![]() |
trudne zycie lowlvl
Kumpel zaczal grac w tibie za moja namowa. Ma pallka 9lvl i kiedy tylko jest sam pare metrow od miasta (Thais) to odrazy zaczyna jakis nOObowaty pk-er go bic (mniej wiecej 10-20lvl). Zaatakowany byl juz chyba z 8 razy, z czego 3 razy padl, a raz fuksem zdarzylem dobiec i mu uh-em pomoc, a pozniej ubilem oprawce.
Czy naprawde teraz tak ciezko jest pomimo systemu banowania? |
Live is brutal
Zycie w tibi jak w zyciu, jest na poczatku ciezkie. Kazdy wedlug mnie mial takie problemu w mniejszym lub wiekszym stopniu. Ale niestety tibia zmierza w takim kierunku, ze kazdy newbie bedzie mial coraz gorsze zycie. Gosciu ma red skulla i chce sobie swoje smierci odbic na poczatkujacych. NEWBIE znajdzcie sobie protektorow, to jedyne wyjscie.
|
nie jest aż tak źle
Wcale nie jest powiedziane, że newbie ma trudne życie. Może trafił na nieodpowiednie miasto? W Venore jest dość spokojnie, okolice dobre do expa, PK dosyć mało. W AB jest ponoć dużo Polaków, a mało PK. No a Thais... jest dość niebezpieczne...
Ponadto, warto również tak się zachowywać aby nie sprowokować potencjalnego PK. Nie znasz gościa - nie wyzywaj, nie wchodź w drogę, nie przeszkadzaj. Gdy widzisz, że jest to PK i Cię zatakuje - poproś o pomoc na game-chat lub krzycz :D Może Twój kumpel o tym np jeszcze nie wie? Może chodźcie razem expować? :p Od 15-20 lvl z Pk raczej się problemów nie ma (z takimi jakich uwzględniłeś, polującymi na newbie). |
Cytuj:
|
Życie w Tibii zawsze jest ciężkie. A niskie levele często nie znają jeszcze zasad panujących na mainie i przez to giną. Często dobijają potwory innych graczy, kradną loot itp.
|
No właśnie, kradną lootbagi ! <dead>
Cały problem polega na tym żeby właśnie nie wchodzić nikomu w droge i nie sprawiać kłopotów, bo przez to można na każdym lvlu zginąć... |
kumpel nie robil nic zlego po prostu szedl swoim palkiem na 9lvl.
co do protektorow to nie zdarza pomoc (mi sie udalo raz na 8 razy dobiec na czas), pozniej pozostaje zemsta tylko. Ale dead jest deadem i takiemu lowlvl moze odechciec sie grac. |
Może lepiej niech się przeniesie do bezpieczniejszego miasta? Thais i Carlin zdecydowanie nie są bezpieczne :)
|
Ja mam jeszcze drastyczniejszą historie. Grałem na Hibernie. Mało PK, ale zdarzają sie. Wracałem z polowania na Trolle w Carlin. Jakiś gość zaproponował trening. Zostawiłem se tylko Daggera, Wooden shielda i plecak. Idziemy troche za miasto i klepiemy sie. Gość był newbie i nie wiedział, że do treningu zdejmuje sie pancerz i bierze najsłabszą broń. Ale w końcu to newbie. Zjechał mi z 60hp chyba aż przyszedł jakiś kolo z przywołanym Orc leaderem (ten facet był zawodowym PK, miał 4 postacie i wszystkie miały bana za player killing). Byłem zajęty innymi ważnymi rzeczami i kiedy wróciłem widziałem tylko trzy napisy: You lose 100hp due to an attack by Orc leader, You lose 30hp due to an attack by Orc leader noi oczywiście You are dead. Każdy kiedyś umiera, tyle że miałem tam Bone key. I musiałem stworzyć nową postać. Nie żałuję :D te nowe serwery są całkiem fajne.
|
może jakąś firme Security from Newbie założyć i np. ochotnicy lub NPC by chodzili z tobą i tworzyli jakąś tarcze wokół ciebie.Wszystko to pod drobną opłatą w zależności jaki czas wynajmujesz danego ochroniaża
|
Cytuj:
|
Cytuj:
500k?? Chyba pół Tibi musiał się z nim złożyć ^^ Poważnie tyle zapłacił czy pomyliłeś sie o jedna zero? :D (wybacz, ale dla mnie sumy ponad 5k już są duże) 500k = 5000 platinium o ile dobrze licze. Takie sumy się płaci w monetach? Czy też w itemach? o_O [/ot] Wracając do tematu, ludzie robią sobie low-lvl pk, żeby zabijać niskopoziomowców, mój brat zginął przez takiego, 10 druidek wyskoczył i zaczął z Gfb trzaskać. Ryzyko zostania zabitym przez takiego Pk spada wraz ze wzrostem lvla :D Potem już tylko high-lvl PK zagrażają :( |
Cytuj:
@Karwa 500k ? za taka kase to mozna wszystko. bez przesady, ale jak ktos ma taka kase to ma hilvl i mase kumpli wiec nikomu by tyle nie zaplacil. |
yyyy..... sorki ale co do 500k.. Karwa z tego co widze tez ma wysoki lvl... i zapewne qmpli z highlvl tez ma...
tak wiec chyba mogl by wyegzekwowac od jakiegos koscia taka sume |
ech PK jest zmora tibii odkad pamietam(oprocz rook ale...) dodaje smaczku fakt ( tak jak loorowanie) ale kiedy jest fachowe np. nie jakis 15 pal jedzie na 13sorca tylko: idzie trzech 70+ (sorc/druid +knight + palladyn) i wymorduja cale thais. loorwanie tak samo jak loorujesz minosy to wiesz... ale 3GS+1DL+2Dragii Hunter to gratz.
wracajac do tematu PK sa zawsze ale im pozniej tym mniej(zapytaj Bublle:D) |
Cytuj:
|
Hmmm 500k to jest np 2x DSM + Boh + @. Jeżeli np. kumple Karwy & Karwa > ten typek i jego kumple, to chyba warto zapłacić jakąkolwiek cenę, bo np. perspektywa zrookowania z lvl 7x jest zniechęcająca. Wcale się nie dziwie, że koleś zapłacił, też bym zapłacił, ale aż tyle kasy? :D
|
Na tego koelsia napierala cala gildia a ze ma ponad 100 lvl to mu sie oplacalo zaplacic 500k niz zostac zrookowanym ( lub wywyolac wojne )
|
ja takich problemów nie mialem naszczęście chociarz w Ab jest najwiecej Pk'erow ( mojim zdaniem ) terazz juz duzo ludzi czuje do mnie respect i jest good .. ale jak zobacze jakiegoś 8 levelowca ktorego zaatakowal jaki Noooob ..zbije
|
A ja mam :P tylko 12 lvl. Powoli mi sie odniechciewa Tibii po tych atakach na mnie pk. Ja nie kradne ani nie dobijam potworków. Raz poszedłem do banku w thais gdy akurat 7x lvl rozmienial se 1 platinum - czy jak to się tam wabi, na 100 change gold (niewiem czy dobrze nazwałem ale wartość-10k) nie miał miejsca w BP i spadło mu na ziemie, ja nie wziąłem tylko odeszłem do rogu a on za to dał mi 2k i swoje 8k wziął i poszedł, podziękował odchodząc. Myślę, że takie zachowanie jest w porzątku. Jednak i pewnego razu ide sobie uliczką i 2 gości napisało: "JEGO !!!" i zaczęli napierniczać we mnie ;/ . Wkurza mnie to X(
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 22:58. |
Powered by vBulletin 3