Moja wyprawa
 

Ja z kumplem poszedłem na jakegos expa

poszliśmy najpierw do zamku koło Ab no i tam koleś pokazał co umie ubijając pare orcuw i besekery .
Dalej wybraliśmy sie na cycedał mi pare hmmi strzelaliśmy tylko jakeś szmaty nas zablokowały i mało co cyc nas by nie ubił.

Dalej wracamy i kolo zobaczył huntera na wzgórzu muwi:
Kolo-Pomszcze tego straceńca
Ja-Dostaniesz w dupe.
Poszedł

34hp
59hp
Wraca i muwi żeby ja poszedł na żywego trupa a ja sie zgodziłem i biegne
trace
89hp
48hp
juz mie nie goni ale byłem na gurce i było tylko jedno zejście przy hunterze
kolo-podaj mięso
ja-ok
kolo-thx
ja-to uratuj mie teraz
kolo-ok
i poszedł nie widziałem go
kolo-aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!
ja-żyjesz
ja-żyjesz???!!!
a tu napis player is not online
a ja muwie o k......
i ide na tego huntera strzela mie i
You are dead!!! :(

Współczucie deada :( ale historia mi sie podoba :D a hunter zawsze na tej górce zabija mase osób najlepiej na niego chodzic w zamku w ab jak jesteś knightem oczywiscie,bo na górce zanim do niego dojdziesz to red hp masz a palki z wysokim dystans spokomoą go rozwalać,tak samo druidzi i sorki z hmmów bo sd szkoda.

Kiedys mialem podabna historie. Mój brat zawsze wkreca mi sie na chara no i poszedl do tego samego huntera. Myślał ze na 16 lvlu z War Hammerem sobie poradzi. No i moze by sobie poradzil gdyby hunter stal sobie w miejscu. A on zaczol sobie zwiewać. Mój brat malo inteligentny zaczol za nim gonić no a hunter sadzi hity:
90
50
45
50
Nie mialem wtedy zycia na maxa wiec rownierz po kilku sekundach wyswietla mi sie tak znienawidzony napis.

YOU ARE DEAD!
FUCK!

Taa a raz moj kolega dal swoja postac innemu mojemu koledze- i ten kolega idzie tym gosciem(mial mu expowac) do troli w ab a dokladniej tam gdzie sa ghule etc. no i gdy byl w drodze musial zejsc na chwile z kompa-jego bracik se wszedl i zabil jakas gosciowe...(kolega nauczyl go strzelania z hmm)Potem postac byla huntowana:P No ale juz jest chyba OK:P
Mozna tu zamieszczac opisy swoich przygod(niekoniecznie zakonczonych napisem U A D)-np jak ja szedlem na desert questa to po 1 natknelismy sie na zlurowanego GSa-gdyby nie to ze za przewodnika sluzyl nam 34 lvlowy chyba pall to by bylo ciezko:P a po 2 przewodnik nam zabladzil-wlezlismy do zlej dziury i... Bylo przewalone:P Wymienie kilka rzeczy:
1.Stalismy przy drabinie w dol, widac bylo slimy, zrobilem GFB, zabilismy, wszedzie poison fieldy-olalismy to zejscie
2.Fire devile... Zaczely we mnie z explosion, ja wpisuje 'exura vita' i wpisalem 'exura vitba' juz mam na redzie zycie i w panice szukam jaki ja miaelm hotkey bo zapomnialem-nie patrze na gre, tylko na klawe, znajduje wciskam...i sie okazalo ze gosciu mnie juz wczesniej uhnol-wiec albo on zmarnowal runke albo ja 80 many...
3.Berserki co jakis czas wyskakiwaly ale nasz przewodnik rozwalal je raz dwa:)
No i po jakis 15 mi bladzenia znalezlismy jakies przejscie w gore(na dobra droge)-co to byla za radosc;D Potem jeszcze sie meczylismy kilka minut zanim sie dobrze ustawilismy w pomieszczeniu na switchach:P Ale quest spoil zakazany:P
Ogolnie to moje przezycia na desercie sa moja najlepsza przygoda na Tibii:D Pewnie o 1 miejsce jeszcze sie beda bily moje 1 dragi solo(za jakies 2 lata;) ale jednak desert rox-ma ten klimat i to, ze wiesz, ze nie mozesz wrocic(brak ropeplace)-aaach te pesymistyczne rozprawy o szansach przezycia...
Cast Away-Poza Tibia:)

heh, przypominają mi się czasy jak porobiłem SD i chciałem iśc na coś dużego, żeby mieć pamiątkę dla dzieci (((-; no i na POH nie szedłem bo za mało runków, miałem tylko SD, głównie się czaiłem na smoczka. smoczka nie znalazłem, to prułem z SD w to co się nawinęło, huntery na raz, soldy na raz... ach żyć nie umierać. a odnośnie desert, to ostatnio tam padłem, jak się idzie koło zerka, jak ktoś mnie znajdzie to znajdzie dwa scarfy, kilkaset gp, kilka SD, chyba hmm i gfb, pióro i kałamarz, i inne takie duperele (((-; albo już znalazł? (((-;

@AdAmSiK
chyba poszeld na 1 respow kolo ab'dendriel ? Ja tesh sie tam wybralem mojim 1 charem dostalem 2 vivy i cueiklem a potem krzyczlaem w ab "HUNTER IS PK PLX HELM ME PK"

Heh co dziwne wielu ludzi pada najczesciej na hunterach (hmm dziwne zwykle na hita padaja u mnie :p)
No coz powodzenia w odrabianiu =]
Na pocieszenie powiem ze niedawno drabialem 400k expa wiec te twoje moze 5k nie jest jeszcze taka tragedia =]

wow! :D a byłeś odwazny? bo ja no rozumisz boje sie hunterow ;o