![]() |
Spore - coś niesamowitego
Pamiętacie Sim Earth?
Pamiętacie Sim City? Pamiętacie Civilization? Pamiętacie Alpha Centauri? Widzieliście zdjęcia z mikroskopu elektronowego? Jeśli tak: czytajcie, jeśli nie, też czytajcie ;) http://video.google.com/videoplay?do...559198&q=spore Zalecam najpierw obejrzeć, potem czytać, jak nie możecie obejrzeć, to czytajcie. Otóż spore to BARDZO ciekawa gra, wykonana programowaniem proceduralnym (cokolwiek to znaczy, goście ze sceny wam wytłumaczą) Początek gry, zaczynamy jako jakaś prymitywna forma życia na poziomie molekularnym, przypomina to nieco PacMana, jemy kulki, unikamy innych kulek etc. Po jakimś czasie nasza kreatura znosi jajo i trafiamy do edytora, gdzie rozwijamy naszą postać (kto grał w Evolvę? trochę podobne) Początkowo Will Wright dodaje kolec, co pozwala mu zjadać brązowe kulki. Przeskakujemy poziom wyżej Jesteśmy w tej chwili jakąś rybą, oczywiście możemy ją dowolnie rozwijać (to wprost NIESAMOWITE, wyobrażacie some jak 10-nożna kreatura będzie chodzić? teraz już wiecie ;) ) Ponownie po jakimś czasie ewoluujemy, tym razem WW dał 3 nogi, i zaczęło to coś wyglądać jak jakaś hybryda krokodyla ze skorpionem. Oczywiście jeśli ktoś ma dość samozaparcie, może stworzyć np. Troskliwego misia (buahahah, musicie zobaczyć tego KRWIOŻERCZEGO misia puchatka), cy też niemal idealn kopię człowieka. Ponownie WIll używa evul cheatów by przeskoczyć wyżej w ewolucji. Teraz gra przypomina Sim City, budujemy miasto dla naszych krokoskorpionów. Kawałek dalej inna osada krokoskorpionów, wykonana w zupełnie innym stylu (możliwości są nimal nieograniczone), która postanowiła zgładzić nasze misto. Kolejny czit, kolejny szczebel, pojazd kosmiczny. Kilkoma ruchami rollera myszy przesuwamy się do widoku układu słonecznego, wybieramy jakąś bezludną planetę i spuszczamy "ochotnika" na jej powierzchnię. Auć, dekompresja bolli. Cóż, trzeba stworzyć atmosferę, np. robiąc wulkany (teraz mamy Sim Earth), no, nasza planeta nowa gotowa do zasiedlenia. Kolejne niesamowite coś, otóż układów słonecznych jest w grze MASA. Kolejne ruchy rollera i oto nasz układ słoneczny przeistacza się w nieznaczącą plamkę. Multym układów wręcz czerkających na kolonizację! Zapowiada się BARDZO ciekawie. |
Do roboty wzięło się EA oraz Maxis, zapowiada się naprawdę ciekawie x)))
|
No! czytałem już otym w jakimś piśmie. Zapowiada sie baaaardzo ciekawie:)
|
lolz
Oł jeh niech szybko wbije się na rynek!!
|
Na tym poziomie zapowiada się ciekawie acz brak tam jednego elementu (kto wie czy się nie pojawi): multi ;) Wyobrażcie sobie, że jest jedno wielkie universum i gracz który poraz pierwszy zaczyna grę zaczyna na losowo wybranej planecie z x tysięcy (milionów/miliardów?) planet. Można by było wtedy kolonizować planety obcych (graczy ;)) Wyobraźcie sobie scenę niczym z aliena, twoi podopieczni mają wysoko rozwiniętą technikę, zabierasz się za kolonizację następnej planety gdy nagle, po wylondowaniu zauwarzasz, że roi tam się od krwiorzerczych istot gracza XYZ :P
Aww, sobaczymy co z tego wyjdzie :P |
gra zapowiada sie za***iscie.
pamietajmy jednak ze wiele takich gier sie zapowiadalo bardzo ciekawie a jednak z***ano ostatecznie ta gre, oby w tym przypadku tego nie bylo. |
Spore już dobrze zaczął, bo został uznany z najlepszą grę targów E3, a ja tym czasem gram w świetny Empire at War:)
|
W 2006 czekam na nowego Warhammera i właśnie spore. Nie mogę się już doczekać, bo gra zapowiada się świetnie. Już planuje swojego potwora.
|
O rany. Gra zrobila na mnie spore wrażenie. Symulator ewolucji, tego jeszcze nie bylo. Bardziej kontrowersyjny wydaje się jedynie pomysł Petera Molynouxa (zle napisalem pewnie, trudne nazwisko ), na grę w której, jak zapowiada "Będzie można przeżyć swoje własne życie". Tytuł mi w głowie świta, ale mam go na końcu języka, ale zaczyna się na M chyba. Wracając do Spore - gra dająca niemal nieograniczone możliwości - to jest to o czym marzyłem od dawna. Teraz tylko pozostaje mi zmienic kompa, zeby moj sprzet to udzwignął ;)
|
Co do multi, stworzenia SĄ pobierane z internetu. Jedno stworzenie zajmuje 1KB, co pozwala na tysiące na JEDNEJ płycie, dlatego osoby bez neta nie są pokrzywdzone
|
Gra o której wyżej wspominałem ma sie nazywać 'Dimitri'. Więcej informacji na
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Dimitri_Project www.lionhead.com Co do Spore, wie ktoś może jakie mogą być intuicyjne wymagania sprzętowe ? :3 |
Ciekawe, jak będzie wyglądało multi.
'Bierzemy go rushem - ja swoją bakterią od lewej, a ty od prawej.' albo 'Jak się pośpieszymy, to za 2 dni odkryjemy jego galaktykę.' bądź 'Zostało mu już tylko 28 systemów.' |
A ja nie podchodzę do tego hurraoptymistycznie.
Owszem, wszystko jest ładne, piękne - ale póki co zapowiada się równie "rewolucyjnie" co The Sims, Black & White czy The Movies. Wszystkie są na dłuższą metę nudne i wtórne. Sorry, na mnie to nie robi wrażenia - B&W miało być symulatorem boga, okazało się nietypowym RTSem z elementami tamagotchi. The Sims jest nudne jak cholera, a The Movies to ordynarna giera ekonomiczna, dodatkowo zrzynająca z The Sims. Tak więc jestem nastawiony mało optymistycznie na takie projekty, póki nie wydadzą przynajmniej grywalnego dema, nie uwierzę w rewolucyjność tej gry. |
Zapowiada się zaje****abiście :O
Will Wright od symulacji życia (The Sims) przechodzi do symulacji całej ewolucji. Ciekawe czy coś spieprzą jak to często bywa z takimi grami. No i raczej na pewno mi nie pójdzie. Buu :< |
@Ghost:
Po przeczytaniu twojego posta, zacząłem się zastanawiać czy grałeś w którąkolwiek z wymienionych przez ciebie gier, gdyż bzdury wypisujesz ;p @Topic: Jestem pod dużym wrażeniem... Już się nie mogę tej gry doczekać :P |
Cytuj:
Pierwsze wrazenie - "ale swietna gierka". Ale potem...nie wydaje wam sie, ze to moze byc nudne? Latac sobie przez jakis czas i pokylac kulki. Faaascynujace. "Tworzenie nowych organizmow" mialo juz byc w Impossible Creatures, a wyszlo to co zawsze - niby fajne, ale z (duzymi) ograniczeniami i dosc schematyczne. Pozniej budowa miast (to moze byc fajne, jesli bylby tryb multi i bitwy z innymi graczami), kolonizacja. Ale...to tak na 1 raz. Bo pozniej co? Znowu wpieprzanie kulek, tworzenie potworka, tylko ze z 4 nogami i 2 rogami zamiast 8 nog i 1 rogu, znowu kolonizacja, znowu bitwy? Zeby to wyszlo, musieliby naaaprawde wieeele drog rozwoju cywilizacji wprowadzic, aby nie stalo sie to nudne jak 123812379 dodatek do simsow. |
@up,up
The sims = gra bez celu, nudna, infantylna, bez dynamiki = shit Black and White = flaki z olejem - z początku bomba, ale potem sie nudzi. = shit The Movies - nie gralem, wiec sie nie wypowiadam. Nie wiem co bylo bzdurą z tego, co Ghost powiedzial. |
Da sie potem zmieniac swoje potworki np.dodajac noge ?
Chcecie demo spore?Znalazlem cos , nie demo ale podobne http://img494.imageshack.us/my.php?image=spore9mv.swf |
Cytuj:
Black & White - No co jak co, ale ta gra z całą pewnością była rewolucją... The Movies - Wskażcie mi jedną gierkę w której możesz produkować własne filmy. Cytuj:
|
Owszem, te gry były rewolucyjne dla gatunku, temu nie zaprzeczyłem.
Ale racz pan przeczytać presspacki i ZOBACZ, jak rewolucyjne te gry miały być przed wydaniem i na jak wiele dróg mogły być rozgrywane. B&W miało pozwolić na kreowanie własnych światów, religii, awatarów, oddzielanie dobra od zła, jak w Biblii. The Movies miało pozwolić na DOWOLNĄ kreację KAŻDEGO filmu bez ŻADNYCH OGRANICZEŃ. A w rzeczywistości, to buduje się w tej grze scenografię, domek dla scenarzysty i studio PR, po czym przeciąga się podobne do siebie ludziki na odpowiednie miejsca. Fascynujące. O rewolucyjności The Sims za to bym się kłócił, bo zabawę z serii "zostań człowiekiem i zrób sobie z niego tamagotchi" mieliśmy już w Robinson's Requiem i Deus. Dlatego podchodzę do Spore z rezerwą. Rozdmuchane presspacki, dumne oświadczenia twórców i filmiki to za mało. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 17:17. |
Powered by vBulletin 3