![]() |
ahh te dzieci...
no i w tym temacie prosze was aby pisać różne śmieszne przeżycia z dzieciństwa może być śmiesznie
no to moje: 1. kiedyś sie kompałem patrze gąbka leży podnosze ją a ona jakaś czarna była ja sie przestraszyłem wyskoczyłem z wanny i... gleba na podłoge oj bolało rozcięłem se wtedy łuk brwiowy <ouch> ;( (miałem 5 lat) 2. niewiem czy to śmieszne ale brat mnie wkurzał jak se na działce byliśmy patrze cegła leży i.. postanowiłem jej użyć na moim bracie rzuciłem cegłe prosto w niego dostał w czoło miał fajne wgniecienie... nieźle mi sie wtedy od rodziców dostało (6 lat) ... cegła niebyła cała tylko pół to dałem rade podnieść :D 3. narazie mi sie nic jeszcze nie przypomina :/ |
Ja raczej nie pamiętam, dopiszę coś później... wiem!
1. Kiedyś myślałem, że pod łóżkiem siedzą robaki i że jak będe po nim skakać, to się obudzą i mnie zjedzą ( :P ), więc spałem BARDZO ostrożnie. 2. Kiedyś myślałem, że w roku "zerowym" żyli jaskiniowcy. :P 3. Myślałem też, że każdy odrzutowiec "śladowiec", który leci po niebie to rakieta. |
!
przypomniało mi sie pamiętam jak z mamą wychodziłem do przychodni i musiałem sie spieszyć no i z pośpiechu zapomniałem zdjąć piżamky (górnej części) skapowałem sie o tym na schodach i powiedziałem do mamy żebyśmy wracali to zmienię mama powiedziała że czasu nie ma... no i się popłakałem ;( |
Zucalimy sie z bratem poduszkami.Ja go trafilem potem on mnie(ja mialem 7 lat on 18)Gdy zostalem trafiony zchowalem sie za szafe gdy wyszlem sepleniac i wypulawaj zeba pwiedzialem:"zabek mi wylecial"Potem sie przez 2 godziny cieszylemniewiedzoc z czego.
|
moich histrorii ciąg dalszy...:
raz jak byłem u dentysty na rwaniu zeba ... wracając taksówką pochwaliłem sie dla taxówkarza że nie płakałem huh lol w nagrode dostałem od niego naklejki :D (7 lat) next... niepodobało mi się w domu to sie zacząłem wyprowadzać z haty juz miałem wychodzić i nagle tata wszedl (nieźle mi sie wtedy dostało) no i z planów ucieczki nici :D (6-7 lat) |
jak mialem 3 lata musial schodzic po schodach do babci.Stala tam szafa a na szafie sztuczna kura.Panicznie sie jej balem i wpdalem w krzyk i lament.Uciekalem czy mszypciej do babci,tam plakalem ale szypko moje lzy ocieral kolega,ktorym babcia sie opikowala.Bo przynosil play stona.
|
ha! Ja jak miałem z 5 lat to myślałem że na ziemię przylecą kosmici, mnie wezmą ze sobą a was wszystkich zjedzą buahahaha
jak miałem 8 lat to z kolegami rzucaliśmy się ziemią, a kolega nagle rzucił kamieniem, ja stoję i się gapię no i nokaut :D Złamany ząb i złamany nos ;( :D jak miałem z 6 lat to jeździłem se na rowerze pod takim budynkiem no i rozpędzam sie jae a tu nagle bum w taki filar i cała twarz w strupach na następny miesiąc , potem tylko pod nosem mi zostało i dziadek mowił że wyglądam jak hitler, a potem było cacy i się wszystko zagoiło :] ;) |
@Spider-bialystok
Ty to masz pecha,od malego caly zakrwawiony.To musialo troche bolez.Wspoczucia... |
No to ja raz biegałem po pokoju, okno było otwarte, była tam metalowa, bardzo ostra futryna i nagle w nią przyrżnąłem. Ojciec mnie chwycił, zabrał do wanny, zatamował krew, spłukował litry krwi z wanny i sobie żyłem dalej.
Do dziś mi w tym miejscu włosy nie rosną na głowie, ale mam długie i nie widać. Siedziałem nad jeziorem i chciałem zejść na dół bo fajne kwiatki rosły i chciałem pozrywać. No i się pośliznąłem, wpadłem do wody, zacząłem się topić, przybiegł mój ojciec i mnie wyciągnął. |
Mi się przypomniało kiedyś....
Dawno temu miałam wtedy chyba 8-9lat. Wszystkie dzieci z naszego podwórka poszły się bawić koło Auto-Pabicha (salonu SAMOCHODóW). Podzieliliśmy się na 2 drużyny... stał taki mur z którego się nie widzieliśmy. Leżał taki piasek, a raczej jego grudy. Wszyscy się nim rzucali przez ten mur... w pewnym momencie rzuciłam taką wielką grudą... i walnęłam w samochód Pabicha (dilera samochodów). Pamiętam wziął mnie i zaczął najeżdżać... najzabawniejsza była jego żona ... "Zabij debilkę!" ... miał wtedy jeszcze pamiętam Renault Scenica, wtedy to był dopiero samochód hoho... Tak z koleżanką spier*** że ona zgubiła jednego buta i już się po niego nie wracałyśmy! haha |
Ja jak mialem 10 lat poszedlem polowic ryby z pomostu. Lowie, lowie i nagle patrze cos wiekszego przeplynelo pod pomostem. To ja madrze kucnalem na samym skraju i ... wladowalem sie do wody w calym ubraniu razem z wedka. Na szczescie starszy byl blisko to mi pomogl sie wydostac :D
|
Ja kajteq kiedys zobaczyc duza ropuche w trawie i chcilem ja zlapac tam bylo wielkie bagno a do domu bylo pare dobrych kilometrow :D
|
Ja jak miałem 8 lat lowiłem ryby w siatkę którą trzeba szybko wyciągać na linie z wody i pamiętam jak było w niej tyle ryb i wody ze nie dałem rady wyciągnąć i wpadłem do wody :P
|
hyhy , jak ja mialem kilka lat to chciałem sie pobawić w "Kevin sam w domu " i zastawiłem na siostre pułapkę,(polozylem na podlodze worek foliowy :P),i zawolalem ją . Przybiegła i przewrocila sie na worku :P . Podczas upadku ugryzła sie w język do krwi :) .
Inna sytuacja , mialem chyba z 5 lat , byłem u babci , i bawiłem sie kijem do odsłaniania firanek (chyba wiecie o co mi chodzi ) , i tak sie trafiło że uderzyłem w żyrandol który spadł mi na łeb . Troche sie pokaleczyłem. Nie chce mi sie przypominać wiecej ale na pewno było tego duzo . :D |
thx za odpowiedzi... chyba fajne conie ?? :]
|
A ja jak bylem maly (8 lat) strasznie sie balem dyntystów i i za jednym razem gdy bylem u niego zdazyla sie rozykra sytuacja :( ten dentysta wlozyl mi palca do buzi zeby zeba obejzec ( i to byl jego bląd) zagryzlem zeby i omalo by palca niestracil do dzis (15 lat) mi to wypomina :P
|
Raz jak z rodzicami pojechałem do babci (7-8 lat) wszedłem na takie duuuże kręcone schody... tata mnei zawołał na dół (chciałem zejść trochę szybciej) no i gleba, potem buch, rach, ciach (schody drawnaine :D ) tratatatat, trutut! hehe kilka siniaków i nic więcej :D hehe
|
a ja miałem trudne dziecinnstwo :baby: < joke > fajne historyjki ^^ ja niestety nie moge sobie przypomnieć zadnych śmiesznych historji tzn pare razy spadałem z drzewa ale to juz inna historia....
|
Ja kiedyś podszedłem do swojego psa wziołem z ogródka największy kamień jaki zdołałem uniźć i spuściłłem mu na głowe... Dobrze że był dobrze wytresowany bo chyba by mnie zjadł (wilczur) :D
|
widze ze sadystów mamy na forum 8o jeden telefonik do Animals i wsadzą cie do klatki z wilczurami ( "wytresowanymi" ) :D
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 19:21. |
Powered by vBulletin 3