Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Pitbull, rasa agresywna, czy nie... (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=42911)

Badzo 20-07-2005 21:46

Pitbull, rasa agresywna, czy nie...
 
Często słyszy się o pogryzieniach ludzi przez Pitbulle i inne tego typu psy "bojowe"...Media nagłaśniają takie sprawy, nie podając prawdziwych faktów. A fakty są takie, że psy, które pogryzły kogoś, są zazwyczaj trzymane w klatkach, na łańcuchu, lub są to poprostu jakieś mieszańce.


Chciałbym wiedzieć, co myślicie o psach typu Pitbull...


BTW. Link do galerii mojego psa (Pitbull Red Nose) Mój pies

/Dopisek...
Dla mnie to są poprostu słodkie pieski... Mój ma 5 miesięcy, ale narazie nie przejawia agresji do ludzi (i dobrze)... Jest to kwestia wychowania "bezstresowego ;)

morwi 20-07-2005 21:48

to czy pies jest agresywny, to zalezy od wychowania, oraz od tego jak pies byl traktowany....czesciowo od rasy tez, ale w wiekszym stopniu od wychowania


btw.ile lat/miesiecy ma twoj pies?:P

Iron 20-07-2005 21:53

Grozna rasa tak jak Badzo.Ja bym się bał Badzo spać z nim pod jednym dachem. A tak naserio jak go wytresujesz to bedzie mnie jagresywny.

Cafe 20-07-2005 21:55

Bedzie słodki do czasu kiedy nie odgryzie ci reki - ale to sa zarty, nie przejmój sie tym. :P

Głównie te psy ktore pogryzły kogos były tresowane na psy obronne itp + ich natura i wtedy wychodza takie bestie, ale jesli bedziesz sie z swoich piskiem bawił itp to on nawet nie odwazy cie ugrysc bo bedzie wiedzil kto jest panem itp. A taki młody Pitbull to całkiem fajny :D

Badzo 20-07-2005 21:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Iron_Guridan
Ja bym się bał Badzo spać z nim pod jednym dachem.


pedal plx ???? :):)

@topic

OPOWIEM WAM PEWNA HISTORIE

Ide sobie z moim psem, a tu na mnie idzie babka z ratlerkiem (tym takim pseudo-psem, raczej jak sarenka wyglada xD)... To ja mówie do mojego psa "Pitbullu! Chodź!" To jak sie odwróciła i uciekla az sie dymilo xD :):):):)


@UP
A czy ja mówie że jest groźny? Spójrzcie na dopisek w pierwszym poście...

Evul Tibian 20-07-2005 22:10

Ja mam trzyletniego psa rasy American Staffordshire Terrier potocznie zwany Staffordem. Ta rasa tez jest zaliczana do "bojowych". W stosunku do ludzi zero agresji, natomiast z psami jest juz inaczej... nie moge go utrzymac gdy jakiegos zobaczyc [nie mowie co sie dzieje jak suke zobaczy ;)]. Szczeka tylko gdy chce isc na dwor, slodki piesek ;]

Liwajs 20-07-2005 22:12

Sam miałem amstaffa <spokrewniona rasa do pitów> ale go musiałem oddać ponieważ moja mama sie nasłuchała że to rasa zabójców, gdy bedzie duży to może zagryść itd.. I uważam że media zbyt wyolbrzymiają agresywność tych psów

Darky 20-07-2005 22:12

Moj kumpel ma Staforda doroslego i jemu sie robi wszystko i on na to nic tylko sie łaśi ;p..... Ciognie sie go za ogon za lapy on sie bawi fajny psiatek

Avager 20-07-2005 22:13

up up up up:
Jak coś to Zoofil xD

wogule pod jednym dachem to znaczy że w DOMU a nie że w ŁÓŻKU .


Topic:

A ja się tam psów nie boje, wprost przeciwnie... niestety bez wzajemności xD (u mojego xD ).
Ale co do pitbulla, raczej nie bedize agresywny jak to reszta mówiła jak go dobrze wychowasz....

Badzo 20-07-2005 22:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Evul Tibian
Ja mam trzyletniego psa rasy American Staffordshire Terrier potocznie zwany Staffordem. Ta rasa tez jest zaliczana do "bojowych". W stosunku do ludzi zero agresji, natomiast z psami jest juz inaczej... nie moge go utrzymac gdy jakiegos zobaczyc [nie mowie co sie dzieje jak suke zobaczy ;)]. Szczeka tylko gdy chce isc na dwor, slodki piesek ;]


Widziałem tego psa w necie, jest piękny... Moj Rednose będzie brzydszy x(

Masmix 20-07-2005 22:38

Miałem amstaffa ( zmarł 1,5 miesiąca temu od kleszcza ;[ ), wpuszczał wszystkich na podwórko, był miły tylko nie wyglądał na takiego. Myślę, że media wyolbrzymiają takie przypadki, bo jak ma sie zachować pies który żyje w klatce 1,5m x 1,5m. Ludzie opanujcie sie i zróbcie takim psom coś większego do pobytu ;[

Uncle Warrior 20-07-2005 22:46

Myślę, że to jak pies się zachowuje zależy tylko od tego w jaki sposób go wychowywano... no chyba, że już jakimś cudem ma to w genach np. po ojcu ;P

Btw. za***istego masz psa :D

Caer 20-07-2005 23:45

Mam Amstaffa (także zaliczany do "psów bojowych") i wobec ludzi nie jest agresywny. Co innego z psami i kotami... ;)Według mnie, to czy pies jest agresywny czy nie, zależy od tego jak był traktowany, gdy był młody. Mój pies ma dwóch ludzi, których nigdy do domu nie wpuścił, gdy tylko wchodzą na korytarz, dostawaje wścieku. Weszli do naszego mieszkania tylko raz, potem się już bali :D

joey 21-07-2005 04:07

wg. mnie wszystko zależy od wychowania, można wychować psa na mordercę, ale można też na łagodne zwierze
ps. słyszałem że takie psy muszą chodzić po ulicy w kagańcu i na smyczy, do tego trzeba mieć jakieś zezwolenie... ja mojego mieszańca wyszkoliłem na "psa policyjnego" umie szukać różnych przedmiotów i ludzi :D ale to chyba jej geny są... od zawsze miała takie zdolności, a ja je tylko udoskonaliłem przez zabawę...
cholera przepraszam za błędy ale nie moge spać i trafiać w klawiaturę...


Cytuj:

Głównie te psy ktore pogryzły kogos były tresowane na psy obronne itp + ich natura i wtedy wychodza takie bestie, ale jesli bedziesz sie z swoich piskiem bawił itp to on nawet nie odwazy cie ugrysc bo bedzie wiedzil kto jest panem itp. A taki młody Pitbull to całkiem fajny
ARRRK! mój brat miał w pracy psa (to był pies strurż(rotfl, taka alternatywa bo nie wiem gdzie słownik wrzuciłem)a)
to zagryzał kurczaki jak się z nimi "bawił" i jak przyniósł jelonka z mózgiem na wieszchu to musieli go uśpić :( ale to zaniedbanie właściciela :/

Kajulec 21-07-2005 07:59

Zauwazcie tez, ze najczesciej psy, ktore kogos zagryzly nie byly trzymane w normalnych warunkach. Malutkie klateczki, psy nie wypuszczane przez tygodnie, do tego zle traktowane, wiec jak wyjdzie takie cos na swiat, to musi sie rozladowac. I robi to na najblizszej osobie.
Inaczej jest jezeli psy traktuje sie jak kumpla, przyjaciela, czlonka rodziny. Bawi sie z nim, wyprowadza na spacer, nie trenuje do "zabijania". Taki pies nie jest agresywny. Moj kolega ma dosyc starego Rottweilera. Cielsko ogromne, wyglada jak miniatura byka, tylko bez rogow. Ale jest w miare lagodna (suczka). Byla wychowywana w normalnych warunkach wiec nie ma powodu sie zloscic.

Najgorsze sa mieszanki, jakie ludzie tworza do walk psow. Krzyzuja "najbardziej mordercze rasy psow", znecaja sie nad nimi, szkola do zabijania, a potem z takiego psa jest istna bestia. Te psy sa bardzo agresywne, bo tak sa szkolone. W celu zagryzienia swojego przeciwnika na "ringu". Okropne, jakie bestie ludzie moga stworzyc.

morwi 21-07-2005 08:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez joey
ps. słyszałem że takie psy muszą chodzić po ulicy w kagańcu i na smyczy, do tego trzeba mieć jakieś zezwolenie...

tak sie sklada ze kazdy pies musi chodzic na smyczy, od jakiegos czasu.... w kagancach to raczej powinny wszystkie chodzic, ale narazie to te "grozne" musza(zreszta ja mojemu nie dal bym rady zalozyc,rozszarpalby go chyba w 5sek. nei lubi jak cos jej sie na pask zaklada:)), a co do pozwolenia, to tez trzeba miec na takie psy(gdzies jest nawet lista takich psow....)

Cytuj:

Moj kolega ma dosyc starego Rottweilera. Cielsko ogromne, wyglada jak miniatura byka, tylko bez rogow. Ale jest w miare lagodna (suczka). Byla wychowywana w normalnych warunkach wiec nie ma powodu sie zloscic.
tak rottweilery tez sa zaliczane do psow "zabojcow", ale ja jeszcze nigdy nie widzialem zeby taki pies nawet szczeknal... zawsze chodza po jakims podworku, obserwuja cie, ale nigdy nie szczekaja.....

Badzo 21-07-2005 10:31

KU*#$!!! Ide sobie wczoraj z moim psem (pies na smyczy) a tu nagle 2 psy wychodzą- jeden taki OGROMNY Bernardyn, a drugi jakiś pseudopudel!!! I najpierw się obwąchiwałi, ale później bernardyn zaczal atakowac mohego
-.-
w gaciach to mialem trochee morko.. Ale odciagnalem mojego i wystraszylem tamtego...

Birmil 21-07-2005 10:55

pies jest zwierzeciem stadnym... jak wiadomo w kazdym stadzie jest przywodca i tak dlugo jak przywodca bedzie wlasciciel psa bedzie wszystko ok.... jednakze gdy pies poczuje swoja przewage nie omieszka zaatakowac i objac pierwsza pozycje w grupie.

WSZYSTKO

a pogryzienia malych dzieci etc, to jest zle wychowanie psa, I DZIECI

Lass 21-07-2005 11:24

Ja ostatnio miałem tak, że poszedłem sobie rano z psem do sklepu. Wejśc z nim nie mogłem, to go przywiązałem, tak aby nikomu nie zawadzał ale też nie miał za krótko... wracam ze sklepu i co widzę? Bigielek cały obśliniony i niedaleko spuszczony ze smyczy DUŻY pies (rzucił się na mojego >.<)... nie wiem jaka rasa... ale powinien byc na smyczy, nie? Zwłaszcza tuż pod sklepem... Ludzie spuszczają psy i w ogóle nie myślą, że taki duży pies może komuś coś zrobic...

Zapewne człowieka by nie pogryzł, ale taki buc widzi przywiązanego psa, widzi, że jego własny pies szczeka na przywiązanego psa, i jeszcze swojego spuszcza ze smyczy >.<... a pies z psem potrafią się pogryźc nawet jak są dobrze wychowane...

Tomkos 21-07-2005 14:04

Mój kumpel ma dobermanke (też rasa chyba zaliczana do psów - zabójców), to z tym sklepem mi sie przypomniało, ze tez kiedys przywiązał do kraty przed sklepem, to piesek krate mu wygrwał :P jak zobaczył kota, chłopak miał nieprzyjemności, ale co tam :). Piesek bardzo sympatyczny, nikogo nie atakuje (oprócz kota), raz tylko ptaka zabił, ale to w czasie zabawy z nim, zbyt mocno łapą depnął, na inne psy też się nie rzuca, do ludzi się łasi, tylko by się tulała hehe. Popieram, kwestia wychowania psa.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:43.

Powered by vBulletin 3