Newbie przeprowadzka z Carlin do AB :)
 

Witam! Jako,że jestem nowy zarówno na forum jak i w Tibii (pierwsza postać dopiero co wyszła z Rooka) więc prszę o parę porad:
Juz po parunastu minutach grania, Carlin przestało mi się podobać - na moich oczach doszło do 2 mordów low-leveli (jeden przy świątyni a drugi przy depo), dość powszechne bywają hasła w stylu 'xx k or u ill die' więc postanowiłem się wyprowadzić :)
W oko wpadło mi Ab'dendriel, które na forum ma opinię miasta dość spokojnego i dobrego dla newbie.
Dlatego postanowiłem spytać o kilka kwestii (owszem, niektóre były omawiane ale dość ogólnikowo)
Aha - gram na Valorii :)
Dla lepszej nawigacji będą punkciki co po kolei robię :)

1 - cały dobytek pakuję o w depo i wysyłam do AD
2 - wychodzę z miasta i korzystając z mapki zmierzam do AD - tutaj pierwsze pytanie - Co można napotkać na drodze oprócz ew. PK? Z tego co wyczytałem łazi tam parę niedźwiadków i nic więcej?
A może nie iść samemu tylko poczekać na kumpla z Rooka? -wiem, że dwóch low-levelowców to nic strasznego ale w kupie zawsze raźniej :)
3 - załóżmy, że bezpiecznie dchodzę do AD.
4 - wchodzę do miasta i idę do teleportu w środku labiryntu - skąd wziąc maczetę? Można kupić normalnie w sklepie?
W ten sposób jak mnniemam dotarłem do kresu wyczerpującej podroży?
Jeżeli pominąłem jakies ważne punkty albo coś przekręciłem to proszę o korektę.
Dzięki :)

No ladnie, napisales, jak na nick :P. Uzupelnie tylko, ze jesli mamy pacca, to nie cackamy sie z przeprowadzka, tylko od razu z wyroczni w strefie dla pacc idziemy do Ab. I jeszcze jedno. Raczej nie uzywa sie skrotu AD, tylko Ab.

A machete mozna kupic u niektorych NPC, albo znalezc w orku spearmenie.

W czasie podróży możesz spotkać conajwyżej Amazonki, Valkirie, Gobliny, Beary, Orc, Orc Spearmany(wypadam machete), Orc wariory, Waspy, Rabbit, Dear, Bear, Wolf, ogólnie słabe stworki, ale możesz spotkać zlurowanie/zsummonowane a z tymi już gorzej.

EEEEEEEETAM!!
Jak bedziesz szedl "drogą" to na nic nienapotkasz (raczej). Chyba ze zabladzisz ale nieboj sie i nieoddalaj od swego miejca. Wredy spojrz na mapke na www.tibia.pl i idz dalej.
Maczete chyba sprzedaje jakis npc ale jak nie to portzycz od kogos.
Ja mieszkam w ab na eterni i mysle ze dochodzi tam do wielkiej ilosci mordow ale za to jest duzo wody do lowienia ryb a to duzy plus.

Hmm... Ab to według mnie nie jest ciekawe miasto. Ale za to ma najlepsze expowisko dla lowlvl (zapewne mam napisać jak tam sie idze?)
No więc: od kowala idziesz na południe, będzie drabina w góre i schody w dół. Idziesz w dół. Później idziesz na północ, Po lewej u elfa kupujesz klucz za 50gp i otwierasz nim drzwi. I klepiesz Trolle ;) .

Znowu carlin na valorii nie jest złe chociaż troche tłoczno jest ;)

Po drodze do ab nie spotkasz nic chyba że:

a ) pojdziesz zbytnio na dół - amazonki i valkirie
b) pojdziesz troche do góry - gobliny
c) pojdziesz całkiem do góry i trafisz na wejście do zamku to orki wariory, speramy, zwykle, eff i obok wasp

(wiem ze to już było napisane - ale ja dopisałem gdzie co ^^ ) ;p

A w Ab to głównie trolle, potem niedaleko do kopalń w kazo.

Ja tam raczej pk nie spotkałem ale kumple tak ;p

No nie a co ci się niepodoba w kochanym Ab? :)
Jest ładnie i zielono (czylo można ise swojsko poczuć :) )
Na północy jest też całkiem ładne expowisko z ghoulami itp. (jak nikogo niema to można ładnie poexpic nawet, i zarobić)
Jak również w Ab są elfy, i ogólnie ładnie tam :)
(i niemożna się tam dostać odrazu z rooku, dzięki czemu niebęda tam mieszkać zupełne newbie tylko tacy co wiedzą przynajmniej jak się gra na mainie)

Droga z Carlin do AB (i z powrotem) jest z pewnością najbezpieczniejszą drogą pomiędzy 2 miastami w Tibii. Jeżeli będziesz trzymał się drogi, to spotkasz najwyżej jelenie lub króliki, ewentualnie niedźwiedzie. Też gram na Valorii, jeśli masz jakieś pytania, to odezwij się w Tibii. Pozdrawiam.

Dziekuję za wszystkie odpowiedzi!
Przeprowadzka minęla bezproblemowo - nie wyyłałem parcela tylko zostawiłem wszystko w depo w Carlin (do którego mam zamiar wrócić za parę leveli :) ) biorac ze sobą tylko 100 gp i niezbędik skauta (lina, lopatka, pochodnia i jedzenie).
Po drodze (faktycznie bardzo protej) miałem spotknie jedynie z Valkirią której po prostu uciekłem :)
W Ab znalazłem maczetę leżącą sobie gdzieś na ziemi :)
Po przejsciu labiryntu udałem się na Trolle (dzięki za info nt. dojścia względem kowala :) ) i teraz kiedy pisz tego posta mój rycek bawi się stojąc między dwoma na full defie i nabijając skille :) (full def, żeby im krzywdy nie zrobić :) - dagger do treningu został w Carlin)
To miasteczko zaczyna mi się podobać (pomijając, że to zad_upie :))
Jeszcze raz dzięki :)

Jak będziesz szedl równiutko drogą to nie natkniesz sie na nic !!! Na nic !!! Słychać mnie ? Możesz eventualnie wpaść na jakąś amazonke (żadkie przypadki) A jeżeli chodzi o orki to tem mósiał by być zrulowany kawalek drogi zeby sie natknąć beara nie będzie na 100%, a żeby wpaść na gobliny to bys mósiał nieźle odejść od drogi (na północ).

Na #$@ piszesz jak koles napisal ze juz doszedl bezproblemowo??? Pierwsze ostrzezenie! Drugiego nie bedzie....

@Topic: no to spox ze ci sie udalo.
Musze ci pogratulowac jednego: tak banalnym tematem udalo ci sie mnie zainteresowac piszac w ciekawy sposob. Sam jestem zdziwiony jak to Ci sie udalo, ale Gratz. 8)