![]() |
Zje*alem sobie cala gre czy da sie to naprawic ?
a wiec tak... pomagalem koledze w quescie na blessed ankh i na issle of kings przypadkiem wszedlem do monkow.... nastepnie poszedlem na dol i dzieki lagom padlem ='( pojawilem sie w templu i kiedy wracam na przystan i mowie hi, Dalbrect mowi :
13:30 Dalbrect: The monks forbid me to talk to you for you evil deeds. czy da sie cos zrobic abym mogl znow plywac ? bo za tydzien planuje 60lv i chcialem banshee quesa wykonac -.- Halp plx ... |
plynac sie nei da, ale podobno jest jakas droga przez ghostland(?)
|
Jezeli to prawda z ta droga to jezeli ktos zna to niech mi filmik nagra :P plax xD
|
Musisz uprosić drużynę z którą będziesz iść na Banshee quest żebyście szli od strony Ghostlandu, a nie przez Isle, i żeby poszli z Tobą po drodze kawałek w bok na powierzchnie Isle - tam będziesz musiał zapłacić karę (zależną od lvlu, od 1 do 10k). Odkupisz w ten sposób swoje grzechy i znów będziesz mógł pływać na wyspę. Jeżeli nie ma możliwości takich odskoków w czasie wykonywania questa, będziesz się musiał wybrać w tą drogę sam wcześniej z kumplami - ale jest dosyć ciężka, kilkanaście Banshee i sporo innego shitu.
|
thx Dabek, Ty zawsze pomozesz :>
Na sale bede szedl z kumplami to sie raczej zgodza na ta ddroge ... tylko jest 1 problem, a mianowcie: nei znam jej i nie wiem gdzie sie wogle zaczyna :P |
Dabek, nie chce tu podważać autorytety modka, ale czy droka IoK -> Goustland nie jest jedno kierunkowa? (pocałunek by: Banshee Quen)
|
chodzi o droge ghoustland -> IOK a nie IOK -> ghoustland :P
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Wiesz moge tam z tobą pujść wiem gdzie to jest
8o |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 08:28. |
Powered by vBulletin 3