![]() |
Non-Premmy Sorc to pomyłka.
Hail Banor!
Gram na Liberii, Sorcererem 25 poziomu. Długo się nad tym zastanawiałem i teraz już wiem że z całą pewnością, w obecnej sytuacji, granie jako Sorceror jest po prostu głupotą. Oto jak do tego doszedłem: Non-premmy sorc różni się od druida właściwie tylko tym że potrafi upichcić sobie SD... Co z tego, skoro plecaczek SD idzie najwyżej za 4K. W tym samym czasie, jakiśtam druidzik 10 levelu robi sobie UH i kasuje co najmniej 2K za plecaczek (a widziałem więcej)... jeżeli policzycie to (ja to już zrobiłem) to łatwo zobczycie że druid wyciąga z jednego punkciku many 1gp... Sorc nie ma szans na taki przelicznik. Najbardziej opłaca się mu robić nic poza SD, sprzedawać je po 4K za plecak i kupować wszystko inne... (UH, HMM, GFB). ALE nawet wtedy nie wyciąga 1gp za 1 punkt swojej many. Tak więc po prostu lepiej jest być sobie druidzikiem i trzaskać straszną kasę na UH. Nie wiem jakby to było grać premmy-sorc, ale domyślam się że ciekawiej i już nie byłoby takie pewne czy jest gorszy niż druid. Jednak w przypadku non-premmy, to żadna tajemnica. SOrc jest gorszy i wynika to z matematyki :P |
ludzieeeee i b sd rowna sie 2 UH to po pierwsze bp UH kosztuje max 2k a sds 4k ale sds robi sie 2 razy dluzej a pozatym granie sorciem to nie tylko robienie ronow sprzedawanie trza tesh expowac chodzic na wyprawy z tym lvlem mozesz przeciez chozic na smoki gsy solo
|
Chyba nie czaisz...
UH kosztuje 100 many... a więc na zrobienie plecaczka UH zużywasz 2000 many, po czym sprzedajesz go za 2000gp. Czyli 1 punkt many=1 gp. SD kosztuje 220 many, a więc na zrobienie plecaczka SD zużywasz 4400 many, po czym sprzedajesz go za 4000gp, Czyli 1 punk many =' 0.90gp... (i sprawdziłem, na wszystkich innych runach "wyrabia się" jeszcze mniej z punktu many sorcem...) Wiec ja robie tylko SD, a wszystko inne kupuje.. a ciagle zarabiam 0.1gp mniej na kazdym punkcie wyprodukowanej many niz kazdy druid. |
omg to straszne!!! i co teraz???? sszyscy rubcie druidow szybkoo bedzecie najwiecej kasy zarabiac
|
Po prostu to dziwne że tak ta gra jest zrobiona... uważam że powinno być więcej różnic. Na przykład sorc powinien zadawać trochę więcej dmg magią... a na przykład leczyć się słabiej niż druid.
|
hmm. No tak, druid zużywa 100 many na 1 run, i dostaje 100 gp, czili 2000 gp za 2000many, odlicz od tego cenę blenków (200gp) i bp (zależnie od miasta, 10 lub 20 gp), i wychodzi ci czysty zysk 1780 gp, czyli 0,89 gp/1 many, a u sorca 0,86 gp za 1 many. I już różnica się zmniejsza.
Po za tym to nei CIPowie ustalają ceny rynkowe, a gracze. Jak chcesz grać drudem, to graj druidem, jak chcesz sorcem, to graj sorcem, a jak nie, to masz jeszcze pala lub knighta, co kto lubi. Przecież nikt cię nie zmusza do grania sorcem! A jak chcesz, żeby coś zmieniono, pisz na forum tibia.com w dziale proposals, tam CIPowie... olwają posty użytkowników i i tak robią, co sami uznają za stosowne. |
Cytuj:
Cytuj:
Wracajac do tematu to zgadzam sie że na runach sorcem wiele nie zarobisz, bo nawet na SD jest mniejszy popyt niz na UH, ale chciałbym zaznaczyć że wiekszośc magów/druidów których znam "traci czas" robiąc runy, a ja w tym czasie zarabiam gruba kase na rotach, krasnalach i minosach (jedyny skutek uboczny to to ze czuje sie jak kret). Dziekuję za uwagę. |
ja robie tak samo jak Magus. W kopalniach Kazzo tepie dwarfy i roty a w miedzyczasie robie runy i kasa jak i lev jakos leci. Obecnie mam 22 lev i 28 m lev dobry sprzet i troche kasy.
W tej grze nieliczy sie ilosc kasy ale zabawa |
To zwyczajne prawo popytu :)
Ceny biora sie z popytu tak wiec np. SDa kupi druid lub sorc (rzadziej palek) nigdy knight. UHy kupuje kazdy (knight troche pozniej ale tez kupuje). Wiec skoro kazdy UHow potrzebuje a SD-ow tylko elita magiczna to wszystko jasne skad sie biora takie ceny :P
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 17:17. |
Powered by vBulletin 3