Wirus w RAMie
 

Mam pytanie do bardziej zaawansowanej komputerowo części tego forum. Ostatnio odkryłem, że mam na kompie trojana, i to dość wrednego. Nie wykrywają go antyviry, więc planuje zrobić formata. Czy jest możliwość, że wirus przetrwa format dysku, zagnieżdżając się np. w pamięci ram?

Skoro nie widza go antywirusy to jak go wykryles? Oczywiscie biorac pod uwage ze nie jestes z "bardziej zaawansowanej komputerowo części tego forum".

Ponieważ jeden ze znajomych podesłam mi exe-ka a ja z głupoty go otworzyłem :(
Trojan działa na takiej zasadzie, że jest sterowany z gg. Może mi zrobic wszystko z kompem, narazie jedynym sposobem jest nie wlaczanie gg :) A zresztą nie mówie że sie nie znam, ale mam nadzieje że na tym forum są ludzie obeznani w temacie.

To zainstaluj tlen -.- albo aqq...

Eee...albo przejedź się do kolegi i wystrzel mu bombe w głowe.

Można też potorturować..zrzucić z mostu...złamać mu palec czy coś...żeby cierpiał ,a nie umieral;] No..to moja propozycja.Albo wynajmnij kogoś ^^

Nikt z moich znajomych nie ma tlena, więc to to samo co nie właczanie gg.
A jeżeli chodzi o pisanie z gg z tlena, to wydaje mi się że to nic nie da, aczkolwiek spróbuje :)
@UP nie ma to jak profesjonalne podejscie do sprawy :D

mowisz ze ten trojan uruchamia sie prze gg? to zaloze sie ze jest to ten, do ktorego ktos dal link na forum.... tak sie sklada ze tez go mialem(-.-) i przeskanowalem kompa na mks.com.pl i go wykryl i usunal-.-

Hmm w sumie nie skanowałem jescze skanerem internetowym. Myślisz że to coś da, i jest lepsze od skanowania zwykłym antyvirem?

no mowie ci ze, jezeli jest to ten do ktorego ktos dal linka na forum to raczej wykryje i usunie(w moim przypadku tak bylo.....)

W RAMie?
Pamięć RAM jest czyszczona przy każdym wyłączeniu komputera, więc nie ma szans, że po restarcie cokolwiek w niej zostanie.
Wyjątkiem jest hibernacja, ale to już trudniejsze. :)

Udaj sie do administratora sieci Twojego "kolegi", podaj jego IP i powiedz ze Ci sie wkrada;] i przedzwonia do niego z ostrzeżeniem, jezeli sie nie uspokoii to mu neta odłączą;] a jak Ci sie nie chce, to zablokuj go na GG:P

Jeśli
 

Wirus mieści się w miejscu którego nie powinno być, i według Windowsa go nie ma, ale tak fizycznie jest(czyli między partycjami) to tu format nie pomoże, ale to żadkośc raczej :]

Hihihi czyzby GG Ghost trojan (i costam jeszcze?) Najlepszym sposobem to przeskanowanie go Mks i sciagniecie tego samego programiku i wyslac mu dziada i zrobic maly formacik hdd "znajomego" :)(skutkuje! Odrazu przestal sie mnie czepaic :D)

$vboptions[postminchars]

przeskanuj sobie zwalcz wiursa a jak sie nie uda to skocz z mostu jesli sie uda to zrzuc z mostu swojego kumpla ale tak zeby sie nie utopil tylko zeby zawisl na barierce zawieszony o jego malego :P drastyczne :P

$vboptions[postminchars]

@Dejvo
Są na tej stronce wiruski do wrednych znajomych na gadulcu? :> Normalnie sposób lepszy niż blok podesłać tak komuś. ;D

@down
DAMN! <me kopie kartofla>

@Shan: Niestety, ta luka w GG została zlikwidowana jakiś czas temu. ;)

Czyli nawet format caego dysku nic nie pomoze? To co, mam go mlotkiem zformatowac? :)
P.S Zrobilem skana ze stronki, nic nie znalazl :(

to znaczy ze nic nie masz?