distance fighting- jak to ejst naprawde?
 

Mam tkai proglem. Czy jak trenuje distance paladynem to liczy sie tylko rzut (nawet nie tarfiany, 0 blood) czy trzeba trenowac tak jak knightem. Bo ludzie mowi roznie... raz ze wystarczy tylko rzucic, nie trzeba zadawac obrazeni, a raz ze trening jest podobny do treningu knighta(co 30 udrzeen w tarcze przynajmhiej 1 blood) Powiedzcie jak to ejst naprawde...

Pozdrawiam


PS. SOrry ze tak pisze post pod postem, ale to ejst dla mnei wazne...

Raczej tak jak przy knighcie. Lecz pallkiem o blood raczej sie nie musisz martwić, speary choćby na full def'ie kiedyś trafią. Najlepiej trenuj na monku.

Good Luck.

Wystarczy tylko rzucic.
Ja np. kupuje snowballe (drogie, 0 ataku) i rzuucam do szczurow in skille leca :)

Ciekawostka
 

Chcialem powiedziec gdy patrzylem na pewny kalkulator do skilli to pisalo ze na skill 50 sworda knightem trzeba trenowac 28 godzin a palkiem na ten sam skill 4,5 godziny.

Siemka
 

To był jakiś zepsuty kalkulator. Na skil 50 sworda z 49 trzeba trenowac 1h za to od 50-59 = 24 godziny

To zostało sprawdzone

Różnica góra 15 minut na skilu... zależy od lagów i potworków

Mefisto skoro tak uwazasz to OK. Ale ja mam inna opinie. :P :P

Śnieżka
 

OK pisze krótko .......czy jak rzucę śnieżke to ona znika jak kamień czy nie ??:lucznik:

Powiem krotko : TAK :(

eh....
 

To w takim raazie jest nie opłacalne - 300 gp - 1 snowball :( najlepij chyba płynąć na Vege czy coś i tam bedą za darmo. :] lecz podobno tam od ***** PK'ów :(

bug pozwalajacy na robienie snowballi na wyspach lodowych zostal juz dosc dawno usuniety ;(

Odnosnie kalkulatorów to są do niczego.Miałem 29 dista obliczyłem że do 40 będe trenować 100minut i co po 2h o 2 mi skoczyły.

Chcialbym podkreslicsnowbale nie sa do treningu tylko do zabawy i tak poza tym ja sam nawilem sie w wojne snowbalami. Wiec tylko n00by trenia snowbalami. :P

Sorki mialo byc zamiast nawilem powinno byc bawilem sory za ten blad

Co do treningu--> musisz zbloodować raz na 40 rzutów i nic więcej do gadania tu nie ma.

Co do snowballi--> kulka śniegu jest droga i służy w tibii za OZDOBĘ (na przykład do domków) i każdy który bezmyślnie traci te kulki jest dla mnie debilem ponieważ (przynajmniej na Danubii) kosztują one 1k lub coś około tego. Nie warto marnować takich pieniędzy na jedno rzucenie sobie...

Ja nie wim...
Jak wbilem sie na main z roka :baby: to chcialem sie zeskilować z innymi playerami. Ale skil nie podskoczyl przez 30 min ;( bo... nie trafialem bloodów.

Zdenerwowalem się X( i poszedlem na snaki bugi i inne świrunki.

Efekt

15 min ----- skile po 30 i można trenować z ludzmi

Wniosek z tego taki że trzeba trafiać bloody i nie ma rady inaczej bo trening jest nie efektywny.
Ale jednak jest to jakis inny LOL bo jak (zdarzylo sie to pare razy) trafilem blooda rzucilem 2 razy i Adv:D

To moja skromna opinia. Przepraszam za błędy mam na to papiery.:king:

Jak grac palladynem to najlepiej cwiczyc na potworkach.
Trzeba tez duzy skill distance zeby isc na dobre potworki a wiec cwiczcie na pocztaek skille a potem na exp marsz :P :D xD

Czemu na ludziach tez można, i nawet lepiej bo ludzie tak jak potwory nieginą :P

zrozum ze na potworach skille szybciej leca. Potrenuj se z kumplem ktory robi summona i full wypaas summon taki jak ghul alebo monk sie leczy i napewno tak szybko nie zginie

Dokładnie niewiem jak to jest czy jest potrzebny ten blood czy nie,ale naprzykład wiele razy kiedy trafiłem potwora włócznią i pojawiła sie chmurka ja dostałem awans :))

Ale właściwie nie masz co sie tym co przejmować,przecierz gdy trenujesz to masz full def a i tak często sie trafia kumpla do krwi(a z porworami wkońcu o to chodzi)więc jakby niebyło to i tak jest dobrze ;)

Ale i tak palle mają znacznie lepiej podczas treningu niż rycki(nielicząc podnoszenia włóczni) bo mają na sobie cały sprzęt,więc niema możliwośći że ktoś niewiadomo kiedy podejdzie i zabije cie dwoma strzałami,a ty niezdąrzysz sie skapnąć nawet o co chodzi X(

Dokładnie niewiem jak to jest czy jest potrzebny ten blood czy nie,ale naprzykład wiele razy kiedy trafiłem potwora włócznią i pojawiła sie chmurka ja dostałem awans :))

Ale właściwie nie masz co sie tym co przejmować,przecierz gdy trenujesz to masz full def a i tak często sie trafia kumpla do krwi(a z porworami wkońcu o to chodzi)więc jakby niebyło to i tak jest dobrze ;)

Ale i tak palle mają znacznie lepiej podczas treningu niż rycki(nielicząc podnoszenia włóczni) bo mają na sobie cały sprzęt,więc niema możliwośći że ktoś niewiadomo kiedy podejdzie i zabije cie dwoma strzałami,a ty niezdąrzysz sie skapnąć nawet o co chodzi X(