![]() |
Cel, sens gry na Rookgaardzie..
Nie, to nie jest kolejny temat z serii 'po co wy nupy graucie na róku od gry jest mianlund'.
Ale pytanie jest podobne.. chciałbym się dowiedzieć jaki jest Wasz cel gry na roku, Wasze motywacje.. Ja obecnie mam PACC do końca wakacji i niestety przez ostatnich kilka dobrych tygodni się on marnuje - stwierdzam że Mainland to nie dla mnie, żadna z profesjii tam dostępnych nie przypadła mi do gustu.. Ja 'wewnętrznie' stwierdzam że chcę grać na Rooku, że tam będe oczuwać radość mającą wypływać z gry. Mój problem jest taki że ile razy miałem Rookstayera, zawsze sie to kończyło brakiem odpowiednich celów.. Więc - pomożecie ;>? |
Moim celem grania na Rookgaardzie jest próba odnalezienia lub pomocy w odkrywaniu jego tajemnic. I jeszcze pomaganie innym graczom w opuszczeniu tej wyspy i rozwinięciu skrzydeł. Zaliczam questy, koszę silne potwory oraz imponuję nowym graczom levelem ;). Oto mój sens grania na Rooku.
BTW. Pierwszy raz mam tzw. First Reply, czyli Pierwszą Odpowiedź ;P |
Moje cele:
1)Odkryć questy (wciąż mam nadzieję) 2)Ścigać sie z kumplami z arcanii 3)Zaprzyjaźniać się z ludkami którzy mogą mnie wspomuc na mainie 4)Szybka kasa(szkielety) 5)Kolekcja rarków 6)jest trudno co nie znaczy że nie jest spoko 7)Łatwo się muci zabójcze dla innych stforki 8)Większa satysfakcja na rooku 9)Można się dowiedzieć kto jest noob albo newbie i można takiego zaprowadzić na "questa" do króla (szybka kasa na main)xD 10) !!!GNĘBIĆ NOOBY!!! |
Dla mnie celem gry na Rooku jest:
|
Ja gram na rooq po to by
1) z 20 lvlem na rooku robisz miote a na mainie w najlepszym wypadku jestes runmakerem jakiegos h-lvlowca :/ 2) Gnebic n00by nie mylic z Newbie (podchodzi koles z txtem: ''wes mi tu daj zara sfojem itanki bo jak nieto ciem zbanuje bo moja babcia jest Gejm Mester a nuj tata to Sunrajs i cie zabjebje jak mi nei dazs itmz plax nUp, nUp br?? '' to idziemy na mino hell '' cho pomoge ci w quescie'' a potem ja mam jego eq a on mozliwosc ponownego odwiedzenia Cipfrenda. 3) Pomagac Newbiem 4) Gnebic n00by 5) Szukac questow 6) Gnebic n00by 7) Zdobywac rarki |
nOObom mowimy nie
Gnebic nOOby - to jest to!! Wiekszosc rookslayerow z Danubii zyje tylko z trapowania noobow w Mino Hell.
|
Cytuj:
|
Mój cel gry na Rookgaardzie... hmmm... chyba nie myślałem jeszcze nad tym...
1. Napewno celem każdego Rookstayera jest mieć jak najwyższy możliwie lvl, chyba nikt nie zaprzeczy, jest to również moim celem. 2. Skarby. Zbieranie rzeczy, które ludziom przytrafiają się bardzo żadko. Ta ich nutka zazdrości, kiedy pokażesz im 100 k na rooku, albo 1000 czereśni, albo 100 ciasteczek, albo... Co prawda na mainie też można zbierać rary, ale myślę, że to nie to samo... 3. Trapowanie jest niewątpliwie przyjemnym dodatkiem. Im trapne (czyt. zabiję) większy lvl, tym jestem bardziej uszczęśliwiony :) . Mój rekord to 24 lvl, koleś po dedzie dał delete. 4. Są koledzy, znajomi, wreszcie przyjaciele. Oczywiście na mainie też, nawet tym bardziej, ale sądzę, że zamknięty i mały teren jakim jest Rookgaard może uczucia potęgować. Sądzę, że na Rookgaardzie grają gracze, którzy osiągneli wiele na mainie. Bo który Rookstayer nie grał na mainie i nie dorobił się? Ktoś kiedyś powiedział, że druidem grają doświadczeni gracze. Ja muszę dopowiedzieć jeszcze, że Rookstayerem grają bardzo doświadczeni gracze. |
moim celem gry na rooku jest trapowanie noobow, ciagle bije wlasny rekord zyciowy w liczbie zabitych kolesi na 1 dzien, uwielbiam sluchac odglosy lolowatych zwierzat takie jak "hunted on main", czuje wtedy ze moj wysilek nie idzie na marne :)
|
Ja siedze po to aby nabijac sie z takich zakompleksionych gowniarzy jak ten u gory ^ uswiadamiac ich jak niski poziom soba reprezentuja.
@Vantage A nie pomyslales ze po drugiej stronie monitora tez siedzi jakis czlowiek?? Ktory byc moze wlozyl w lvl wiele czasu i wysilku nie liczac pieniedzy? Dla mnei jestes zwyklym dzieciakiem, ktory probuje zaszpanowac w ten sposob, bo inaczej jeszcze nie moze (albo nie ma czy). Znajdz sobie kobiete to twoje zycie jakos sie moze rozweseli, nie musisz wyladowywac sie na ludziach z powodow swoich kompleksow. |
Klocuś, Ty mówisz coś do mnie?
Ty mówisz coś o spełnieniu? Że nie mogę zaistnieć? Chłopie Ty wiesz co Ty mówisz? Mi się zdaje, że tibia to gra w której trzeba się liczyć z różnymi przypadkami, a że trapuje ludzi TO NA BOGA NIC O MNIE NIE ŚWIADCZY?! Po za tym nie stwierdziłem u siebie do tej pory żadnych kompleksów (po za tym, ze mam kaktusa na czole i boje się komarów). A może się mylę? Co ma kobieta do trapowania, to, że trapuje rozwesela moje tibijskie samopoczucie. Wyobrażam więc sobie, że Twoje samopoczucie zależy tylko od Tibii. Pojedź sobie raz w tygodniu na basen, czy umów się z kumplami by pograć w piłkę czy wychlastać jakieś piwo (jeżeli ich masz). Brak mi słów, to tylko gra. Cytuj:
PS. Jesteś w publicznym miejscu. |
@ UP
A tamten co mi zrobil?? Wez sobie zobacz reszte jego postow. Pacan i tyle, zalozyl konto po to zeby ludzi wnerwiac i mu sie udalo. Sorki za wybuch zlych emocji, przyznaje przesadzilem.... zly poranek, zle wiesci, zly nastoj, nie potrzebnie to pisalem, to bylo pod wplywem chwili. Sorki jestem Ci winien przeprosiny mam nadzieje ze nie bedziesz dlugo zywil urazy...... chociaz nie zmienia to faktu iz uwazam, ze trapowanie bez powodu to i tak glupie zachowanie..... @DOWN Jeszcze nikt mnie nie "strapowal" a napewnie nie ty...... |
omg ludzie jacy wy tepi jestescie no comment, tibia to jest tylko gra, zastawilem cie boxami i cie zabilem, i co sie stalo?! idziesz do mamusi sie wyplakac i konczysz z tibia od razu i jeszcze demolujesz pol chalupy z nerwow? bo duzo straciles przy dedzie tak? wyleciala ci katana ktorych backpack sie zdobywa w kilka minut wchodzac dwudziestoma noobcharami na questa -.- bo nie umiesz odrobic expa, tak? I ja mam sie tym przejmowac, bo ty sie poplaczesz z powodu deda w grze komputerowej?! a mnie to duzo obchodzi ;p gram se dla rozrywki zeby miec przyjemne odprezenie od rl, nie podoba ci sie, to nie graj na rooku albo w tibie. Prawda jest taka ze nawet najlepszy traper nie strapuje dobrego rookstayera, zeby nie wiem co robil to przeciez zawsze 1-2 bp life fluidow starcza, aby wyjsc z opresji, wiec nie zwalajcie tutaj winy na rookstayerow, chodzisz bez lifefluidow jak ostatni pokraka i jeszcze do tego zawalasz mi expowisko, to co mam zrobic? pomoc ci? dac ci fri pojzon dadżera moze? jak nie umiesz grac w tibie i cie deady denerwuja przez to tylko ze nie umiesz grac (bo jak ktos umie to szybko odrobi straty) to nie graj, proste jak drut
|
Cytuj:
|
Spoko Klocek, każdy może wstać lewą nogą. Masz racje, niezły spamer z niego.
http://i20.photobucket.com/albums/b2...ntage/spam.jpg |
Oj zdaje mi sie że nie jednego dziś zdenerwowal ten koles
|
nazwa uzytkownika to master of spamer no ja tez widze jego posty i widze ze wszystkich zdenerwowal w tematach nazwa uzytkownika pownien miec... ban!!!
|
Cytuj:
|
Ojej...jakie to wzroszajace zaraz sie poplacze ;( ;( ;( ;( . Jak ja moglem zabic te biedne newbie:baby: . Do tych co nie wierzyli ze mialem spotkanie z GM to macie dowód mongoły yeb**e. :D :D :D MHHUASSHASHAUAHASGH.
|
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 19:15. |
Powered by vBulletin 3