![]() |
Dziwny npc
Ostatnio dość popularne są tajemnice tibii.Ja dziś,dość przypadkowo się zetknąłem z jakimś npc-nekromantą.Więc,to jets rozmowa z nim:
16:15 Tomy'Montana: hi 16:15 Ashtamor: Welcome, Tomy'Montana, wanderer between the worlds. 16:15 Tomy'Montana: help 16:15 Ashtamor: What help might I offer you except guidance? Would you like me to help you transcend the border to the afterlife? 16:15 Tomy'Montana: exura 16:16 Tomy'Montana: yes 16:16 Ashtamor: Are you sure? You might not be able to come back, consider that. 16:16 Tomy'Montana: yes 16:16 Ashtamor: Hmm... seems you are not ready yet to let go. Więcnpc potrzebuje pomocy,ja nie jetsem gotowy,tylko w czym?Wie ktoś może coś o tym?>Może ktoś czytał? Dodam,ze po tym jak mowie "yes" widac efekt jakby magic shield'u(utamo vita),tzn trace tak jakby mane ale jej nie trace,trwa to ułamek sekundy,ten npc jets w venore |
Cytuj:
|
npc
A możesz dokładniej powiedzieć gdzie tego NPC można znaleść?? nie chce mi sie przeszukiwać całego venore :/
|
Cytuj:
Mniej-więcej schodzisz dołem od banku i jak się nie myle to tam go znajdziesz |
Nie wpadliście na to że to jest dom pogrzebowy? ...
|
Lol, podejrzewam ze wpadli, ale i tak to jest intrygujące. Może kiedy "spełnisz" wymagania, np. co do lvla to on gdzieś Cię przeniesie (to the other side? xD)
|
Cytuj:
|
player: hi
Ashtamor: Welcome, player, wanderer between the worlds. player: job Ashtamor: I consider myself as a guide, a guardian over the souls who transcend the border to another world. player: souls Ashtamor: The essence of life. Source of your very self. While the body is in space and time, the soul exists in time only. player: time Ashtamor: It's time now, but the true question is: How much time is left? player: name Ashtamor: What is a name worth in your eyes? And more important: Does the choice of your name decide your further fate? Perhaps we will never know. player: venore Ashtamor: You come to this world naked, and leave it this way, so there's no need to hold back your money, especially not in a place like Venore. player: bye Ashtamor: See you again ... sooner or later, more or less alive. Zaczerpnięte z TibiaWiki. Cytuj:
What help might I offer you except guidance? A w czym ja mógłbym ci pomóc poza udzieleniem wskazówek (dobrych rad)? |
Dla tych, którzy nie znają angielskiego:
What help might I offer you except guidance? Would you like me to help you transcend the border to the afterlife Jaką pomoc mogłbym ci zaoferować oprócz udzielenia wskazówek? Może chciałbyś, abym ci pomógł przekroczyć granicę życia pozagrobowego? Are you sure? You might not be able to come back, consider that. Jesteś pewien? Być może nie będziesz w stanie wrócić, rozważ to. Hmm... seems you are not ready yet to let go Hmm... wygląda na to, że nie jesteś jeszcze gotów. Od kiedy tylko zamieszkałem w Venore, intrygował mnie ten NPC. Próbowałem z nim rozmawiać co 10 lvli (ostatnia próba na 60). Jednak nie sądzę, aby chodziło o lvl, bo prosiłem mojego znajomego na 150+ aby porozmawiał z tym NPC i efekt był tak sam jak u mnie. Jak na mój gust jest to po prostu kolejna zagadka bez rozwiązania, jakich w Tibii wiele... @styku Całkowicie się z Tobą zgadzam, pomimo tego, że powiedziałeś tylko to, co (zdawało mi się) jest wszystkim oczywiste. |
Ludzie, jak patrzę na te wasze posty to aż się wyć chce... OK, przeanalizujmy fakty na spokojnie. NPC widocznie mówi o czymś, co nie zależy od waszego poziomu i umiejętności. Rozmówca jest nekromantą - osobnikiem wybitnie związanym z kultem śmierci. Cała akcja dzieje się gdzie? - w domu pogrzebowym. Czy bardziej by do was przemówiła rozmowa na cmentarzu? On po prostu w ładnych słowach rostrząsa sprawę waszego pogrzebu, a konkretniej, waszym ciałem. Prawdopodobnie chciałby z was zrobić nieumarłych. Czy Tibia naprawdę aż tak pozbawia wyobraźni, czy to ja jestem po prostu wybitny? -_-`
|
UP@ Zgadzam się z tym panem, jak czytałem poprzednie posty to aż mi się brechtać chciało... Ze sto razy gadałem z każdym npc jakiego widziałem (nie raz dowiedziałem się czegoś ciekawego) ale ten tutaj to tylko kolejny naciągacz :P
|
Blee..
"Nie jesteś jeszcze gotowy" chodzi o to ze jeszcze zyjesz, nie jestes gotowy by wejsc do trumienki ;];)
|
Eww... jeżeli uważacie się za ludzi specjalnie wybitnych to nie chcę mi się nic sprostowywać, ale zwróćcie uwagę na niektóre fragmenty rozmowy jasno świadczące o tym, że nie chodzi tu o pochówek (btw. jak coś to o spalenie, bo to nie dom pogrzebowy tylko krematorium-.- odsyłam do -1 piętra i tabliczki na ścianie...)
Nasze popioły nie pomogą mu w zrobieniu z nas nieumarłych prawda Mortus? Przykład? Are you sure? You might not be able to come back, consider that. 1. Gdyby zależałoby mu na twoim pochówku nie upewniał by się dwa razy-.- 2. Wyraźnie powiedział: You might not be able to come back, co IMO nie oznacza śmierci, a być może w jakimś sensie oznacza podróż "na drugą stronę" Związek może też mieć fakt pojawienia się ognia na tobie gdy mówisz 'yes', w końcu to krematorium, ale coby to mogło znaczyć? Gdyby chciał Cię spalić w końcu prawdopodobnie nie miałby specjalnych wymagań (ew. wspomniane w poście @up, ale ja wole myśleć, że to jakaś tajemnica, dzięki takim rzeczom wciąż gram w tibię) Oczywiście jak powiedziano wcześniej, może to być podpucha, ale z takim podejściem to nikt żadnego questa nigdy by nie zrobił >.< @down: Cytuj:
A po co trumienka...? hmm nie wiem:) On również prowadzi sklep, właśnie kupiłem od niego Urne na prochy DeLux ^.^ |
Cytuj:
Niedługo pójdę do Venore (jak nie zapomne) i zobacze, co tam jest. Ale dalej obstaję przy swojej wersji, że to nic niezwykłego :P PS. Bez takich sceptyków jak ja rozwiązywanie questów straciłoby połowę uroku ;) |
Z tym tekstem, że nie jesteś jeszcze gotów, to chodzi o to, że nie jesteś gotów umrzeć, ten tekst jest dla podtrzymania klimatu RPG.
Ten NPC sprzedaje wazy, kupujesz se taką, wstawiasz do domku i szpanujesz :p |
Cytuj:
a tak na serio to jeden sceptyk wystarczy, po co to powtarzać? Jeżeli nie wnosisz nic nowego do topicu, najlepiej się nie wypowiadaj, dzięki temu temat będzie czytelniejszy. @Topic: Gadałem z nim ponownie, pytałem o zuo (pozdro Nadril ^.^), o PoI, i inne tego typu rzeczy, ale zareagował tylko na death. Napomknął coś o tym, że ciało jest nikomu niepotrzebną skorupą ograniczającą nasze możliwości (?) Mam nadzieję że nic nie przekręciłem. Zapomniałem save'nąć loga, a aktualnie jestem w Carlin więc niespecjalnie chce mi się iść tam spowrotem. W każdym razie zapytajcie go o śmierć. Nie wiem (czyt. jeszcze się zastanawiam) co to w sprawie owego NPCta zmienia, ale tylko to udało mi się z niego wyciągnąć :( @down: Owszem, wnoś swoją opinie, ale pod warunkiem, że nie jest ona taka sama jak jednego z przedmówców, bo o ile się nie mylę to ktoś już powiedział, że to może nie być quest. Gdyby to był temat o tym, to nazywał by się tak: "O tym, że Dziwny NPC w Venore nie ma związku z questem" A jeżeli uważasz za istotną informacje, że to sprzedawca, to podaj ją w jakiś normalny sposób. "Ten NPC sprzedaje wazy, kupujesz se taką, wstawiasz do domku i szpanujesz" To już jest dezinformacja, on sprzedaje dwa rodzaje urn na prochy. Po 3gp i 4gp. Urna nie równa się waza... |
@up
Ale ja wnoszę coś do topicu ;/, chodzi mi o to, że można kupić u niego wazy i, że nie wierzę, żeby to był quest,on wali takie teksty dla podtrzymania klimatu. Nie wiem czemu mówisz, ze nic nie wnoszę do tematu, przecież wnoszę własną opinię na temat tego NPC. |
Może po prostu jest obłąkany. Obłąkaniec w tibii dla dodania klimatu. Tak jak w rl life.
|
Przepraszam, że odświeżam temat, ale chyba chodzi o to, że on prowadzi dom pogrzebowy, a ty nie jestes gotowy, bo nie jesteś martwy ;) Tak poprostu dla klimatu RPG
|
:)
A może jeżeli to jest związane ze śmiercią, trzeba mieć red hp lub coś w tym stylu :p (sorx wiem że to troche głupie, ale nieraz takie napomknięcia mogą pomóc :baby: )
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 17:01. |
Powered by vBulletin 3