przygody tibijskie
 

założyłem taki temat bo nigdzie tu nie widac takiego tematu a jesli istnial chyba nie bedziemy starego odswierzac

ja dodam swoje trzy przygody i trzy razy fartownie zakonczone :)

raz jak byłem w femor hills 17 knightem poszedłem na huntera plecak ukryłem w krzakach i poszedłem już był na redzie gdy dostał swoje słynne "podwójne combo' i sprał mnie do czerwonosci miałem juz z 20-10 hp gdy nagle jakby laga złapal i w ostatniej chwili wcislem hotkeya z exurą i dobiłem drania :)

wczoraj expiłen na soldierach w kopalni ten niby pokoik z soldierami i guardami był otwarty wiec pomyslalem przedostane sie i wybije tamta kopalnie zabiem kilku soldierów bieglem przez pokoik zamknalem sie a z niego NADCHODZI GUARD no to ja wracam predziutko skąd przyszedłem niestety dwarfy mnie zablokowaly to ja je szybko pcham przesuwam wylazlem z prawie że czarnym życiem zamknąłem drzwi przed nosem guarda (o sekunde dłużej i by sie przedostał uleczyłem sie i popedzilem dalej expic :P

niespelna 30min temu expilem sobie spokojnie w elvenbane wyszedłem z murów po food z lootbaga spotkałem kumpla któremu kazałem przyjść pomóc z breskiem :) a tam patrze ekipa gangsterów :) patrze 30-50 lvle mówie se napewno ne przyszli huncic a tu wyskakuje RS'ik i nawala z HMM w MOJEGO KUMPLA uciekamy razem i jakimśs cudem nie pokazało mi sie battle i logout :)

widze że to niezwykłe zrządzenie losu w trzeciej przygodzie gdybym nie powiedział kumplowi żeby przyszedl napewno ten RS'ik rzucilby sie na mnie
a jeszcze dodam mialem ćwierć paska życia czyli ledwo co żołte :)

dodawajcie swoje przygody!!!

autor tematu to na 100 % będzie humanistą, a idąc dalej wywodami na temat przewidywalnej jego przyszłości to stawiam na słowotwórce
@
pisz normalnie...

@up up
no comment...
@topic
ja dam swoją przygode :
Kupywałem b robe na calmerze , mialem 20k i wogole , i znalazlem sprzedawce ktory siedzial w thais , ja w ab... no to ide z kolegą . Doszliśmy i koleś mnie zaczyna bić , zjechał mnie do reda , zawolalem kolege , ten mnie uhnol , zabilismy zioma i wypadl bp w ktory bylo b robe -.- no i zarobilem b robe nietracac kasy :D

O ile mi sie wydaje to guarda sie nie da przesuwac....Klamstwo? :/


Calmera Swiat Non Pvp? ;/

przzeciez pisałem że były tam tez soldiery a ja przesuwałem każdego soldiera i guarda który sie nadział i sie któryś z dwarfów odsunął

co do non-pvp wylogować sie MOZNA ale nie trzeba skoro ocenil ze da mu rade wiec go zabil a tamten myslal na odwrót

tak to rozumiem

@edit
oczywiście nie chodzi tylko o przygody jakieś śmieszne nietypowe zdarzenia

Jak to dobrze jest wiedzieć, że grają w tibię i ludzie z "honorem" -.-

@up
wiesz co? ja nie jestem jasnowidzem czy kimś tam żeby przewidzieć że przyjdą jacyś pkerzy

a dla twojej "ciekawości" kumpel przeżył uciekł stamtąd z 15 hp

aha i ciekawe jakby wkroczyło ponad 6 pkerów i to z ponad 30 lvlami to też byś chyba swoją skóre ratował

Przeczysz sam sobie. N/C.

Smutna przygoda
 

Ja expiłem sobie niedaleko pustyni Jakundaf Desert i później wlazłem tam gdzie sie idzie na desert qesta. Niewiem jak sie wydostać. Prosze o pomoc:o ;( . (to mój pierwszy post;) )

To ja zarzucę coś od znajomego,

01:25 You see Drek Bydgoszczanin (Level 34). He has no vocation. He is Honorary of the Force ofRookgaard (My arrow is straight).
01:25 Max-Zen: taki lvl na rokuu
01:25 Max-Zen: lol
01:25 Max-Zen: lol
01:25 Max-Zen: lol
01:25 Max-Zen: lol
01:25 Max-Zen: lol
01:26 Max-Zen: poje.balo cie

Ot, historyja :D

--Outlaw

hehhe to zdarzenie jest równiesz smieszne jak z powodu tego noobka

skillowalem sobie na rotach wskoczyl do dziury jakis 25 druiid przywolal fire debila :P (druid nie mial skulla) i kazal mi dac eq to ja bez strachu zabilem rota( zaraz sie dowiecie dlaczego) i wymieniam mu swoje (zmyslone eq) najwolniej jak sie da :) jestem przy amulecie i sie denerwuje battle nie znika nawet nie zdążył mnie zaatakowac a ja logout

ale noobek z tego druida :)

A ja
 

A ja stoje se na rotach a taki noob (Jestem na celescie to mnie nikt nie zabije)
Dawaj 2k bo przywołam fire devila i dedniesz level 8 ;)
haha to wal
noob no dobra to daj 2 k za przejscie to ja sie logout i zara znowu i nooba nie było :)

[Bezsensowny post]A ja normalnie ide sobie na luzie droga, nagle patrze A TU MONSTER zwany GM <cos tam cos tam>!!!!!! Omg jak on zasuwal chyba szybciej niz rat! Kurde nie moglem uciec! Mial taki niebieski stroj i brazowe wlosy!!! I mowil na czerwono na trejd! No normalnie co ja przezylem!!!!!

A tak na prawde to mnie smieszny noobek najechal( to juz bylo dawno temu ale napisze mniejwiecej jak to wygladalo):
On: Czesc
Ja: Cze
On: Masz na seel Steel Helmet?
Ja: Nie
On: A dasz steel helmet?
Ja: Nie
On: Ale czy dasz a nie sprzedasz?
Ja: No mowie ze nie mam -.-
On: No plx...
Ja: Nie rozumiem... Umiesz czytac? N-i-e M-a-m!
On: A czemu ty jestes taki nie mily? Ja chce tylko steel helmet...
Ja: Ale ja nie mam steel helma
On: No ale plx daj...

I tak w kolko az mu ignora nie dalem lol ; p Moze dla kogos bedzie smieszne...[/Bezsensowny Post]

Hyh... To ja miałem taką akcję, że na 18 lvl postanowiłem wreszcie dobić do 20, a expiłem wtedy cały czas na Amazon Camp. GRałem chyba od południa tak do 2 w nocy (lol), a, że tego dnia miałem kilka deadów to mimo to, starałem się trzymać postanowienia i doexpić do 20. To było wtedy na Elerze i już starałem się za wszelką cenę nie deadnąć. To jak na złość, do Amazon Campu wpadło dwóch byczków 50 lvl-owych z najsilniejszej gildii na serverze. Mimo to starałem się nie zwracać na nich uwagi i wciąż chodzić po Campie, expiąc. W pewnym momencie, kiedy przychodziłem obok nich (oni stali naprzeciw siebie gadając o czymś), jeden z nich wypowiedział słowa: "...to noobs run". Automatycznie się zatrzymałem i jak się domyślacie, od razu koło nicka gościa wyskoczyła biała czacha. Już biegł do mnie, był dosłownie kratkę przede mną... a ja oczywiście Log Out. ;d Ciekawe jaka była mina tego gościa, dla mnie liczyło się, że jeszcze nie dotknął mnie i mieczyki mi nie wyskoczyły.. A było blisko..

No chyba padne, przeciez jak ktos zaznaczy Cie jako cel to odrazu pokazuja sie te mieczyki! Ten topic to jedna wielka sciema :p

Wczoraj miałem bardzo nieprzyjemną sytuację :(

Expię sobie na dwarf guardach dziurze aż tu nagle net mi przestał działać. PO 15 minutach net wrócił a ja obudziłem się w świątyni w AB bez DSM, BS-a i platinum amuleta oraz bez plecaka...

Z modlitwą na ustach biegłem jak szalony spowrotem do dziury aby pozbierać zgubione itemy...ale przecież przez ponad 15 minut ktoś na pewno zszedł do dziury i zebrał wszystko :(

Jeszcze wizyta w sklepie aby dokupić UHY i GFB i bez armora i miecza lecę do dziury. Mijam zdezorientowane dwarfy, soldki nawet nie zwracając uwagi na nie :)

Wreszcie wskakuję do dziury gdzie expiłem przed śmiercią...5 GFB i guardy leżą...jest moje ciałko :D a w nim stracone itemki.

Żeby było straszniej to dosłownie 20 sekund po tym jak zebrałem swoje itemki do dziury wszedł 80 MS i pyta się mnie czy expię :)

Cały czas się zastanawiam jak to możliwe, że bp wart ok. 130k gp przeleżał ok. 20 minut :D

Skończyło sie na stratach w lvl i skillach ale przynajmniej sprzęt mi pozostał :D

@up ja bym sie po dedzie zalamal ;/

@topic
skilluje na rotach w hodzi 8 lvl i mi zabija roty ja wnerwiony bluzgam go wiecznie wkoncu dopadlem go w femor hills zabilem ucieklem zeby przeczekac skull patrze a tam jakies 2 pacce stoja j(a stalem poziom wyzej)
ja ofkors stoje (chocaz podejrzewalem ze na mnie chca poleciec) i czekam az zniknie po niespelna minucioe pojawil sie 34 knajt i 21 pall i oczywiscie padlem ;/

okazalo sie ze to kumple tego noobka (8lvl sorc) to pewnie dlatego tak kozaczyl bo mial kumpli ;/
oczywiscie sie by to niezdarzylo (ten mój ded) gdybym pomyslal i uciekl przez jaskinie rotów i bym ich przechytrzyl ale cóż ;/

wiecie tez mialem taką sytuacje.
Na świecie Empera koleś sprzedawał Crown set.Za Crown seta chcial 10 k
Wiec poszlismy na dwarfy(z koomplem),i wyskoczył jakis z red skullem na żółtym i zaczął nas gonic.Początkowo dla kumpla wybijał po 20 :p potem po 10 HEHE.Moj kumpel sie wkurzył (knight)i zawalił mu 2 hity.Wypadło z niego crown set.I za darmo a nie za 10 k

Ja kiedyś expiłem na larvach.I nagle 3 Pkerzy szukających ofiarę.Pierw zabili qmpla który expił na dole na scarabach ja chcę wyjsc a tam blokuje 100 +..z boxem.Mówi armor now .... A ja (miałem Crown) "I have only scale" i tak zagadywalem az tu bach save serv ;P