z jakim summonem na beholdera
 

Chce isc pohuncic na beholderach w okolicach BK questa. Jako, że jestem druidem, to przydał by mi sie jakiś bloker, bo beho mocno mane ciągną. I tu nasuwa się moje pytanie. Z jakim summonem powineinem tam wpaść. DS, orc lider, czy monk ?

Ja na bh chodzilem z ds+ volcanic rod i szybko szly co jakies 10 bh ihalem ds aby nie padl z monkiem tez prubowalem ale padal dosc szybko niestety i ma slabsze hity od ds bo ds czasem 140+ w niego potrafi walnac.

więc jednak wezme dsa, a myslalem, ze monk nie bedzie szybko padac

A jak chcesz je bić? Monk blokuje a ty HMM, monk bije a ty HMM, sam monk bije? Anyway, sądzę, że monk będzie najlepszy, bo się leczy.

Mam zamiar wziąść bp hmmów (ale postaram sie uzywać tylko vulcanic roda).

Imo 2 fd i sam robisz za blokera, po upie nie ma problemu z leczeniem sie spontanikami, sam huncilem na tym spawnie z dwoma fd i wand of dragonbreath. ;p

Lolx spedzilem 5h na huncie kolo domku BK i z 2 Monkami zero i-ha i zero- hmm 2 monki i VR...I kasa z loota;D

No to co? Nie chce uzywać run ani ofensywnych, ani defensywnych, ale chce tez zganiach wiecej expa, wiec fd odpadaja, wychodzi na to, że monki, ale tam w pierwszym poście napisał kolega, że monk jemu szybko padł na beho. Wiec co ... ;/

Btw, dlaczego akurat Beho? Beho sux, nie chce Cię martwić. Nie ma dobrych spawnów i już, ten koło BK jest średni. Weź 2 monk i idź na PoH na cyce i mino, ja tak expiłem z powodzeniem. Możesz również iść z DSami na dragi albo z Monkami na Guardy.

Nie chce mi sie wydawać kasy na hmm, zeby isc na dragi (zreszta i tak nie ma pożadnego spawu dla druida bez pacca), a guardy mi sie juz totalnie znudziły i chcaiłem dla odmiany iść na beholdery.

Powiem tyle: Najleprzy sumon na Beholdera to MONK i nikt mi nie wmowi ze jakis inny sumon jest na niego leprzy, chodzilem bardzi dlugo z monkiem na beholdary i jest za***isty nie tylko do becho. jest za***isty na prawie kazdego potwora :p ;)

Ja tez chciałem sobie huncic na beho. Niestety nie znalazlem odpowiedzniego spawnu. Zna ktoś może jakiś fajny??

Dobry spawn to cmentarz kolo thais ale niepowiem z jakim summonem bo niegram sorcem i niewiem ale respiom sie co jakis czas 2 beho chyba ze full resp ;P

RÓTFL, monk ma tylko 240 hp, wiec srednie combo troche lepszego potworka i pada. W dodatku nie jest na nic odporny, wiec nawet trucizna zabiera mu zycie. A to ze sie leczy to niewiele daje, bo z jego iloscia zycia 1 combo i dead, w dodatku w zwarciu tez nie grzeszy moca, bo latwo wchodza hity w niego, czego nie mozna o dsie powiedziec.

LoL
 

Ja bije podwojny resp bh z monkami i nigdy mi sie nie zdarzylo zeby jakis monk mi padl:P:P:P Tylko wziolbym zawsze jakies gfb bo jak zaduzo trupow zrobia moze byc zle:/ ale loocik przedni zawsze ^.^

jak dla mnie najlepsze sa monki, bo szybko sie lecza i potrafia naprawde niezle przywalic behowi (127 to moj rekord z monkiem:D ) chyba ze jest pare bh wtedy zaden summon nie przezuje chyba ze np ds, chociaz bh wali takze z magii a ds dosc wolno sie porusza - jednak moim faworytem jest monk

omg summony na beholdera rotfl i tak daje malutko expa i jego spawny sa beznadziejne, a z summonami to bedziesz mial taki exp jak na trollach -.-

Beholdera można bić na 13 lvl
 

Moim druidem zacząłem chodzić na beholdery od 13 lvl. Poprostu kupujesz Moonlight Rod, idziesz do podziemi Fibuli (klucz 800gp), czekasz aż mana cała Ci się odnowi i idziesz do poludniowego wejścia (nie zapomnij o linie!). Idziesz po schodach na dół i lurujesz BH pod drabinke. UWAGA! Na dole możesz spodkać DSa. Więc wciagasz BH na góre (drabinką po lewej stronie) i ustawiasz się tak:
B D
T S
gdzie: B=beholder, D=drabinka, T=ty, S=szkielet(beholdera, bo nie musimy niczego przywoływać).

omg po co takie kombinacje, ustawiasz sie za sciana tak zeby beholder musial do ciebie podejsc na 1 pole zeby zaatakowac i go bijesz z rozdzki (majac oczywiscie zaznaczony atak na beholdera i wylaczony tryb follow) i oto cala filozofia -.-

Co do summonów to ds rox dla druta. Powody proste ilość HP Hity i Defens wszystko na kożyść dsa dodatkowo odporny na poision i fire (poision przy beho się przyda)Nie zabili wam nigdy monka lol mi to się dosyć często zdaża :/ monk z tym jest kiepski że nigdy nie wiadomo kiedy się będzie leczył czasami co 2-3 sekundy się leczy a czasami około 2 minut potrafi stać ja wryty. Wiadomo sorc czy drut bez blokera nie zawiele zdziała summon jest alternatywą i moim zdaniem bardziej można polegać na Dsie co 400 hp to nie 240 no i hity jakie walą DSy to bez porównania do monków. Jedynym minusem jest to że trzeba je leczyć no ale dla druta wypalenie bp Ihów to niewielki problem. Sam summonuje monki ale to ze względu na to że jestem sorc i szkoda tego 1,5k na IHy poza tym nie chodze na beho bo po co jest wiele bardziej opłacalnych i "przyjemniejszych" potworów, więc jeśli ma być jakiś hardcore to polecam DSy a na zwykłe klepanie pojedyńczego respownu beho monki powinny wystarczyć