Dead Sehindel
 

W końcu ktoś się odważył przeciwstawić Torosom. Może nie odnieśli znaczącej porażki, ale przynajmniej jeden z nich jest 100 k w plecy :)

Zainteresowanych odsylam do forum Tibii:
-Temat pierwszy
-Temat drugi

A my, biedni, zwykli mieszkańcy Tibii czekamy na obiecane przez Nada Bima kolejne śmierci Del'Toro ;P

Gratuluje temu panu który sie przeciwstawił terroryzmowi terrosów, oby wiecej takich ludzi, może w koncu Gottar z Vampires też coś zrobi.

Wielkie Gratz dla niego.Ja z lvl 26 i skilami 66/65Lalem sie z Bapupo na foldziewalil mi po 50 z hmm a ja zjechalem go do zoltego(nie zjechalbym go tak gdyby nie Bp UH)ale Uhy mi sie skonczyly i padlem.Nie rozumie pewnej rzeczy otoz DT zabili Gottara 2 razy a W Vampires jest kolega o nicku Kici Temi Schisofremos jak ja lalem sie z bapupo on stal i tylko patrzal jak moj kolega przyszedl mi pomoc to bapupa go zabil a on jeszcze uciol sobie z nim pogawedke jaki loot z cialka wypadl tak mnie to wkorzylo ze wziolem wywalilem caly swoj sprzet(Fire sword/K set W helmet i G shild i powiedzialem im zeby sobie wlozyli to Gleboko w D...!Po czym skasowalem mojo post na Isarze gdyz nie bede gral na Zasranym DT swiecie.

wrrr, oni totalnie terroryzują polaków na isrze, centralnie jak wyzej skile 5X/5X wkurzyłem sie i usunełem ta postać !

I bardzo dobrze zrobił tyle że teraz ma przesrane. Sehindel już zapowiedział rookowanie Nada Bima, ale póki co moja siorka dziś w Carlinie widziała jak całe depo (lud znajdujący się w nim) krzyczał "Hail Nada Bim" ...hehehe... :))

Ta... teksty typu "Nada Bim is my hero" są teraz bardzo popularne. Tylko ze za tydzien lub dwa ludzie zapomna o swoim "hero" albo DT wybije im to z glowy, bo ich wladza na razie jest nieograniczona. W temacie ktory zalozyl Nada Bim, Lord Samo juz zapowiedzial "represje" wobec tych ktorzy napisza ze "to dobrze ze Nada zabil Sehindela". Wolnosc slowa?!

Zapomniales napisac ze przed walka z Bapupa troche se popakowales z kumplami....

I BARDZO DOBRZE - TEZ ICH NIE LUBIE

Zara zara ja nie pekowalem ,ja tylko czekalem na grubo rybe(i sie doczekalem jakiegos knajta lvl 31 i pala lvl 26 pogonilem ich a potem przszedl BAPUPA) i odpowiedz mi na jedno male pytanko.
Jak by ktos z DT pkowal sobie na Foldzie to czy bys tez przylecial i go dajmy naprzyklad zabil(Wotpie w to pewnie bys siedzial w depo i nie pisnoil ani slowkiem a DT robio WSZYSTKO NA CO MAJO OCHOTE i nie bioro za to odpowiedzialnosci krotko mowioc majo wszystkich w D....!)

eee... sry ale to co ty robiles, jak nie pekowales?? Chyba ze po prostu nie zdazyles zanim sie Bapupa zjawil??


Ortografia... OMG

A z ta odpowiedzialnoscia to nie tak. Red skull to jeden, a automatyczny ban po 6 osobach to dwa. Juz nie ma pekowania bez konsekwencji...

I po co mu to bylo?
24.03.2004 17:29:44 CET Killed at Level 64 by Sehindel
Nie gram na Isarce ale nie rozumiem tego... Powiedzmy jakby ktos zabil kogos z Revivalu, Reign of Darkness lub Piknk guys of the green hair na Eternii to byl tego zalowal, a z tego co slyszalem DT jest jeszcze silniejsze wiec pewni ten Nada Bim bedzie dostawal po plecach, a reszta bedzie sobie na to patrzala... wedlug mnie to chyba nie ma sensu grac na Isarce...

[/quote]

Ortografia... OMG

A z ta odpowiedzialnoscia to nie tak. Red skull to jeden, a automatyczny ban po 6 osobach to dwa. Juz nie ma pekowania bez konsekwencji...
[/quote]
A ty z ortografii wcale nie lepszy :P.

To nie on zaczal. Sehindel byl kiedys jego "kumplem". Pewnego dnia poprosil go o pomoc przy blokowaniu DLa. Po skonczonym huncie zawolal 3 kumpli z DT i zabili Nada Bima. Tak przynajmniej wyglada wersja Nada. Warto dodac, ze mial on wtedy czerwona czache, bo zabil pewnego bardzo irytujacego goscia, wiec Sehindel mial pewnosc ze wszystko z niego wypadnie. Coz, nie ma to jak "przyjaciele".

Edit:
No, niezupelnie. Ja po prostu nie pisze polskich znakow diakrytycznych. Wiec zamiast "ą" pisze "a" i kazdy wie o co chodzi. Ty pisales "o". To juz blad ortograficzny... Ewentualnie literowka, ale troche duzo ich bylo, jak na pomylke.

BTW. Z ortografii mam same 5 ;D

A po to żeby dać innym przykład, że mimo że miał lvl koło 70 to wybrał droge honoru i zabił sehindel. Wiedział ze ma po postaci. To było pewne ale nie interesowało go to. Teraz jest bohaterem Isary. Co prawda za tydzień, może 2 ludzie o nim zapomną. Ale napewno jeszcze nawet za kilka miesięcy będzie można usłyszeć: Hail Nada Bim!!!

I jest prawdziwym bohaterem bo mało jest ludzi którzy poświęcili by postać koło 70lvl żeby zabic 1 raz jakąś menda która i tak ma AOLa i Blessy.

Sehindel bez Del Toro jest nikim tylko mendą a i tak w gildi jest mendą wśród mend. Jak widać mendy trzymają się razem.

Mocno powiedziane :)

Moje słowa tyle, że sparafrazowane. Moderator nabija posty ;P

A co do tej mendy... To sie zgodze. Zabic kogos kogo sie zna, bo ma czerwona czache, zeby zdobyc loot?! I to wiedzac ze powodem czaszki nie bylo pekowanie... No comment.

Sehindel napisała w swoim opisie cos takiego ( w tym comment swojej postaci):

Gratuluje Nada Bimowi, poniewaz jest pierwszym graczem który mnie zabił, ale zabicie gracza afk nie jest trudne prawda??

Tak wiec wie moze ktos czy Nada Bim zabił ją jak była afk czy w otwartej walce?? bo nikt z dt nie przyzna sie ze zabił ją ktos slabszy w walce zwyklej, zawsze powiedzą ze go: otoczyli, zlurowali silnego potwora i zabili ją po tym jak go zabiłem, zabili mnie w 20 ale ten co pisze ze mnie zabił zadał kilka ostatnich ciosów itp.. tak wiec jak zgineła Sehindel trudno powiedziec.

Ja na Isaerce nie gram ale kumple mego kumpla znani jako nie focjalny klan o końcówce tak (sa niezli ale wielu ludzi popiera Del'Toro wiec konkretnych nazw nie podam) i z tego co wiem Del'Toro are great ale do jasnej cholery niech cała Isara Logout tylko lvl 25+zostaja o godzinie XX:XX i każdy z klanu Del'Toro widzi napis you are dead.(800*25-80lvl>50*20-130)

Po pierwsze:
...on, nie ona.

Rozumiem wiec ze byl afk. Co nie zmienia faktu ze nie zyje :)

A wiec 850 osob bedzie stalo w jednym miejscu i toczylo bitwe?? Jak to sobie wyobrazasz? Bo nie przychodzi mi do glowy zadne rozwiazanie. Poza tym badzmy realistami. Takie przedsiewziecie wymaga niesamowitej organizacji, a poza tym del'toro ma swoich ludzi poza gildia, wiec nie bardzo jest nawet mozliwosc poinformowania ewentualnych "pogromcow DT".
No ale dobra, zorganizowali to, zmiescili sie, zabili DT. Od tej chwili wszyscy ktorych dt ma na ss-ach beda sie logowac o tej samej porze aby dt ich nie dorwalo i nie rookowalo pojedynczo??

Jak tak czytam to mnie kusi żeby zrobić postać o nicku Del'Toro's Slayer i zobaczyć ich reakcję :P, a co mi tam, lecę na Isare pa :D

Edit: no dobra, może nie od razu... nie chce mi wejść Tibia.com i nie moge postaci zrobić.

Edit2: re:down i nie tylko: Część Del'Toro się przeniosła na Titanię, nie wiem czy na jakiś krótki okres czy na stałe

Jeszcze troche i skończy sie to kolejną wojną... Trzeba by dobrze pozbyć się tych b***w i s********w. ;( Było by cięzko bo by cały main musiał by znimi walczyć:(