Gry fabularne
 

Czy ktoś z forumowiczów grywa czasem w jakieś gry fabularne (dla nie wtajemniczonych, taki RPG, tylko bez kompa, żadnych rakty (jak w magic:the gathering), tylko karta postaci i zestaw kostek). Ja grywalem niegdys w EarthDawna, ostatnio ostro pogrywam w Dungeons and Dragons 3ed.
Tak się zastanawiam, bo jeśli znalazło by się kilka takich osób, to może można by poprowadzić forumową sesję (ino kto by prowadził?), a inni by się nauczyli, co to znaczy prawdziwy RPG.

Matkus ja gram w Magic the Gathering. Mojej siory chlopak mnie w to grac nauczyl tak mi sie podobalo ze bardzo czesto staram sie w to grac.

P.S. Kulam teraz na jakis nowy zestawik kart sporo kasy ale coz gra wypasna.

Ja nie przepadam ze magiciem z tego wlasnie powodu. Dobry deck na dobrą grę (czyli troszke dluzsza i mniej przewidywalna) wymaga okolo tysiaca kart, a zebranie tegoto kupa kasy. Dlatego wole zaplacic raz za ksiazke(ki) i zestaw kostek, na co sie zciepalismy w pieciu i teraz mozna grac do woli.
Ale jak by sie na forum zebrala druzyna z 3-6 osob + MG, to by bylo QL.

Az 1000 kart troche przesadzasz ale jesli juz te 1000 to kasy od zajebania okolo 60-70 kart kosztuje 50-60zl to kasy bys ostro wydal a ja takto w inne gry oprocz Magica nie grywam.

A żąłuj, bo masz czego. Gorąco polecam. Bardzo dużo w prawdzie zależy od mistrza gry, ale to powiedzmy zależy, czy będzie ci się grało dobrze, czy rewelacyjnie, gorzej, niż dobrze, to MG musiał by chcieć chyba, ewentualnie w drużynie musiał byś mieć samych idiotów :P Ale tu, na forum, zawsze moderator może uspokoić jakoś ludzi :P , gdyby za bardzo wydziwiali lub psuli zabawę innym.


[edit]
a może by tak poprowadzić sesję w klimacie Tibii? Oczywiście MG miał by prawo wprowadzać pewne zmiany, np. inne questy (zalecane) inne miasta (acz nie koniecznie), inne zachowanie potorów (bardziej inteligentne) itp.. ale to już sprawa MG, byle jacyś chętni do gry się znaleźli.

Matkus no z ta sesja to dobry pomysl ale ty bys ja prowadzil bo pomysl wypasiony wiec sie zabieraj do roboty.

OK, jak będzie przynajmniej 3-4 osoby chętne do gry, to poprowadzę. Bo MG i ty, to trochę mało.

Ja sporo pogrywam w WFRP, a "liznęłem" troche Dzikich Pól i (ale bardzo mało) Wiedźmina...
Jestem chętny, ale nie lepiej na GG (a nie na forum)?

Zawsze zwarty i gotowy mimo ze na przed ostatniej sesji troche przysplaem ale to przez tibie (tibia niszczy ludzi) :P

Dobo : ja myślę raczej o sesji dłuższej o wiele, trwającej pare tygodni lub miesięcy, ale za to rozgrywanej o wiele wolniej (1-5 "tur" dziennie). Zobaczymy, co z tego wyjdzie, może się uda, a może i nie, się zobaczy.

Ja dawaniej grywalem w AD&D i Warhammer`a, ale teraz juz nie a sszkoda :( prowadzocy byl qmplem brata a sesje byly u mnie w domq wiec moglem sobie pograc :) a teraz brat czasu nie ma tamci gosice za abrdxo tez.. musze znalezc nowego MG :D

HeHe..
 

Ja grywam w WFRP, CP2020, ZC, a ostatnio z wielką pasją w Neuroshimę.

Polecam tez StarCraft:RPG :

http://scrpg.vrpg.net/

Hmm, Starcraft... Nah, nie mój klimat. CP to samo, Co do Neuroshimy... Kumple się tym zachwycają, a mi to jakoś nie pasuje... jak nie mogę być magiem, dla mnie do kitu :P
Jak dla mnie, to DND rules, tylko trochę mniej rzucam kośćmi przy wymyślaniu świata, niż piszą w podręcznikach.

ja powiem tylko jedno:
[ALIGN=center]DnD Rulezzz... [/ALIGN]

a tak poza tym gram w lotr tcg

ps.
ogromny rozmiar czcionki nie jest wcale taki ogromny

Jak dla mnie to EarthDawn, Neuroshima i D&D. Edek bardziej mi się podoba niż D&D, a co do neuro na początku miałem jakieś ale co do tego systemu, ale nie ma co marudzić jak się nie zagrało. To iż nie ma magi to tam pasuje a zabawa jest przednia :PP

Bardzo wiele w grze zalezy od GMa. Jak jest dobry MG, to gra sie o niebo lepiej, niz z przecietnym.
Neuro ci sie ostatnio bardzo podoba pewnie dla tego, ze jest dobry MG, a po za tym zawsze to jakas odmiana. Ale ja wolal bym znalesc dobrego Mistrza Podziemi, niż równie dobrego MG w neuro.
Ale spoko, ja mam niewielka wprawe w prowadzeniu gry. Jak bede prowadzil tyle, co Bartek, to bedziesz mazyl o sesji w DND lol

Ja uwielbiam warhamera i dungeons dragon (chyba tak) grałem barodz duzo i barzdo lubie rpgi wogole am także podręcznik do dzikich pól

No fakt jak MG jest spoko to sie raczej nie da nudzić, chyba że gracz do bani (ostatni przykład w Neuro, jak by nie to ze gracze to cioty to byśmy nowe postacie robili :P ).
Jako początkujący MG jesteś spoko, trochę więcej „expa” bo chyba w klubie będziesz sie zajmować D&D ale jeszcze nie jestem pewien.
Jakub jako MG jest zajeb.... prowadzi Neuro i Edka, systemy całkiem inne ale jazda jest przednia.

Ktoś grywał kiedyś w Cyberpunka albo w Wampira:maskaradę? Kocham te gry. I NIENAWIDZĘ AD&D. Bo nie.

Co do RPG
to ja grywam (prowadze) Sesje "StarCraft RPG"
zamierzam jeszcze "pobawic sie" w WarHammera.
A co do wampira, to podobno ciekawie mozna fabule ulozyc, :-)