![]() |
Denerwujące zycie rookstayera
od pewnego czasu coraz bardziej zaczyna mi dokuczać mój zywot rookstayera.....gadki typu :
-cze,czemu nie idziesz na maina? -siema,a wiesz ze jest cos takiego jak main? cho pokaze ci gdzie -Why you dont go on main? -LooooLLL 23 lv NOOOB! huahuhauhauhauhauh -ALE noob,23 level,pewnie nie iwe ze z rooka da sie wyjsc hahahah nooob -Masz hunted!! Jestem Tetro aurelius ty Ku**WO!! zobaczymy na mainie! I wieeeeele wieeeele innych. Czasem ponosża mnie nerwy lub sięodzywam na to mówiac : Wiesz kto to rookstayer? -nie? to taki który celowo zostaje na rooku -aha,a po co? no bo tak lubie -a czemu tak? inne gadki które mnie jeszcze gorzej wpieniają to cos takiego : -ej,a dasz mi cos? -fri itan bllllx -Ej,Ej....a jak sie uzywa pochodni? -ej,byłem w jaskini ze szczurami i nagle mnie wylogowało i sie znalazłem w swiątyni,co jest? -Ej X 100000 -pomozesz wykonac copper shield questa? ty zabijesz potwory a ja wezme item oki? Edytuję dzisiaj post bo wkurza mnie jeszcze jedna rzecz-nooby z ponad 8 levelem...twierdzący ze są rookstayerami bo na rooku grają. Ale nimi nie sa bo kradną mi loot...gdy ja sobie bije ladnie minoska to taki idiota podejdzie,zabije moim kosztem (bo ja go blokuje) a potem tylko cos takiego "uhhahahahahaha" to nie jest rookstayer,dobrze było to opisane w poradniku pewnego jegomoscia i on doskonale wytłumaczył co o znaczy.. Napewno was tez to gryzie,wydaje mi sie ze gadki tego pokroju naleza do 12 latków którzy grają w tibie od niedawna;/ szczególnie denerwuje mnie outfit knighta dla facc (taki robocop) w połączeniu z tym ej albo "hahahaha noob" to mnie bardzo gotuje. Co wy robicie w takiej sytuacji? ja zazwyczaj nie odpowiadam na zaczepki...ale czasem wychodze z siebie. |
kup pacc i idz na pacc area albo na salomon quest i tam chodz raczej ani na pacc area ani na salomon qust nie ma noobkow a jak chcesz fajnie pohuncic na rootach to wio mi na katanke quest ale nie 1 jaskinia ale ta 2 za hmurkami posiona naprwde pomaga bo 0 noobow a jak jakis przyjdzie to pewnie nie ma antidote rune i masz z niego loota
|
No to denerwujące wszyscy ci krzyczą aa nie wie jak na main przejść noob
albo jak stalem z kolegami ja 11lev koledzy 10,18,18,26 noob:ej co tkaie ywsokie levy robia na rooku a moja kolezanka:z maina wrocilismy ob mamy buty do chodzenia po wodzie i wszyscy też chcieli nooba nabrać i mówili właśnie i coś w tym stylu a on sie dał nabrac |
Lol
LOL Ja Mam tak samo Juz mnie ten nooby wymiataja :baby: :baby:
Ale Jak Mówil Kolega Na salmon quest albo katana room jest spoko i w mino hell :baby: :baby: :baby: PozdroB) B) :baby: :baby: :baby: :baby: :baby: |
mnie najbardziej denerwujom te nooby którzy nie wiedzą co to gp !! albo zaczepiaja że czemu nie ide na maina myslą że się boje a ja się nie boje tylko chce wyjsc na niego z lepszym lvl !!:confused:
|
A mnie smieszą nooby:
-Ej pojdziemy na orci Spidermany i zdobedziemy Spajk Słorda bo widziałem jak ktos mowil ze chce isc. Albo: - Huj! ----->noob - Ech a ty co? ---->ja - No bo mi zabierasz światło z pochodni! Tylko ja chcę świecić ty sobie idź! albo: Pay brass arm in huntłed |
Cytuj:
LOL!!! Przecież jka wyjdziesz z rooko na 10lvl a nie na 8 to bedziesz mieć mniej Cap mniej hp itp!!! Wyjdz na 8! |
Cytuj:
|
Popieram w tej kwestji Sirblaze ale najlepszym rozwiazaniem dla mnie jest opcja ignore. Jesli agent zdenerwowal mnie w znaczacy sposób przewaznie konczy sie to dla niego smiercia. Kazdy kto zostaje rookstayerem musi miec na uwadze ze to jest tak naprawde noobland trzeba sie przyzwyczaic do hordy noobów ^^ oraz newbie (choc tym z kolei staram sie pomuc przynajmniej na ile jest to mozliwe)
|
Eh...
Takie jest życie Rookstayera... Staram się nie zwracać uwagi na te zaczepki. Najbardziej śmieszy mnie fakt, że gościu nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogę w każdej chwili wyjść z Rooka i skopać mu tyłek. Nie raz miałem taką ochotę ;P. |
Dlatego ja zrobiłem paladynka do zabijania noobsów z rooka...wystarczy 15-16 level....zeby zapolowac na 8 kilka razy.....mówie ci fajna zabawa,spróbuj:D:cup:
|
Cytuj:
|
moze
moze ja nie lubie rooka ale nie jestem noobem zeby sie wysmiewac z rokslayerów (jesli cos zle napisalem szczeze sorry)
ja ich nawet podziwiam bo moze nie jestem noobem ale mi tródno bic lvl to zwsze dochodzilem do 15 i zmienialem swiat wiec ja ich nawet podziwiam |
ja nie mam nic do rookstayerów ale to naprawde trzeba miec stalowe nerwy i wytrwałośc ;) ja to rookstayera nie robie bo to tak bez czarów lepszych expowisk itp to długo bym nie wytrzymał :P
|
Tym postem mnie zdenerwowales.. nienawidze jak ktos mówi ,, 12 latek noob ahahaha" uwierzcie mi ze nie wstzcy 10-13 latkowie to pierod**one nooby które nie umieja grac w tibie ja jak mialem 12 lat (dosc dawno) to sam wytrenowalem 50 elite knighta i wcale nie bylem noobem.. wiedzialem o tibi niz 80% calej tibi.. a co do tematu to jest jedna rada: nie zostawaj na rooku. Niestety nic nie poradisz na to ze na swiecie sa nooby.. =)
|
najbardziej mnie denerwuje jak jakis noob podaje nick jakiego h lvl np 100lvl+ i mow ze to jego postac X( i ze mamy od niego hunta wkurzajace to jest X(
|
Najlepiej dac ignored albo sie z noobka posmiac po powiem szczerze ze coraz wiecej dzieci gra w tibie co angielskiego nie znajom i psujom dobrom opinie Polaków.
|
Szczerze powiedziawszy tez dobijaja mnie tego typu odzywki, ale najlepsza sytuacja w ktorej uczestniczylam toczyla sie na mino kolo Bear roomu. Dwie dziewczyny (polki) zabily mi minosa wiec zaczelam sie narzucac. Jedna miala 4lvl a druga 2 (nie wiem jak zdolaly go ubic no ale dobra...). W pewnym momencie ta z 4lvl nie mogla mnie 'sluchac' i zaczela mnie straszyc swoim rzekomym chlopakiem, Archer de'sade (66lvl Pandoria). Ja oczywiscie zaczelam plakac ze smiechu po tym jak laske zgasilam faktem ze jestem rookstayerka (nawet nie wiedziala co to :D). Polewka byla niezla, i w sumie czesto zdarza mi sie podobna sytuacja. Poki co doszlam do 16lvl bez podcinania sobie zyl i tak dalej bede dazyc (Deejay Chaos strzez sie, hehe :D:D:D).
|
Lol też tak mam xD Często jak se stoje na terenie facc podchodzi do mnie noob i "Czemu nie jesteś na mainie?" albo "Ej jak iść na maina?" Pffff...
|
Oj ciężki żywot
No niestety tak bywa Panowie;) .Mnie bardzo denerwuje jak dobijam stwora to jakiś podlatuje zabija no i oczywiście zabiera zawartość(o ile mu się uda - tak dodając to prawie przez takiego "nooba" straciłem silver amulet). Nie lubie również sytuacji jak blokują wejście lub wyjście(mam na myśli kilka osób) wtedy co na to poradze?:( Jedynie można się później odbić na mainie:]
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:05. |
Powered by vBulletin 3