem dupkiem w Tibii ani na RL -.-".
Mój kolega ma 75 lvl.Nie zapomniał jak miał 6 lvl i wtedy także uważal,że to tylko gra.

Uszkodzenia wzroku ?To ja powinienem nosić denka od butelek.
A z problemem odróżniania ich od prawdziwego życia masz racje.Podam przykład ale z serialem : Pokemony.Ile dzieci przez to zginęło próbując naśladować ulubieńców.

Myślę że twórcy tematu chodziło o to że tibia wywołuje prawdziwe uczucia(żal w tym przypadku). To prawda, tibia może wywoływać rl reakcje np:
dead= smutek, wkurzenie, płacz, przeklinanie itp.
dobry loot= radość, czasami skakanie z radości;] i inne gesty

..uderz w stół,a nożyce się odezwą

Nie nazwałem nikogo personalnie dupkiem lecz pewne zachowanie...przeczytaj mój post od poczatku i spróbuj się zastanowić kogo chciałem nazwac dupkiem.
Jako,ze niektórzy moga mieć znów trudności ze zrozumieniem tekstu odpowiem. Dupkiem jest ten co psuje i zniechęca do gry innych tłumaczac,że to tylko gra.

...tak na marginesie, zareczam cię, że twój but napewno nie chciałby mnie spotkać w rl,a tymbardziej jego czubek. :]

Huhu,mam za sobą pare lat treningu Karate do Tsunami więc lepiej by było dla Ciebie =].
I nie mam problemu ze zrozumieniem tekstów -.-"

Tibia jest dla mnie tylko rozrywką, jednak nie można zapomnieć iż po drugiej stronie jest też człowiek, dlatego moim zdaniem powinno się grać na zasadzie: "Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe.". Np. ostatnio byłem z kolegami w zamku koło AB na dragonie i wyżej, przyłączył się 29 lvl knight i zaproponował wybicie ostatniego piętra (2 DS i Arcanist), niestety zginął. Wypadł mu tower shield, dragon hammer i plecak uhów. Na co ja stwierdziłem, że poczekam az wróci po swoje rzeczy, przecież jakbym to ja zginął, też bym takiego gestu oczekiwał.

...ehh,ale jezeli nie masz przynajmniej 180cm i 80kg to lepiej się schowaj z tym karate :baby: bo bolesnie byś się przekonał,ze życie to nie film

...a podsumowując dyskusje, jeden cytat z którym się zgadzam w 100%

emocje zwiazane z Tibia sa tym wieksze im wiecej czasu poswiecicie swojemu charowi. ja zaczalem sobie grac nowym sorcem, mialem 14 lvl i pisalem sobie wlasnei na forum kiedy jakis palek mnei zabil. no trudno - poszedlem do ciala. koles tam stal i zaczal mnie bic drugi raz a ja sczailem sie ze wypadla mi tarcza i padlem drugi raz. jak do tego podszedlem? stracilem 1 lvl ( z 14 na 13) i skwitowalem to tymi slowami - "stracilem godzine gry". ale jezeli mialbym pasc swoim main charem (65 elit 87/76) to trace jakies 100 godzin gry. no i pomyslcie - to jest 100 godziny wyjetych z zycia, te 100 godzin musicie na nowo stracic w rlu zeby dosc do poziomu na ktorym de fakto juz byliscie. ma sie czlowiek o co wkurzac. kazdy mowi "tylko gra, tylko gra" dupa sraka itd.... gra grą ale jak ktos mowil wczesniej, uczucia jak najbardziej prawdziwe. nie wierze, ze kiedy bije was pk (nawet tych dla ktorych to tylo gra) nie czujecie adrenalinki i serce wam nie zaczyna szybciej bic.