|
Legenda informatyzacji chce odejść!
Bill Gates ogłosił w czwartek, że planuje odejść z Microsoftu. Oznacza to koniec kariery człowieka, który bardziej niż ktokolwiek inny ukształtował oblicze ery komputerów i informatyzacji, stając się jednocześnie najbogatszym człowiekiem na świecie.
Bill Gates, który rzucił studia na Uniwersytecie Harvarda, by razem z Paulem Allenem założyć przed 30 laty firmę Microsoft, powiedział, że zamierza się obecnie skoncentrować na działalności charytatywnej. Będzie pracował nad problemami ochrony zdrowia i edukacji na całym świecie. Założyciel koncernu Microsoft od razu przekaże swoje obowiązki szefa strategii oprogramowania i w ciągu dwuletniego okresu przejściowego będzie ograniczał swoje zaangażowanie w działalność spółki. Z pracy w Microsofcie ostatecznie zrezygnuje w lipcu 2008 roku. Bill Gates dodał, że zamierza "do końca życia" pozostać prezesem rady nadzorczej największego koncernu produkującego oprogramowanie na świecie. Podobno dyrektorzy popierają ten pomysł. "Nie widzę takiej możliwości, żebym nie miał być prezesem rady nadzorczej tej firmy" – powiedział Gates. Gates przestał być prezesem Microsoftu w 2000 roku, podczas śledztwa antymonopolowego przeciwko jego firmie prowadzonego w USA. Niemniej jednak nadal posiadał tytuł naczelnego twórcy oprogramowania i był postrzegany przez współpracowników jako główny wizjoner strategii Microsoftu. Jego skłonność do walki i chęć rywalizacji zdefiniowały poniekąd kulturę korporacyjną spółki, której dominacja na rynku oprogramowania zwróciła uwagę odpowiednich organów po obydwu stronach Atlantyku. Bill Gates od lat powtarza, że zamierza przekazać większość swojego majątku na cele charytatywne. W czwartek powiedział, że planuje poświęcić cały swój czas pracy w fundacji Bill & Melinda Gates, którą założył razem z żoną. Fundacja zajmuje się kwestiami związanymi z ochroną środowiska i edukacją, szczególnie w krajach trzeciego świata. Jest to najbogatsza fundacja na świecie, a jej aktywa szacowane są na 29,1 miliarda dolarów. Obecny prezes Microsoftu, Steve Ballmer powiedział, że Gates "jest, moim zdaniem, na najlepszej drodze do zostania największym filantropem w historii świata". Za sprawą roszady, jedno z najważniejszych stanowisk w firmie zajmie obecnie człowiek z zewnątrz. Ray Ozzie, który dołączył do Microsoftu dopiero w ubiegłym roku, po tym jak koncern Billa Gatesa kupił jego niewielką firmę produkującą oprogramowanie - Groove, obejmie stanowisko naczelnego twórcy oprogramowania w trybie natychmiastowym. Ray Ozzie kierował już pracami koncernu nad technicznym kierunkiem, który umożliwi Microsoftowi stawienie czoła internetowej konkurencji reprezentowanej przede wszystkim przez właściciela popularnej wyszukiwarki, Google. Bill Gates zaznaczył, że jego odejście z firmy nie wpłynie negatywnie na Microsoft. "Świat koncentrował zbytnią uwagę na mojej osobie". Natomiast o swojej zmianie ścieżki kariery w wieku 50 lat powiedział: "To nie jest przejście na emeryturę. Dokonałem po prostu reorganizacji priorytetów". Gates posiada wciąż 9,55-procentowy udział w Microsofcie wyceniany na 22,5 miliarda dolarów. Podkreślił wczoraj, że "nie zamierza" go zredukować. źródło: biznes.onet.pl |
No coż, w końcu facet zarobił kupę czasy i nie sądze, żeby nawet 1/2 jego majątku wydał do końca życia. Ja na jego miejscu już dawno przeszedłbym na emeryturę i zajął się relaksem ;)
|
M$ to nie tylko BG
|
Logo Miscroshitu odchodzi -> możemy liczyć na lepszą jakość produktów i nizszą cenę ? ;)
|
Zaraz zleci się pełno ludzi którzy chcą być "cool", "trendy" i będą najezdzać po MS...
|
Cytuj:
|
Bo mam pirata:D
|
Cytuj:
@Topic Szczerze? nic takiego, Bill G. to nie jedyny microszajbus... IMHO nic to nie zmieni, a jego "działalność charytatywna" to tylko tak żeby zrobić dobre wrażenie. |
Jeżeli to prawda, to cieszę się jak cholera :D. Pamiętam jak używałem ich "niezawodnego oprogramowania". :P Ludzie, kupujcie Linuxy, to przyszłość komputerów (chyba, że jesteś za głupi na niego :P-nie żeby każdy kto używa windowsa był głupi :P)
Reklama windowsa na święta-"Nie masz co zawiesić na choinkę?Nasza firma oferuje ci oprogramowanie, które zawiesi się samo." :D |
Tak jak myślałem... :P Sami muszący psioczyć na M$ aby pokazać jacy to z nich znawcy...
Jedyną wadą Windowsa jest dla mnie cena, ale z pewnych względów mi to akurat nie przeszkadza ;). Wszystko działa za to bardzo dobrze i nic się nie wiesza (no dobra, wyjątkiem jest Gothic 2 :P). To prawda, ze ten so ma błędy, no ale cięzko ich uniknąć przy tak rozbudowanym projekcie. W tym są one tak widoczne, bo jest bardzo popularny. A dzięki temu, ze windowsa ma duzo ludzi, powstaje na niego wiele programów i jest konkurencyjność. Innym plusem jest Dx, który bardzo ułatwił pisanie gier (i zmniejszył koszty ich produkcji!). Moim zdaniem, gdyby było kilka równorzędnych so, to moze bylyby tańsze, ale tez cena programów byłaby wyzsza (no chyba ze by się dogadały i zrobiły jakiś standard dla koderów). |
Odchodzi, nie odchodzi, my pewnie i tak nie zauwazymy zadnej zmiany, no chyba, ze macie jakas ubogą rodzine a Afryce i moze wlasnie Gates sie nia zainteresuje:P. Byc moze produkty Microsoftu ulegną pewnym zmianą ale watpie zeby byly to jakies znaczne zmiany, podsumowując, dla mnie to nic fajnego, że facet zmienia sobie sciezke zainteresowan
|
Cytuj:
Pożyjemy, zobaczymy, żal mi nie jest... |
Cytuj:
Poza tym jestem bardzo ciekawy, co psioczycielom nie podoba się w Windows :) - no może oprócz ceny, ale to nie jest wina samego OSa. |
Hmmm....
Samo to że Bill który odchodzi z MS jest lekko niepokojące :(. W końcu on nie siedział z założonymi rękoma lecz sam też wymyślał coraz to nowsze rzeczy dodatki itp. Miejmy nadzieje że człowiek który zastąpi go będzie równie twórczy jak Bil i że MS nie zejdzie na psy. A zresztą wcale się nie dziwie Bilowi że odchodzi w końcu ciągłe stresy i inne rzeczy związane z rozwojem firmy są wyczerpujące dla psychiki człowieka. |
Cytuj:
Nie dziwie sie Gatesowi, że odchodzi skoro ludzie czepiają się go nawet za działalność charytatywną. Sam do Microsoftu czy do Billa G. nic nie mam. Ten człowiek solidnie się napracował, zaczynał praktycznie od zera. |
w sumie to chyba nic nie zmieni ale skoro chce jeszcze bardziej pomagać ludziom to czemu nie.a używam Windowsa bo jest prosty i nie mam czasu na kilkudniowe konfigurowanie linuxiarskich shitów;*
|
Ze sceny schodzi jeden z lepszych koderów na tym świecie. Pan Gates ma juz tyle forsy, że raczej jego praprapraprapra wnuki będą "dobrze ustawione". Czego więcej chcieć?
Siądzie sobie w swoim domku na Hawajach, otworzy piwko- a w tym samym czasie na jego konto będą wpływały miliony $baksów z innych firm. # Windows? why? Może dlatego, że jest to wręcz łopatologiczny system, dla normalnego użytkownika super prosty. Czemu nie Linux? -komu się chce wyuczyc kilku komend, kilku nazw folderów itd. Jak dla mnie: Microsoft Windows nie jest jakoś super strasznie drogi- Napiszcie sami stabilny system. Powodzenia ;). |
Cytuj:
@Gates Who cares? Niech se odchodzi, posad planety swoją emeryturą nie poruszy. |
No cuż wątpie jakoby odejście Billa G coś zmieniło. Tak naprawdę to i tak kodowanie i pomysły to z całą pewnością wyniki prac kilkudziesięcio tysięcznej grupy pracowniku Microsoftu a nie BG. Czemu windows no cuż dlatego bo tak naprawdę to jedyna opcja dla ludzi którzy lubią sobie pograć. Niby coraz więcej aplikacji jest dla linuxów itd ale odpalenie czegokolwiek na linuxie wiąże się ze sporymi komplikacjami (zaczynając od istnie koszmarnej instalacji sprzętu na usługach kończąc). Niby są emulatory (cedega itd) ale to tak jak z emulatorami konsoli... niby można (przez wielkie NIBY). Są jeszcze apple ... ale ta cena dziękuję postoję wolę pcta i wina
|
@up
Po pierwsze: cóż. Po drugie emulatory windowsa są o WIELE lepsze od emulatorów konsol. To tyle. Żeby nie było, jestem zwolennikiem windy. |
| Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:22. |
Powered by vBulletin 3