ds knightem
 

Na jakim levelu i skilach mógłbym zsolować lub zblokować dsa i ile około uhów musiałbym użyć? Mój eq to: k set, fs, drag shield, crown helmet. Wiem, że mi się nie zwróci, ale chciałbym spróbować.

Kilka uh ci na pewno zejdzie. Najlepiej soluj z hmmkami na full def.

Lvl 20+, skille jak najwyzsze. Jak juz musisz melee to 2hander ze skillami 70/70 - jakies 2 uhy. Z fire sworem bedziesz go lal wieki.

Trzymaj się na dystans i HMM/EF. Inaczej to będzie dziki waste uhów i innego dobra materialnego xD

...
 

..........

Zsolowac to mozesz na 8lvlu zakladasz steal ring+hmm i jedziesz ale jak bez ringa to dasz rade na tym lvlu co masz

ja jak po raz (poraz?) pierwszy solowałem ds'a to na 20lvl 57/57 (skile miałem masakryczne)to 2uhy poszły i 2 runy hmm ;]

Pomijając wszystkie fakty moim zdaniem ds nie jest potworem do solowania w zwarciu. Najlepszy sposób na niego tak jak pisali koledzy wyżej magia czyli HMM.

Ja blokowałem dsy w drodze na family broch dal kumpla sorca (23lev, 36mag) skile 60/60 vamp, crus helm, p set, garlic necklace(na dsy to tylko to ;), fire axe na full defie of course na wszystko co tam spotkalismy po dordze poszedl 1 caly uh -.- i 4 exury;p. Blokowałem a nie uciekałem i lałem tez czasami z hmm/gfb jak jakas gromada shitu. byle blokada shieldingu nie była przełamana to spoko to sie blokuje a bije z hmm -.-

Zwycięstwo!
 

Kilka minut temu byłem na dsie z dwoma hmm'ami i bagiem uhów. Jak użyłem hmmy to miał red hp, a dobiłem go fs'em. Na full atk hity wchodzły po około 30 dmg. W czasie walki zużyłem 4 uhy. Na pocieszenie w podpisie mogę napisać: best solo: demon skeleton :).

:P jak chcesz coś w tym stylu zsolowac to bp uh dobre skille i giant sword na full atak :P

A ja ci najlepiej polecam omijać dsy z daleka, moj summonowany ds walnal 160 w scaraba.

Demon skileton dla knighta się nie opłaca. Ds ma zbyt duże hity i zbyt słaby loot.
Owszem najlepszym sposobem jest walenie z hmn, ale jak się ma z tyłu druida.
Ja jak wczoraj poszedłem na cmetarz w hg bp hmn, wystarczył mi na 5-7 ds'ów.
Naszczęście nie byłem stratny.