Ludzie błagam o pomoc HELP !!!!
 

Ludzie pomocy jestem w jaskini pod pustynią z kturej wiem ze jest wyjscie ale niemam pojecia co zrobic mam 24level sorca. I nie chce zginąć PROSZE NAPISZCIE CO MAM ZROBIC BY WYJŚĆ CAŁO Z TEJ JASKINI ps. jestem kolo jakiegoś Nemala. PROSZZE pomocy!!!

o stary
trafiles na drogie na quest
to jest troszke skomplikowane zeby ci objasnic
te miejsce jest czyms na krztalt labiryntu, jak zboczysz z drogi to moze sie zle dla ciebie skonczyc
albo szukaj przewodnika, albo licz na fuksa ze akurat trafisz na ludzi podazajacych wypelnic quest

Prosze bardzo:
Kliknij mnie.

Ja sie tez tam kiedys zgubiłem, wyjście znalazłem po dwóch godzinach błądzenia, musisz znaleść taką rzeke lawy i isc wzdłuz niej na północny zachów, jeśli źle pojdziesz trafisz na fire devila i kilka zerkow

Spox ja tam wpadłem na 8 lv heheh niewiem jak mi sie udało wyjsc ( okolo 8 minut i znallazlem teleport) balem sie tam wejsc bo wczesniej widzialem kilka fajnych stworkow . NA szczescie nie w mojej części labiryntu :)

Ja z tamtad ucieklem najszybciej z was :P .Gosc powiedzial ze bloknie Fire devila. No i Fire devil nam pokazal jak isc.

Hmmm idż powiedz "hi" do zerka lub fd i poczekaj, aż ci odpowie to będziesz mieć automatyczny teleport do miasta.

eh mnie przyszedl kumpel uratowac a przy okazji se troche poexpilem na bh i na zerkach ( zerki z SD )

aha i na jakim swiecie grasz ? bo jak na eterni to moge Ci pomoc