![]() |
Non-PVP vs PVP (a może ePVP)
Witam.
Jak myślicie - jaki typ światów jest najlepszy? Moim zdaniem Non-PVP jest po prostu żałosny. Taki globalny rook (bez urazy dla ludzi grających na tych światach). Uważam to za zwykłą stratę czasu. Światy PVP są już ciekawe, a na ePVP dopiero zaczynam grać więc się nie wypowiadam. Jakie są wasze opinie? |
każdy swiat ma swoje zalety i wady...
|
...
..........
|
KAzdy z tych trzech rodzajow swiatow ma swoje wady i zalety, wg mnie nie ma to jak stare, dobre PVP, ma chyba najmniej wad ;)
|
kazdy ze swiatow ma swoje wady i zalety(tak jak profesje). i tak samo dla kogos epvp moga byc totalna bzdura tak jak dla ciebie nonpvp-.-
|
Hmm
jak wyjdziesz z depo na Infernie(czy gdzie tam grasz) to pokochasz non-pvp
|
Non PvP
Wady: Dużo złodzieji loota i expa którym nic nie możemy zrobić. (Chociaż jak się umie targać lootbaga to nikt go nie ukradnie). Mocno rozwinięte lurerstwo. Brak możliwości treningu z innymi graczami bądź summonami. Dużo 11lvl Druidów na MC Zalety: Możliwość w miare bezpiecznego afk'owania. Brak PK. PvP Wady: PK, PK, PK Red Skull i Missclick Zalety: Jeśli ktoś nam coś ukradnie to możemy go zabić. Możliwość zabijania macrouserów gdy nie ma możliwości zlurowania na nich czegoś. Enforced PvP Wady: Między 8 a 20 lvl'em jesteśmy często mięsem armatnim. Sorcererowi oraz Druidzi zawsze mają utrudnione życie. Zalety: Można bardzo szybko strzelać z run (bloker Filthego zużywa mniej UH na Demonach :D) Można beztrosko się wyzyć jeśli ma się Paladyna z 60distance :D. Brak kolejek oraz duuużo wolnych expowisk na lepszych potworkach (OF, Guardy, a nawet Soldy często są wolne). Expowanie na ludziach. |
eee... az tak zle na infernie nie jest; ze swiatyni nie wyjdziesz :D
(taki sobie nom... zarcik) a tak na powazie to ePvP jest dobry jesli masz mocne serce (jak cie ktos zaczyna nawalac dostajesz nieomalze zawalu serca :evul: ) i spore doswiadczenie na normalnym PvP; nie ma tez tu duzo noobow co ci loot kosza (jak masz np. 4 levele wyzej), zabijaja twoje potworki etc. ja gram na infernie od roku i nie jest tak zle; wypracowalem sobie kilka zlotych zasad i ostatniego deda dostalem miesiac temu (przez lag, nie gracza) B) niestety, na takim serwie sporo zalezy od gildii oraz protekcji :( |
Odradzalbym Ci rozpoczynanie gry na pvp enforced, niestety tak jak ktos wyzej powiedzial grac tam do 20 lvl to koszmar ... a jeżeli dopiero zaczynasz grać w Tibię to jeszcze gorzej, radzilbym ci grać na zwyklym pvp ;)
|
Wedlug mnie ePvP sa najlesze dla rookstayerow(facc) bo malo ludzi gra, i nie ma kolejki zeby sie dostac na swiat :)
|
Dzięki za wszystkie wypowiedzi.
Chciałbym z tego miejsca przeprosić wszystkich, którch uraziłem mówiąc, że świat Non-PVP jest bez sensu itp. To tylko moja prywatna opinia... Teraz zaczynam grać w Tibie 3 raz... aktualnie mam 7 poziom. Postać na Infernie jest. Spróboje, jak będzie za cięzko to wróce do "starej" pandorii. (pvp) |
Spróbować zawsze mozna. ja wole normalne PvP poniewaz dla mojego serca ePvP jest zabojcze a jednooczesnie non PvP to bezsens. ja wole Pvp, tam mozesz zabijac ale za odpowiednia cene(Skull).
Saphira rulezzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz |
Moim pierwszym serverem była Inferna...... ;( i do tego knight. Dobiłem jakoś do 12 lvla i potem zaczęły się dedy. Na takim świecie nie możesz się rozwinąć, trudno zarobić dużo kasy no i w ogóle strach poruszać się nawet w mieście. Przeniosłem się więc na Celeste, gdzie mam aktualnie 27 lvl i jestem bardzo zadowolony z tego servera. Niestety, jest tu straaasznie dużo bezkarnych złodziei, lecz jeśli jest sie ostrożnym i nie ufa się nieznajomym, to można osiągnąć wspaniałe wyniki.
Zwykłych PvP nigdy nie próbowałem |
...
..........
|
hmmm
Ja grałam na wszystkich rodzajach światów. Na początek ePvP (Dolera) . Fatalnie. Dwóch kolesi stoi sobie przed dp, wejscia do świątyni podpalili z f-bomb, przywołali 4 FE i wszystkich koszą :evul: dosyć szybko zrezygnowałam z tego świata. Potem przeniosłam się na Danubię. To chyba świat z największą ilością PK :P Dobiłam 18 lvl palka skille 65/60 i zaczęły się dedy. Na koniec wybrałam Asterkę, czyli NoN PvP i jestem najbardziej zadowolona z niego. Co do złodziei, jeśli masz technikę i znasz odpowiednie miejsca to ten problem znika. Co do lurowania, to faktycznie problem, mam nadzieję że w nadchodzącym update Cipy zrobią jaiś anty-gs mostek :p . Co do macro to na asterze praktycznie nie ma kolejek, tylko w soboty i niedziele, więc chyba się tym nie trzeba przejmować. W dodatku często GM są online :) "dance" Już 3 razy mnie skontrolowali
|
non-pvp nie taki zły
uuuu z toba bedzie tak jak ze mna.... juz to widze. Tez uwazalem ze non-pvp jest do d**y.
Zaczynalem gre na pvp..ale troche mnie zabijali , ja zabijalem wiec postanowilem przeniesc nie na e-pvp bo pomyslalem ze juz troche grac umiem i zabijac spokojnie bede mogl.... tyle dedow to jeszcze nie ponioslem...wkoncu nie wytrzymalem i przeznaczylem ta postac z e-pvp na PKera(fajnie sie pekuje nie powiem :D ) potem zrobilem postac na non-pvp i mowie ci wcale nie jest tak zle bo: -zastanow sie ile ludzi zabiles swoim main charem? -ile razy zabil cie pk? -ile razy zginoles przez potwory? zobaczysz ze tak naprawde pewnie nikogo nie zabiles swoja głowna postacia, PK pewnie zabijal cie nie raz, a przez potwory nie zginoles ani razu (ew. 1-2) wiec non-pvp do powaznego grania jest cool!! a pekowac starymi charami zawsze mozesz jak bedziesz chcial sie wyzyc.. :D |
@Herante
to prawda :D @a co do tematu... epvp to nie świat tylko dla "twardzieli" ;) jeżeli grasz ostrożnie i nie pekujesz (random pk :p ) to można "jakoś" grać |
Dzisiaj wyszłem z rooka. Mam 9 lvl i jak na razie nikt mnie nie zabił (ani nie próbował). Na razie mam 0 deadów...
Zobaczymy później... Btw: Jestem Sorcem. A jeśli chodzi o światy typu Non-PVP: co Wy widzicie w tej grze? Bieganie i zabijanie stworków; nikomu nie możemy narzucić swojej woli, wszyscy biegają bezkarni... lurerstwo itp. itd. |
2 lata grałem na pvp. Teraz przeżucam się na non-pvp bo pvp mnie zaczęło męczyć :/
|
mi sie na non-pvp dobrze gra wprawdzie są lurzerzy ale albo ja trafiam ciezko ale sie mało uaktywnili wczoraj o godzinie około 17 poszedłem moim knight który jest spisany na starty (znaczy nie jest ale ma takie skille to d*** że wole go zniszczyć na 8 lvl i zacząć skillować) poszedłem na droge venore-carlin/ab-thais i nic nie było zlurowane musiałem specjalnie isć na poh by mieć "killed by giant spider"
ogólnie non-pvp jest fajnei bo nie można zabijać ale też do du** bo nie można zabijać grałem kiedyś na epvp(dolera) nawet pujść na trolle nie mogłem by pk nie było |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 17:10. |
Powered by vBulletin 3