I like when the red water comes out...
 

Najpierw ostrzeżenie (ktore pewnie i tak zachęci, ale ok) - Jeśli macie poniżej 15 lat, lepiej sobie darujcie - Ostrzegałem

Polecam zaczynanie od 6stki... Wymagana niezła znajomość angielskiego.
http://fat-pie.com/salad6.htm
Dalej
http://fat-pie.com/salad.htm
http://fat-pie.com/salad2.htm
http://fat-pie.com/salad3.htm
http://fat-pie.com/salad4.htm
http://fat-pie.com/salad5.htm

Ogólnie jestem pod wrażeniem tego, co chora ludzka psychika jest w stanie wytworzyć. Autor tego jest schizofrenikiem.

Aha i oszczędźcie durnych komentarzy typu "ale śmiesznie mówi"

<cut> <censored> <cut>

Dodam od siebie, ze chociaz spotkałem sie juz z roznymi bardziej wypaczonymi rzeczami (np snuff), jednak to wywołało u mnie dreszcze, nawet w dzień. Jestem pod sporym wrażeniem. Poczułem taki nietypowy rodzaj strachu...

Musze przyznać ze filmiki są niessamowite.
Zgadzam się z Dobem - to wytwarza jakiś "inny" rodzaj strachu.
Takich rzeczy nie potrafi wykreować "przeciętny" człowiek (nie używam "normalny" bo nie ma pojęcia normalności").
Obejrząłem całe, ale jakoś nie chciałbym się z tym spotykać ponownie, mimo że - są teoretycznie straszniejsze rzeczy.
Bo mi sie wydaje że to jest strach "psychiczny" - inny od normalnego, ten wyjątkowo wpływa na umysł.
Dlatego tak to działa na ludzi...
Przynajmniej mi się tak wydaje

Już kiedyś oglądalem te filmiki. One są chore. Rzeczywiście wytwarzają specyficzny strach. Ten czlowiek, który je tworzyl ma chyba nierówno pod sufitem ;P.

schizofremia...osamotnienie....pustka...smutek..st rach..wszechobecne kolory szarosci...wszystko brudne pomazane....ale cudowne w swojej brzydocie:D....przypomina mi to nurt w poezji i sztuce ...turpizm....czyli zainteresowanie tym co brzydkie i odrażające...Dobo...udało ci się to...ja jestem zachwycony<a może nienormalny>:D..nvm

No dobra ... to bylo "troche" dziwne ... na tyle dziwne ze spodobalo mi sie :> chetnie zobaczylbym wiecej odcinkow

Po tych komentach stwierdzam, że to nic miłego. Dziękuję, postoję.

Czy to coś w stylu Silent Hill (tj. taki strach)?

Silent Hill jest bardziej fizycznym strachem. W SH masz klimat niepewności i strachu przed własnym życiem, i wokół tego klimat psychodelki. A w tych animacjach to nie Ty się boisz - Ty tylko odbierasz strach rysownika.

@Up
Świetnie to ująłeś.

Ruszające to jest na pewno. Wydaje mi się, że Piter musiał być w ciężkiej depresji żeby coś takiego zrobić; w każdym razzie już dawno temu to widziałem. Wiemy i tak, że połowa forum kompletnie nie zrozumie tego. Mocne

Ten flash zalicza się do "im mniej tym lepiej"
Będe mieć koszmary..

naprawdę wzbudziło to we mnie jakieś takie dziwne uczucie,
jeszcze ten głos... naprawdę trzeba być 'nieprzeciętnym' żeby coś takiego wymyślić.

Calkiem niezle. Chcialbym poznac tworce...

Obejzalem 6 i pierwsza czesc.

Ostre to jest. I ten glos.. taki spokojny, ale zarazm taki okropny. Ciarki przechodza. Pfff....


Zabieram sie za nastepne.

oglądałem to wcześniej na www.cda.abc.pl czy jakos tak (uwaga ie wiem czy nie ma juz tam virusa) więc wiecie :P
Ps. nie wiem czy to bylo www.cda.pl czy www.cda.abc.pl

chore O.o chore o.O nie zdziwil bym sie jak by to byla biografia tworcy O.o

O w morde. Niech nikt mi nie proboje wmawiac, że twórca tego jest normalny.
Niby to nie jest straszne, ale ten strach się odczuwa, ale tak jak inni napisali, to jest strach innego rodzaju.

Brrr...obejrzałem sobie przed chwilą szóstkę bez dźwięku i muszę stwierdzić że efekt jest nieporównywalny - muzyka i głos bohatera biorą główną odpowiedzialność za mroczny klimat tych flashów.
Czuję się po tym dziwnie i jakoś nieswojo =/

Dziwne uczucie po tym jest, strach nie jest normalny, tylko taki...niezwykły.

***
 

Ciarki mnie przechodziły przy samym ładowaniu tego flasha. Strach? Nie wiesz, co się wydarzy - to nie jest typowa obawa, jak na przykład przy oglądaniu "The Ring" (Przy którym zasłaniałam oczy poduszką). Ta rozmowa z wodą w muszli sedesowej, jego obślinione palce po zjedzeniu mr. Fischera... Najgorsze było to na końcu... Miałam jakieś chwilowe zawieszenie komputera, dobra, włączyłam ctrl+del+alt no i się włączyło... jak odgryza mu kawałek głowy... I znowu te jego palce... jak macki. Ta muzyka, ponury nastrój otoczenia kolesia, to co on robi, jego głos - wszystko to się kumuluje i powoduje u mnie gęsią skórkę. Pozdrawiam.