Czy miecz potrzebny magowi?
 

Mam sorcerer'a 8lvl. Po poprzedniej mojej postaci (knight'cie) 'odziedziczyl' firesword'a, spike'a i serpent'a. Chce zostawic sobie tylko spike'a, bo poco sorcerer'owi taki (wmiare)dobry miecz jak firesword skoro sa rozdzki? Czy moze powiniennem zachowac firesword'a, bo bede go uzywal?

bedziesz go uzywal od czasu kiedy zaczniesz robic przydatniejsze runy ; p

1. A co zrobisz jak ci many zabraknie ?? Pięściąto chyba nie zabijesz np.rota.

2. A co zrobisz jak trafisz na potworka o odporności na twoją różdzke ?? Chyba lepiej jest mieć miecz i różdżke niż 2 różdżki.

3. To co już zostało powiedziane, roty z fsa leca jak muchy bo sam bilem. A przy tym nie tracisz many, więc przeznaczasz ją na runki.

4. Co ci wogóle szkodzi zostawić fsa ?? Sądzę że jeżeli taki miecz odziedziczył ten twój sorc to i troche kasy dostał w spadku.

No i to chyba tyle :D

A ja na twoim miejscu bym używał różdżek wkońcu jak idziesz na expa to wiesz na co potowrki sa odporne i jaką rożdżkę wziąść a jak idziesz na większy hunt (w przyszłości) to będziesz mógł brać np. 2 różdżki. Takie jest moje zdanie.

No tak ale zauwaz ze jesli chce se poexpic np. na 25 lvl'u to idzie na roty z Fs'em przy tym ma bp blankow i se hmm'y robi nie ??
ja bym go zostawil ;]


Przy tym wiem ze z rozdzki od 19 lvl'a szybko mana schodzi i na rotach to sie nie opyla ;]

z fsa roty padaja jak muchy? uahuahahahuaha, chyba jak masz 10 lvl, na roty oplaca sie oprocz rozdzek TYLKO bron dwureczna praktycznie. Ja moim druidem robie tak: Biore sobie Quagmire roda, i war hammera, kiedy zabraknie many, bije war hammerem i tak w kolko. Zeby zabic z fsa rota, trzeba okolo 5 hitow, co wcale nie jest oplacalne.

No tak ale zauwaz ze on ma fs'a wiec co ty z war hammerem wywalasz ?? jesli najlepsze co ma to fs I O TYM JEST MOWA to niech juz sobie to zostawi bo tak najoplacalniej

No nie no,
jak jesteś drutem lub sorcem to w moim odczuciu powinienes tak zrobić:
1. zabrac ze sobą jedną różdzkę.
2. zabrać BP manafluid (jak skonczy sie mana to użyjesz).
3. A FS`a mozesz sobie zostawić do ozdoby domku xD.

Moje zdanie jest takie żebyś se zostawił tylko FS, a z różdżki bić np. guardy/cyce
Ja osobiście swoim sorcem (29 lvl) mam wand of cosmic energy na scaraby i skull staff na rotki

up up up: Ciezko sprzedac fsa i kupic war hammera? lepiej na tym wyjdzie -.-

Taki temat juz był i to nie tak dawno. Naucz sie SZUKAC TEMATÓW! a nie tworzyć nowych....-.-

1. Są różdzki które nie zabierają many
2.mówimy tutaj o 8 sorcu ktory najwyzej moze isc na np guardy one nie sa odporne
3.Jeśli bedziesz bil z różdzki bedzie rósł twoj m lvl a to najwazniejsze jesli chodzi o sorca i pozniej beda tez padaly jak muchy,wystarczy troche hamow lub meatow po update mana u sorca rosie bardzo szybko
4. Jeśli masz fsa sprzedaj kup runki lub manasy na lepsze ci to wyjdzie

KTHXBYE

Sprzedac FSa i kupic Skull staffa i troszke kaski i war hamca:)

Tak, przyda sie do robienia run, bo tego z rozdzka robic nie mozna. :p
Lepiej miec wszystkie rozdzki jakie sa dla danej profesji bo kazda ma inne atuty oraz jakas bron melee, moze byc miecz.
Tylko ciekawe z czego on zarobi lub zrobi runy na hunt skoro nie ma broni melee i marnuje mane na kazdy atak. :p
Z zadnej rozdzki sie nie opyla expic jak runy chcesz robic przy tym. :p
A runy to pies?
Jaki ots? Accmaker plx
A jak zarobisz skoro run nie mozesz robic? I na hunt skad wezmiesz runy?

Ad1. Możesz podać przykład bo sie nie spotkałem z żadną taką.
Ad2. Dużo jest miejsc gdzie jest większe zróżnicowanie potworków np. folda. Fakt że w kopalni może bić bez problemu ale w ten sposób się ogranicza.
Ad3. A jak runki sie robi to co stoi w miejscu ??
Ad4. :D

Miecz potrzebny sorcowi jest tak jak mi narty w środku lata. Sorc wali z różdżek (bez skojarzeń) a w razie braku many hmmy, gfb, czasami sd a jak ww. nie ma to raczej clubami. Fs raczej jako ozdobę lub drogi towar na sell, serpent i spike swordy raczej na tańszy towar, choć jako ozdoba też się nadają. Takie jest moje zdanie.

Ja tam mam w dupie miecze itp. wole różdżki... zaraz ktoś napisz że jestem głupi albo że grać nie umiem... mi tam wygodniej a capa wole użyć na np... manasy?:)

Co do runek to se niewyobrażam jakoś robienia ich podczas expienia?! Iść bez many na cokolwiek dla sorca/ druta jest niebezpieczne a na wyższych lvlach to troche szkoda uha/iha na guarda skoro można by było walnąć tylko exure gran...

Tu jest raczej mowa o low lvl a on na guardy nie pójdzie. Jak na roty to do ~25 lvl wandy a potem rób HMMy i koś z FSa, zarobisz kase i expa [ew. sprzedaj FSa i kup WH (nie wiem jakie ceny na twoim servie...) ale do tego przyda się lepsze eq niż p-set bo roty potrafią walnąć maga :/]

Tu nie chodzi o expienie na guardach czy czymś takim. takie robienie runów polega na tym, że bierzesz pare BP blanków, jakiś mieczyk lub maczugę i idziesz na jakieś słabe (dla ciebie) potworki. Na przykład ja chodzę ze scimitarem na dwarfy, rozwalam je powoli, bez większych trudności, dostaję troszkę expa, pare gp i w między czasie robię runki. Dzięki temu nie tracę souli (regenerują mi się szybciej niż schodzą na UHy), rośnie mi shielding, a do tego dostaję troszkę expa i kasy. To bardziej opłacalne niż stanie pod dp i czekanie na manę. A jak chcę pożądnie poexpić to idę np. na Guardy.

Wg mnie na każdym poziomie opłaca się nosić jakąś broń nie ważne czy to będzie sword, mace bądz axe. Spójżcie sobie na Gandalfa oprócz laski zawsze nosi miecz.