![]() |
..przez Umbrę do gardła..
wyższość kłów nad magią, czyli siła perswazji wilkołaka..
khem.. no widać, że jest to post improwizowany by zacząć ten temat ;P ale cóż poradzić? trza jakoś zamieść ogonem, by wszy w sierść nie wlazły... khem.. no dobra.. nim mi sierść w kły wejdzie i post stanie się bezsensownym warkotem w Crino przejdę do rzezi.. ee... no ten tego.. jakie plemiona najbardziej lubicie i za co? czyli jakie sposoby perswazji bylibyście zasponsorować reszcie watahy bądź postronnym by dopiąć swego i co by było tym swym.. ja jestem typem -ide-pogadać-z-duchami- ;) czyli Teurg niekontrolowany Uktena rules :] (Uktena? Teurg? poniekąd jedna z najgorszych mieszanek :evul: ) siła improwizacji polega na -odprawiam-ryruał-przyzwania-ducha-co-rzeź-urządzi- i niekiedy bardzo skuteczne to jest ^-^ o ile przez przypadek nie wezwie się własnego totemu :confused:, choć zawsze znajdzie się jakiś pomocny duch co odwali brudną robotę, po co się przemęczać :evul: my friend preferuje Fiannę i tu zrodziła się ciekawa dyskusja - czy możliwe jest zmienienie krwi Tancerza w alkohol B), niektórzy są za inni przeciw, co nie zmienia faktu, że skuteczne XD no to kończę to coś dziwnego, bo jak widać pomysłów nie mam i miło by było zobaczyć posty tych, którzy przeszli comiesięczne odpchlenie.. ee.. znaczy się zaznajomionych z Wilkołakiem a nuż rozpiszę się potem o tym systemie, jeśli ktoś będzie zainteresowany ;) d. Taube |
A więc stało się!
Taube, doceniam zmyślność pomysłu, by ukazać ogólne tępactwo tego forum! Sam bym na to nie wpadł, mówiąc szczerze. @Ziomisław Ogranicz swoją rozumność słów do "tak", "nie", "mama", "tata" i ew. "siku", wystarczy ci... Nie wiem, może jestem nadczłowiekiem - ale ja załapałem o co chodzi po JEDNOKROTNYM przeczytaniu posta. @Taube Z "Wilkołakiem" miałem okazję wielokrotnie się spotykać, ale nigdy nie brałem udziału w sesji z jednego powodu - "Wampira" uważałem za bardziej cywilizowanego, Wilkołak nieszczególnie mi podchodził wraz ze swą dzikością i... Innością? Musiałbym kiedyś spróbować się zabawić w tym systemie... |
@upupup and upup
I z takimi ludźmi jak wy za cholerę bym nie grał w ŻADNE rpgi. Nie ma to jak wyczucie taktu i klimatu. @topic Taube, a wiesz może, skąd dałoby się zassać podręcznik do Werewolfa? Bo dostać go na polskim rynku to raz, że sztuka, dwa, że kwestia dość dużej kasy... |
moi znajomi dysponują podręcznikami gracza, mistrza itp. choć część jest z ksero ;) ale zawsze..
poza tym znam sporo osób, które przede wszystkim preferują ten system... jeśli chcecie mogę go bliżej przedstawić :) i poniuchać gdzie co i jak.. a póki co całkiem sympatyczna stronka: B.J. Zanzibar's World of Darkness dla tych, dla których angielski to nie przeszkoda ;P @Baron Kaldrick a spróbuj na warszawskim Kłakonie :) toż to konwent wilkołaczy (zdaje się, że jest w listopadzie, ale żadnych informacji odnośnie tegorocznego nie widziałam, najwcześniej mogą chyba być podane na tej stronce: Caern - pl).. jeśli tam nie będzie to ja nie wiem.. wtedy trzeba od znajomych kserówkę ;) @Vilya, Ziomisław wygraliście pierwszą nagrodę z kompletnej niewiedzy i nieznajomości RPG! brawo! za okazanie nam, że należycie do tych, co to wypowiadają się na tematy im obce uznając tych, którzy się znają za 'innych' wygrywacie pierwszą nagrodę.... miesięczny pobyt w watasze Pomiotu Fenrisa :evul: oczywiście tylko zorientowani są w stanie docenić jaki zaszczyt was kopnął..... d. Taube |
Po przeczytaniu pierwszego akapitu, zrozumiałem, że mowa tu o wilkołaku (nie systemie, tylko likantropie ;) W miarę czytania kolejnych akapitów, po pomyśleniu "O czym ona, do cholery, gada", zrozumiałem, że mowa tu o "Wilkołaku". Mimo iż nigdy w nie grałem w tym systemie, zrozumiałem o co chodzi. Ja jednak preferuje D&D... ;) Btw. chyba najciekawiej napisany topic jaki widziałem.
|
Cytuj:
dziękuję za uwagę :) postram się trochę rozwinąć tu tematykę zmiennokształtnych za jakiś czas, a nuż ktoś się nawróci ;) i żeby już nie tworzyć dalej powoli tego posta... kropka ->> . d. Taube |
Zmiennokrztałtni... Ja i moi bracia elfowie polujemy na nich w dziczy. Nieraz zdarzyło się że taka bestia porwała jakąś dziewkę ze wsi, i trzeba było wysyłać pościg. Zwykle nie zjadają swoich ofiar od razu, ale zawsze ofiarę trzeba znaleźć i spalić, aby nie przemieniła się w wilkołaka. Cały proces jest bardzo skomplikowany, wraz z elfickim poświęceniem ognia mocami nautury, ale przy odpowiednim przygotowaniu i jeśli kapłan nie musi jechać z daleka, obrządek spalania trwa najwyżej pięć godzin. Ile bestii zabiliśmy? Nie wiem. Od pewnego czasu jest ich coraz więcej i nie koncentrują się na żadnym miejscu. Zaiste dziwne to stworzenia, wielcy wojownicy, ale wygrywa zawsze silniejszy. (czyli elf)
Rzekł bym jeszcze coś na koniec, ale muszę będzić na impreze - trzecie drzewo na północ od leśnego strumyka. |
@Gufat
Nie wiem, jak to się ma do systemu "Wilkołak"... Chyba, że masz tu na myśli zasady przeniesione w świat fantasy. =P |
Oczywiście, tylko takie preferuje. A co! RPG to RPG.
|
@Gufat, już wyjaśniam
w systemie WoDowskiego Wilkołaka wilkołakiem się rodzi, może nim zostać ktoś, kogo rodzic był Garou, zwykłe ugryzienie nie przemienia nie preferuj tylko takie, ponieważ 'system to system, a RPG to RPG' ;) i tu drobna różnica.. podania naszej kultury a świat WoD'a, to dwie różne rzeczy obowiązują także specyficzne prawa pośród wilkołaków zwane LITANIĄ (czyli kodeksem Gaji) Nim je przytoczę kilka informacji: Garou – wilkołak Gaja – jedno z trzech bóstw, matka Garou, stworzyła je, ziemia Żmij – jedno z trzech bóstw, wróg Garou Ahroun – jeden z patronatów, czyli faz księżyca w jakiej urodził się wilkołak, są wojownikami Delirium – jeden ze stanów w jaki wpada człowiek, gdy zobaczy wilkołaka w innej niż ludzka bądź wilcza forma Caern – miejsce gdzie moc Gaji jest najsilniejsza, stąd wilkołaki czerpią siłę do walki ze Żmijem 1. Garou nie będzie się parzył z Garou Owocem takich związków jest metys, pezpłodny, posiadający liczne deformacje. Jest to potępiane przez większość wilkołaków. Kiedyś złamanie tego zakazu było karane śmiercią 2. Walcz ze Żmijem gdziekolwiek mieszka i gdziekolwiek lęgnie się jego pomiot Jest to odwieczna misja Garou, jedno z najważniejszych praw. Obowiązkiem każdego wilkołaka jest walka ze Żmijem, który plugawi Gaję. 3. Respektuj terytorium innego Wilczy zwyczaj, mają wiele zwyczajów swych czterołapych ‘krewniaków’. W miastach umieszczane są glify, które znaczą terytoria watach. 4. Przyjmij honorową kapitulację Pojedynek to normalna sprawa u wilkołaka, jest na porządku dziennym. Jednak ze względu na coraz mniejszą ich ilość teraz są mniej krwawe – wystarczy odsłonić gardło, co jest gestem poddania (tak samo robią zwierzęta :)). Choć niektóre Garou mogą tego nie przestrzegać, ale to zależy do jakiego plemienia należą i spod jakiej fazy księżyca 5. Podporządkuj się wyższemu Rangą Hierarcha w stadzie, musi być zachowana, to kto jet alfą zależy od tego, z jakich czonków składa się watacha, jeśli są tam typowe ahrounty to za pewne przywódcą będzie ten, kto jest najsilniejszy. 6. Najwyżsi Rangą jako pierwsi sięgają po zdobycz kolejne z wilczych praw 7. Nie będziesz jadł mięsa ludzi Tu przyczyną jest to, że ludzie są najczęściej skażeni przez Żmija, a wilkołaki z nim walczą, więc nie mogą jeść czegoś skażonego Żmijem, tym samym by tego uniknąć przede wszystkim wyeliminowano najniebezpieczniejsze z menu :) Ale nie wszystkie wilkołaki mogą tego przestrzegać.. to czy tak robią zależy głównie od plemienia i ich własnego punktu widzenia 8. Szanuj tych niżej od siebie - wszyscy są stworzeniami Gai Często nieprzestrzegane, choć mądre, ale czego można się spodziewać, gdy wilkołak wpadnie w szał. 9. Zasłona nie może zostać uniesiona Ludzie nie mogą dowiedzieć się o istnieniu wilkołaków. Mają oni już wystarczająco wielu wrogów. Wszystkie wilkołaki starają się zachować to w tajemnicy i pomóc w jej zachowaniu. Pomocne tu jest Delirium. 10. Nie obciążaj swoich ludzi własną niemocą Kolejne z wilczych praw – taka eliminacja słabych jednostek. Gdy Garou jest zbyt słaby to odchodzi, by nie osłabiać watahy. Można odejść na wiele sposobów, niektóre bardziej krwawe inne bardziej humanitarne.. 11. Podczas pokoju wolno w każdej chwili wyzwać przywódcę na pojedynek Prawo związane z hierarchią w stadzie. Wiadomo, że władza zmienną jest. Pojedynek niekoniecznie ma formę walki fizycznej. Mogą to być zmagania duchowe bądź umysłowe. 12. Nie wolno wyzwać przywódcy na pojedynek w czasie wojny Podczas wojny nie wolno wprowadzać dezorganizacji, a taka nastąpiłaby, gdyby walczono o pozycję. Hierarchia jest po to, by szczep najlepiej funkcjonował właśnie w takim czasie, więc należy respektować silnie ten system. 13. Nie zrobisz nic, co mogłoby zaszkodzić caernowi Jest to niezwykle ważne prawo. Ponieważ, gdy znikną Caerny znikną też wilkołaki i wojna będzie przegrana. Garou bardzo ścisle przestrzegają tego prawa, a kary za jego złamanie są niezwykle surowe.. |
Uhm, dzięki, to ja stąd wychodzę :P Idę polować na jelenie~
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:31. |
Powered by vBulletin 3