Ownage vs Brutality
 

Wczoraj na Julerze było huczno od pogłosek o tej wojnie. Chciałbym dowiedzieć się czegoś konkretniejszego na ten temat. Podobno gdyby wygrali ludzie z Ownage każdy Polak miałby przesrane. Czy to prawda? O co poszło? Kto wygrał?

Jeszcze nikt nie wygrał, bo wojna podobno trwa, a wojna prawdopodomnie wybuchła dlatego za mattryxzin zabil strecka i cos o to poszlo. A to, ze Polacy mają mieć przewalone jeśli Ownage wygra związane jest z tym, że matt~ trzyma bardziej z Polakami niz z brazolami i z tego powodu ownage sie irytuje.

Tak przynajmniej słyszałem

Nie wiem o co poszło :P Nawet niektórzy członkowie obu gildii nie wiedzą. Na tibia.com Leo Bunda stwierdził, że to Brutality zaczęło wojnę, ale trudno powiedzieć ile w tym prawdy. Może ma to związek z Hackiem Streecka? [Leo Bunda do Dulokza w Venore, wczoraj: 15:16 Leo bunda: TU HACKEO RAFAELZIN 15:16 Leo bunda: MATT HACKEO HUGO 15:17 Leo bunda: hackeo streeck - nie pytaj mnie co to znaczy, ale "hackeo" to chyba hack :P ]

Jeśli chodzi o to, że Polacy bedą mieli problemy, gdy wygra Ownage.... oczywiście, że będą mieć skoro większość polskich high lvli poszła do Brutality. I zakładając, że Ownage wygra, to Polacy nie będą mieć problemu, bo są Polakami, tylko dlatego, że wstąpili do Brutality. Ale ja okoliczności tego nie znam dokładnie, najlepiej niech sami zainteresowani się odezwią.

Wczoraj w depo w Venore dziesiątki ludzi ubrało biało-czerwone outfity, krzyczało "Brutality ROX" "Setzer Hunted" "Brutality win" etc. IMHO to po prostu większość korzysta z okazji, żeby pokrzyczeć sobie na "powah abusah" Ownage...

Osobiście nie ukrywam, że jestem po stronie Ownage :P Większość z szanowych forumowiczów pewnie woli być w Brutality... pewnie dlatego, że macie od ludzi z tej gildii protecty i liczycie na łatwe dojście do władzy po ewentualnym zwycięstwie, co nie byłoby możliwe po wygranej Ownage. No.. ale jeśli nie, to z checią posłucham dlaczego tak nagle zaczęliście uwielbiać Dulokza i Mattryxzina, choć wcześniej opinie o nich bywały różne.

A wojny jeszcze właściwie nie ma... na razie na forum tibia.com możemy poczytać o dwóch fragach dla Ownage:

Leo Bunda:
"HOw the peopple who start the war start losing?

Zamek Palladyn
Apr 26 2006, 16:28:17 CET Killed at Level 98 by Setzer Gambler


Maga Patalogika
Apr 26 2006, 11:11:19 CET Killed at Level 86 by Setzer Gambler


hrhrhrhr

NO MATTER HOW MANY TRAITORS U INVIT TO UR GUILD.
The last war was like 4 days to end...this one will be 2 days or 8 days?:P

A guild where REAL FRIENDS hack REAL FRIENDS, why should someone fear it?"

Tym "optymistycznym" gestem kończę swojego posta :P


Sake

Wojna wybuchła bo Matt zabił Streecka który został skahowany. To jednak nie wszystko brazylijczycy mieli dość pokoju wiec planowali wojne miast Rio de Janerio na reszte Brazylii Dulokz poprosil Polaków o pomoc ponieważ wiekszośc brazylijskich graczy jest z Rio. Polacy sie zgodzili pomóc. Wyszlo tak jak wyszło ktos hakną Streecka Matt go zabil i wybuchła wojna. Moze Dulokz i Matt maja dosc rządów Setzera i wraz z polakami chca jego obalic. Podkreslam są to informacje z pierwszej ręki i bedzie wiecej.

Z tego co widze wojna zapowiada się ciekawie jeżeli ktoś będzie miał film z tejże wojny bądz znajdzie gdzies to proszę umieścić

Wczoraj kiedy siedzialem z kolegami u mnie na chacie sprawdzalismy se lvl na wszytkich serwerach wchodzimy w duloksa patrzymy a on nie jest w ownage no i bedzie wojna bedzie wojna ja bym byl za ownage gdyby nie to ze wiekszosc polskh h lvl poszlo za duloksem. Ja uwazame ze setzer padnie i duloks byc moze jak wpadnie w wiekszego trapa bo ma za duzo hp ale zostane obojetny przy tej wojnie i bede obserwowal co sie dzieje (kilko kolegow gra na jule)



noob plix :D

Koniec wojny!!!
 

Z pewnych informacji wiem że Ownage poddało sie bez walki. Gildia Brutality wygrala ponieważ miała wielką przewage liczebną na Ownage. Ownage zaczynał przyjmować juz 40+lvl do gildi ale nic nie wyszlo bo ludzie zauwarzyli ze Ownage przegra pod takim naporem sił. Koniec Wojny ciekawe co zrobi Setzer ??

Setzer ma hunta i cale ownage czy nic nie musza placic ale duloks z ekipa zadzi serwem i teraz ludzie z ownage beda za byle co hunceni albo moze sie znow polacze w jedna calosc :P??

hmmm.....
 

Ja mam nadzieję że do wojny nie dojdzie.
Teraz, kiedy panuje Ownage, jest spokój, a przynajmniej ani ja, ani żaden z moich kolegów nie ma kłopotów z kimkolwiek z Ownage. A jeśli dojdzie do wojny, wtedy będzie PA! W końcu wojnę trzeba będzie sfinansować, i obie gildie będą powah abuserami.
Jeśli dojdzie do wojny, i wygrają nasi, to możemy na Julerze mieć chaos, bo nie wiadomo jak zachowa się nowa rządząca gildia. A znając sposoby w jaki się zachowuje wielka ilość hi-lvl Polaków, (wyjątek to parę 100+ leveli, którzy jak trzeba było, zawsze pomagali mi w tarapatach) będziemy mieć sajgon....

O wiesci z Julery :>.Ciekawe , ciekawe.

Powodem wybuchu wojny na Julerze był bunt tych dla których rządy Setzera, Hizaka i Safado nie odpowiadaly. To ze Matt zabil Streecka nie ma zadnego zwiazku z wojna, Streeck zostal shakowany. Setzer sprzedal konto dla Waldira, jednego z najwiekszych kupców na Julerze, ktory kupil wiekszosc high lvl. Wojna skonczyla sie zanim sie zaczela, teraz serverem panuje gildia Brutality w której ja jestem vice-liderem :P
W sobote rozmawialem z Dulokzem o buncie i odbiciu tego servera z rąk Ownage, a w niedziele Hizak wyrzucil mnie z Ownage, bo myslal, ze moze wszystko. Matt chcial czekac na rozpoczecie wojny dopóki nie zrobi 200 lvl, ale go troche pospieszylem :] I wojna zaczela sie w srode. Oficjalnie skonczyla sie wczoraj. Teraz cale stare Ownage jest hunted, i nie ma opcj na zaplate, wiec wszyscy odeszli z servera. To by bylo na tyle.

Nie żebym "lizał dupę" członkom Brutality, ale miałem nadzieję że właśnie ta gildia wygra wojnę, która w rzeczywistości okazała się prawdopodobnie najszybciej rozstrzygniętym sporem w dziejach tibii (może się mylę to mnie poprawić)

A teraz do ciebie Pit mam nadzieję że Brutality będzie lepiej rządzić serwem niż Ownage !

Zastanawia mnie jeszcze jedno a mianowicie już dlaczego kilku graczy z Ownage (jeszcze wczoraj byli członkami) dziś są już w Brutality?

Tak czy inaczej rozbawił mnie widok kiedy większość Ownage siedziało w PZ :D

Jeszcze w trakcie trwania wojny (sporu) rozmawiałem z Clyssic'em czy będą jakieś filmy wtedy napisał, że być może coś będzie. Wiadomo mi jednak że bitwy ograniczały się do krótkich pogoni za członkami Ownage którzy uciekali do PZ. CZy jednak zdobyliście jakieś ciekawe fragi?

No, zwycięstow oczywiście niepodważalne, aczkolwiek troche szkoda, że nie doszło do poważniejszych starć. Ale i tak bardziej martwi mnie, że już zaczęło się: "hunted by Brutality". To, że paru high lvli odejdzie z Julery to IMHO żaden powód do dumy, a to, że ludzie, którzy nie popierają Brutality muszą liczyć się z problemami to już czyste nadużycie władzy -.-''

Skoro już wygraliście wojnę, to mam wielką nadzieję, że na prawdę opis waszej gildii "Working for a better world" nie stanie się tylko hasłem propagandowym, ale naprawdę postaracie się jakoś poprawić Julerę. Mnie tam wystarczy żeby nie było gorzej, bo moim zdaniem, za panowania Ownage było jak najbardziej w porządku.

@ Cossma
Mówisz, że rozbawiło Cię, że wiekszość człownków Ownage siedziałow w PZ... a masz jakiś lepszy pomysł kiedy dookoła niemal każdy jest w Brutality?... A pogonie za członkami Ownage, to były już po oficjalnym zakończeniu wojny, kiedy to wszyscy dostali hunta, bo wcześniej - nie oszukujmy się - nikt nie ryzykowałby niezorganizowanej akcji przeciwko Ownage tak długo jak Setzer, Leo Bunda i inni byli w pobliżu. Mam ponownie przypomnieć, że Ownage też zdobyło fragi?...

Do Brutality... Jestem w mniejszości jeśli chodzi o poglądy na temat ostatnich wydarzeń, a mój lvl na Julerze nic nie znaczy, ale mam jedną, wielką prośbę: skoro już zdobyliście upragnioną władzę, to chociaż postarajcie sie używać jej w dobrych celach. Nie pozwólcie, żeby za pare miesięcy ludzie mówili o was, jak wy do niedawna o Ownage...

Sake

No cóż, wojna się już w 99% skończyła. I wiecie co? Jestem niezadowolony... Wczoraj, dostałem 3 (słownie: trzy) hunty od gildii Brutality bo nie zapłaciłem 100k (łącznie byłoby 300k) ZA DARMO. Wczoraj też, jeden z EKów Brutality PKówał (Hitman Knight) w kopalniach poza i w mieście Kazordoon... naliczyłem 5 ciał ludzi zabitych przez niego, byłbym 6-y, gdyby nie duuuża ilość UH jaką miałem przy sobie.

Podsumowując:
Ownage- NIGDY nie miałem z tą gildią problemów, żadnych PA, PKującego członka gildi widziałem tylko raz. Żadnych prób PA.
Brutality- w ciągu jednego dnia mam 3 hunty za darmo, mam zapłacić 300k(skąd ja taką kasę mam wziąść jeden bóg wie) Duuużo PKujacych kolesi, mnóstwo ofiar pnoiżej 35lvl.... 4 próby PA.

Chyba nie muszę mówić, jaką gildię wolałem?

Ja sadze ze bedzie tak jak na nebuli 50% ludzi odejdzie z brutality bo bedzie juz niepotrzebna 90% z tej grupy 50% zostanie shuncona za nic :] bedzie straszne PA. Wczoraj zalogowalem sie na Julere i widze 50 royala z brutality ktory bije 70+ royala z rsem a potem wychodze i leci sd we mnie -.- bedzie gorzej jak bylo

No cóż... niestety, ale obaj panowie wyżej mają racię. Wiele osób narzekało na Ownage, że to, że tamto, ale ostatecznie jakiekolwiek PA z ich strony (przynajmniej tych, którzy pozostali w Ownage w czasie rozpoczęcia wojny, bo z Mattryxzinem to ja i koledzy mieliśmy różne przeżycia :P ) raczej nie występowała. Ot, rządzili serwerem nikt im nie mógł podskoczyć itd. ale wykorzystywali to w na tyle mądry sposób, że nie musieli "rozdawać" huntów, aby ludzie ich respektowali. Czyli ogólnie było nieźle. Teraz.. no cóż. Znam już pare osób, zarówno stosunkowo niskie, jak i wysokie lvle, które maja hunt od Brutality praktycznie za nic: a to, że trzymali z Ownage, a to, że jakiś członek Brutality ich nie lubi, a to, że nie chcieli im czegoś sprzedać itd. Wygląda na to, że to tyle jeśli chodzi o "pracę dla lepszego świata"... lepszego dla członków Brutality, ale nie dla całej reszty.

Moim zdaniem, upadek Brutality jest tylko kwestią czasu. Może wytrzymają tak długo jak Ownage, ale przy ich sposobie sprawowania władzy jest to raczej wątpilwe. Ale tak czy inaczej w końcu gildię złamią konflikty wewnętrzne i za pare tygodni lub miesięcy zobaczymy w depo tłumy krzyczące "Brutality Sux"... :o

i dobrze że tego downa shackowali
jeszcze żeby tak hakneli i rokneli mattryxzina to by było git, bo te brazule to w większości na sharing latają, a mattryxzin to czasem nawet po 20 godzin dziennie! kiedyś całę ownage walczyło z new wild on, i mieli jakże piękną nazwę "justice league of julera" a gdy już ktoś hacknął "power abuserów z new wild on" i wszyscy trafili na rooka to jakiś czas potem powstało to j***ne OWNAGE i wcale nie są lepsi niż ci, z którymi tak zaciekle walczyli. >.<

wiesz co, przez ciebie chyba rasizm przemawia. Ja to w każdym razie tak to rozumiem. Ale co ci złego zrobiło Ownage? Chyba nic, oprócz tego, że mają 100 leveli więcej... i są Brazylijczykami. I pewnie jeszcze powiesz, że Brutality zaprowadzi "pokój i sprawiedliwość i lepszy świat"?? Och, na pewno, ale ten lepszy świat będzie tylko dla nich.... I co z tego że Brazylijczycy jadą na sharingu? Ja mam to gdzieś, ich ryzyko, że ich konta zostanę skradzione. (Nie mówię shakowane, bo to raczej obraza dla hackerów...)

PS: Jeśli bycie 20h on-line dziennie to koniecznie jest sharing, to każdy w 200+ leveli miałby już deleta....
PS2: Ownage jest o wiele lepsze od New, a raczej było...

Prawda jest taka, że teraz będzie gorsze PA niż było, większość panów siedziało cichutko bo bało się Setzera, a teraz nagle wszyscy mocni się zrobili. Nie trudno być kozakiem kiedy się jest w gildii gdzie jest 160 osób, a w przeciwnej 50. Trzeba skrócić to co urosło.

nie nie przemawia przeze mnie żaden rasizm tylko nie znosze tych ****i co się wożą i szukają powodu by każdemu powiedzieć "Hunted, pay me 50k" X( a co do brutality... wielu debili tam niestety jest, ale i wielu takich co są w porzo, głównie polaków
hmm.... co mi zrobiło ownage...? mi i nie tylko mi, wielu innym też... powiedzmy że się wożą, ubili mnie 4fun, ubili kilku moich kolegów 4fun i wielu schuncili i kazali im płacić za byle co (na przykład za zajmowanie n00bom z 20levcami respa) i jak tu takich kutafonów lubieć po tym wszystkim?