Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   VIII Festiwal im. Ryśka Reidla. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=87430)

Chessterr 30-07-2006 13:15

VIII Festiwal im. Ryśka Reidla.
 
Witam.
Dziś kończy się VIII Tyski Festiwal Muzyczny im. Ryśka Reidla "Ku przestrodze". Co roku jest organizwany koncert ku pamięci śląskiego wokalisty zespołu "Dżem". Według mnie lata, kiedy wokalistą był Rysiek były naprawdę fenomenalne. Wszyscy napewno znają kawałki typu "W życiu piękne są tylko chwile" lub "List do M". W tym roku wystąpił znany jazzman Tai Mahal. No i plejada polskich gwiazd. Naprzykład Perfect czy Tymon Tymański. Impreza super, super ludzie i super atmosfera. Zapraszam za rok bo warto. Bilety w przed sprzedaży po 30 złoty na wszystkie dni, a w wejściu po 35, w dzień festiwalu.

Jak ktoś lubi taką muzykę to za rok do Tychów!

"Rysiek Riedel, pamiętamy..."

Wielu z was wie jak zmarł, przedawkował narkotyki i to spowodowało chorobę serca. Kto zna historię to napewno wie, że wiele w tym było winy zespołu Dżem.

Jak coś polecam jego piosenki. Wiele jest w nich jego biografii. Naprzykład kawałek detox.

Polecame filmy:
"Sie macie ludzie"
"Skazany na bluesa"
"Skazany na bluesa 2"

Matek 30-07-2006 13:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chessterr
Wielu z was wie jak zmarł, przedawkował narkotyki i to spowodowało chorobę serca. Kto zna historię to napewno wie, że wiele w tym było winy zespołu Dżem.


Muahahahahahahahahahahahah. Ludzie z Dzemu byli jedynymi ktorzy probowali sprowadzic ryska na dobra droge.

Pozatym, Festiwal dla Ryska? Podziekuje, fajnie gral ale wybitnym czlowiekiem to on nie byl.

Chessterr 30-07-2006 13:24

Ale się popisałeś...

Obejrzy film Sie macie ludzie. Jego kumple przywiezli go na detox, na odwyk. A Ci z Dżemu go zabrali na koncert bo im kasa była potrzebna. Rysiek to był maszyna do robienia kasy.

@down
Jesteś z Tychów... To sam wiesz co się tam dzieje w dni festiwalu. Dziś będzie kupe ludzi bo z Woodstoku wracają.

nalog 30-07-2006 13:30

Heh, nieźle się zdziwiłem gdy zobaczyłem ten temat... Właśnie myślałem o pierwszym dniu festiwalu, wchodzę na forum a tu pyk - temat o tym samym. :)
Szczęśliwie dla mnie się składa że do Paprocan, mam 300 metrów z domu. Wczoraj było bardzo fajnie, zobaczymy co będzie dzisiaj.

Ville 30-07-2006 14:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chessterr
Witam.
Dziś kończy się VIII Tyski Festiwal Muzyczny im. Ryśka Reidla "Ku przestrodze". Co roku jest organizwany koncert ku pamięci śląskiego wokalisty zespołu "Dżem". Według mnie lata, kiedy wokalistą był Rysiek były naprawdę fenomenalne. Wszyscy napewno znają kawałki typu "W życiu piękne są tylko chwile" lub "List do M". W tym roku wystąpił znany jazzman Tai Mahal. No i plejada polskich gwiazd. Naprzykład Perfect czy Tymon Tymański. Impreza super, super ludzie i super atmosfera. Zapraszam za rok bo warto. Bilety w przed sprzedaży po 30 złoty na wszystkie dni, a w wejściu po 35, w dzień festiwalu.

Jak ktoś lubi taką muzykę to za rok do Tychów!

"Rysiek Riedel, pamiętamy..."

Wielu z was wie jak zmarł, przedawkował narkotyki i to spowodowało chorobę serca. Kto zna historię to napewno wie, że wiele w tym było winy zespołu Dżem.

Jak coś polecam jego piosenki. Wiele jest w nich jego biografii. Naprzykład kawałek detox.

Polecame filmy:
"Sie macie ludzie"
"Skazany na bluesa"
"Skazany na bluesa 2"

Co ty mozesz wiedziec co sie dzialo kiedy Riedel koncertowal? Czytales przynajmniej jego biografie? Byl pewien moment kiedy on skakal z zespolu do zespolu bo Dzem nie byl zbyt "komercyjny" zeby zarobic. A zreszta, wina Dzemu? A co, zespol kazal zaczynac z narkotykami? To ze potrzebowali wokalisty a Riedel takowym byl nie czyni ich winnych jego smierci. Daj sobie na wstrzymanie co?

Chessterr 30-07-2006 14:10

Znam lepiej jego historię niż ty.

Ale go wykorzystywali, tego nie zaprzeczysz. On był dla nich masyznką do pieniędzy. Zrobili na nim wielkie pieniądze. A on chciał śpiewać. WPadł w narkotyki, to są kulisy show biznesu. Jednak czemu mu nie pomagali z tego wyjść?

Polecam "Sie macie ludzie". Tobie też... Znam też jego historię bo był kumpel mojej cioci, mieszkali blisko siebie.

Pokrzywdzony ten dżem, to wszystko wina tego Ryśka co nie? Daj se lepiej spokój, bo nie wiesz co piszesz...

nalog 30-07-2006 14:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek
Muahahahahahahahahahahahah. Ludzie z Dzemu byli jedynymi ktorzy probowali sprowadzic ryska na dobra droge.

Pozatym, Festiwal dla Ryska? Podziekuje, fajnie gral ale wybitnym czlowiekiem to on nie byl.

Czy tylko o takich ludziach można pamiętać?

Matek 30-07-2006 14:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chessterr
Ale go wykorzystywali, tego nie zaprzeczysz. On był dla nich masyznką do pieniędzy. Zrobili na nim wielkie pieniądze. A on chciał śpiewać. WPadł w narkotyki, to są kulisy show biznesu. Jednak czemu mu nie pomagali z tego wyjść?

Czytajac twoje wypowiedzi mam wrazenie, ze potwarzasz uslyszane historyjki majace na celu zrobic z Ryska wielkiego meczennika wykorzystywanego przez wszystkich wokolo, takze przez ludzi z Dzemu. A prawda niestety jest inna. Czlonkowie zespolu Dzem byli jednymi z nielicznych ktorym zalezalo na tym, zeby przestal cpac. Moze chodzilo o kase, moze nie - nie mi to oceniac, ale wiem, ze nie raz wyrzucili go z zespolu bo cpal i upijal sie. Potem on szedl na detoks, zapieral sie ze juz wyszedl z tego, wracal do zespolu... i cala historia sie powtarzala. I zamiast polecac "Sie macie ludzie" obejrzyj sobie "Skazany na bluesa"

Cytuj:

Pokrzywdzony ten dżem, to wszystko wina tego Ryśka co nie? Daj se lepiej spokój, bo nie wiesz co piszesz...
Czy to naprawde wazne czyja to wina? Zmarl cpunek i tak juz jest. Na swiecie umiera wielu cpunkow. Jedno wiem napewno: to nie Dzem go zabil, tylko narkotyki. A teraz ludzie staraja sie zrobic z Riedela wielkiego guru, czlowieka silnegi i pokrzywdzonego przez najblizszych. A prawda jest taka, ze koles byl mieczakiem i poza glosem i tekstami nie mial dla swiata nic do zaoferowania.

Cytuj:

Czy tylko o takich ludziach można pamiętać?
TO moze zrobmy festiwal dla mojej babci? W czym jest gorsza od Riedela? Ona przynajmniej nie cpala.

Chessterr 30-07-2006 15:08

@matek

Myślisz, że jestem gówniarz, który obejrzał film i cfaniakuje. Ville też tak myślał, ale go już przekonałem, że tak nie jest. Spytaj go na gg. Więc...

Skąd to wiem?
Rozmawiałem z dwiema osobami, które dobrze znały Ryśka. Z moją ciocią i jej kumplem. Jak mi nie wierzysz to spotkaj się z panią Małgorzatą (Golą), mieszka na osiedlu domków jednorodzinnych w Tychach. Napewno potwierdzi to co mówię (chodzi o opinię) a poza tym. Jego syn Bastek (Sebastian) gra w zespole Cree, był na festiwalu w Tychach i też mieszka tak jak pani Gola w Tychach. Porozmawiaj z nim, a żeby sprawdzić, czy jest w zespole to wejdź na stronę www.cree.pl na zakładkę "o zespole". A może powiesz, że rodzina i znajomi to nie jest argumentacja? Może zmyślam?...

Nie miałem okazji spotkać się z rodziną Ryśka, ale napewno mają taką opinię jaką mam ja.

@down
Czy to go dyskryminuje? Zobacz ile współczesnych kapel ćpa, a ludzie je kochają. Miał za słaby charakter, żeby rzucić. Ale piosenki miał fenomenalne. (przynajmniej według mnie)

Ashlon 30-07-2006 15:41

No tak, biedny Rysiek, bo Dzem go wepchnal w narkotyki :< Prawda jest jedna : to jego wina, bo ON zaczal cpac. I wg mnie chociazby z tego powodu nie powinno mu sie oddawac takiej "czci" jak ty to robisz, Chessterr.

nalog 31-07-2006 01:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek
TO moze zrobmy festiwal dla mojej babci? W czym jest gorsza od Riedela? Ona przynajmniej nie cpala.

Ogółem nie mam nic przeciwko.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek
A prawda jest taka, ze koles byl mieczakiem i poza glosem i tekstami nie mial dla swiata nic do zaoferowania.

W przypadku muzyka to jest "aż". Miał do zaoferowania aż głos i teksty. A ty co masz do zaoferowania, że go krytykujesz?

I nie, nie chcę go bronić. Fakt faktem, sam jest sobie winien ALE bardzo mnie wk*****, postawa niektórych ludzi. Kim wy jesteście żeby oceniać innych?

Matek 31-07-2006 08:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez nalog
W przypadku muzyka to jest "aż". Miał do zaoferowania aż głos i teksty. A ty co masz do zaoferowania, że go krytykujesz?

Zapewniam Cie, ze nie mniej niz on. Jestem dobrym administratorem, moim hobby jest wciaganie ludzi z nalogow i ogolnie pomaganie w rozwiazywaniu ich problemow. I co, nie zasluzylem na festiwal?

Cytuj:

Fakt faktem, sam jest sobie winien ALE bardzo mnie wk*****, postawa niektórych ludzi. Kim wy jesteście żeby oceniać innych?
No tak. Jezeli oceniam go zle (bo mam prawo) to nie moge wypowiedziec swojego zdania? Ale jezeli ktos ocenia go dobrze to moze? Nie oszukujmy sie - na Ryska jest teraz moda. Byl cool, a ludzie lubia tych co sa cool.

nalog 31-07-2006 10:58

Nie chodzi o żadną modę, zresztą jeżeli taka teraz obowiązuje to ja o tym nie wiem. :) Ja też nie myślę dobrze, o tym co zrobił ze swoim życiem. Nie wypowiadam się jednak na ten temat, bo jak na razie nie musiałem się sam utrzymywać, nie ożeniłem się, nie kupiłem mieszkania, nie robię nic związanego z samodzielnym dorosłym życiem i ogólnie g**** o nim wiem. Dlatego krytyka kogoś "za to jak żył", w moich ustach nie jest nic warta bo sam jeszcze nie musiałem żyć na własną rękę. Zobaczymy jeszcze jak mi się w życiu powiedzie, wtedy się wezmę za ocenianie innych. A może i ja będę ćpać, a może na przykład zostanę bezdomnym i ze mnie się będą naśmiewać za to jak sobie zmarnowałem życie? O to mi chodziło, kiedy mówiłem o ocenianiu innych. Spróbujcie na to tak spojrzeć. Łatwo jest kogoś krytykować gdy samemu jest się zielonym w temacie.

Matek 31-07-2006 12:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez nalog
Nie chodzi o żadną modę, zresztą jeżeli taka teraz obowiązuje to ja o tym nie wiem. :) Ja też nie myślę dobrze, o tym co zrobił ze swoim życiem. Nie wypowiadam się jednak na ten temat, bo jak na razie nie musiałem się sam utrzymywać, nie ożeniłem się, nie kupiłem mieszkania, nie robię nic związanego z samodzielnym dorosłym życiem i ogólnie g**** o nim wiem. Dlatego krytyka kogoś "za to jak żył", w moich ustach nie jest nic warta bo sam jeszcze nie musiałem żyć na własną rękę. Zobaczymy jeszcze jak mi się w życiu powiedzie, wtedy się wezmę za ocenianie innych. A może i ja będę ćpać, a może na przykład zostanę bezdomnym i ze mnie się będą naśmiewać za to jak sobie zmarnowałem życie? O to mi chodziło, kiedy mówiłem o ocenianiu innych. Spróbujcie na to tak spojrzeć. Łatwo jest kogoś krytykować gdy samemu jest się zielonym w temacie.

No to tym bardziej mam prawo oceniac jego zachowanie. Bo ja juz od 2 lat jestem samodzielny i zycia sobie nie spierdzielilem.

Jade 31-07-2006 13:08

Ojj, dużo ludzi sobie życie spieprza przez narkotyki...

Gallar 02-08-2006 18:42

A ja tam jak co roku byłem, było zajefajnie i wszystkich chętnych zapraszam za rok - opłaca się.. ten nastrój, klimat.. atmosfera.. cudownie było ; )

Chesster a co do Ciebie.. no cóż.. orientujesz się w 'historii' Ryśka? I że niby przez zespół 'Dżem' Rysiek sie zaćpał? Krzyżyk na droge.
Ten zespół, to był sens jego życia. Tak samo jak młodzież.
Człowieku, Rysiek maszynką do robienia kasy?
Ty chyba nawet nie wiesz ile koncertów przez to, że akurat 'nie był w stanie' wypadło. Jakoś nie słyszałem specjalnie o przypadkach kiedy go 'zmuszano' do koncertowania...
Za to o nieodbytych się koncertach i owszem, i to od osoby wiarygodnej - mianowicie człowiekia który był muzykiem towarzyszącym w Dżemie, przez pewien czas..

Fragment wywiadu z Małgorzatą R.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez http://starydzem.prv.pl
Jakie są Twoje obecne relacje z członkami Dżemu, czy dawne rany zagoily się już?

Oczywiście, że się zagoily. Przeżyliśmy ze sobą ponad dwadzieścia lat i trudno to puścić w niepamięc. Wiadomo po śmierci Ryśka emocje grały. Źli doradcy, szczególnie wokół mnie, zrobili dużo złego między nami.
Ogólnie pamiętamy co było (nie zapominamy), ale żyjemy dalej. Nie możemy sobie pozwolić na zaprzepaszczenie dwudziestu parę lat wspólnego życia między sobą.

Z tego co sie orientuje, Gola jakos nie ma wyrzutów do zespołu..

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chessterr
Ale go wykorzystywali, tego nie zaprzeczysz. On był dla nich masyznką do pieniędzy. Zrobili na nim wielkie pieniądze. A on chciał śpiewać. WPadł w narkotyki, to są kulisy show biznesu. Jednak czemu mu nie pomagali z tego wyjść?

Wykorzystowany? Rotfl. On był członkiem zespołu. Reszta zespołu wraz z nim, na koncertowaniu zarabiała pieniądze na życie..
Że niby on był maszynką do pieniędzy? Wiesz. Równie dobrze możemy stwierdzić że to reszta zespołu była maszynką do robienia kasy dla Ryśka - tak samo idiotyczne stwierdzenie.
Nie pomagali mu z tego wyjść? No cóż.. a z tego co mi wiadomo, to to własnie im zależało na tym żeby Rysiek przestał ćpać. Detali nie znam.. Ty zapewne też nie.

@edit:

Z oficjalnej strony zespołu Dżem, fragment z 'opisu' Ryśka

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez http://dżem.com.pl
Jego pragnienie wolności miało też negatywne strony. Po jakimś czasie Rysiek zaczął postępować zgodnie z sobie tylko znanymi zasadami. Opuszczał próby, nagrania, koncerty.
To doprowadziło do spięć między nim a resztą zespołu. Chociaż pozostali muzycy Dżemu zaczęli towarzyszyć innym muzykom nigdy nie odwrócili się od niego. To głownie za ich namową decydował się na odwyki. [...]


ripper 03-08-2006 18:47

@Chesterr
Szczerze mówiąc, to pieprzysz od rzeczy. Rysiek nie był maszynką do robienia pieniędzy, tylko członkiem zespołu wobec którego miał ZOBOWIĄZANIA, a zespół miał prawo je egzekwować. Co do tego, że zespół chce koncertować by mieć pieniądze to chyba oczywiste. Menadżerów, przejazdy itd muszą z czegoś opłacić. Ostatnio w modzie jest "evul mroczny underground", ale [prawdopodobnie] lwia część zespołów przyjęła by propozycję zarobienia dużych pieniędzy. Każdy chce, by jego muzyka została doceniona w namacalny sposób.

To nie Dżem kazał mu ćpać. Co do tego, że narkotyki to "kulisy show biznesu" to pieprzysz głupoty do potęgi n-tej. Wiele osób myśli "o tak, jestem sławny, to trzeba ćpać i robić wokół siebie zamiesznie, bo tak robią inni". Wybacz, ale to gówno prawda. Wielu świetnych muzyków którzy doszli do ogromnego sukcesu (chociażby Steve Harris) nigdy nie miało do czynienia z narkotykami, bo nie byli tak głupi i słabi i wiedzieli, jak należy postępować, żeby móc się cieszyć sukcesem, a nie zgnić od zaćpania.

Osobiście Ryśka i Dżem uważam za najlepszych przedstawicieli muzyki polskiej, ale to nie zmienia mojej pogardy wobec ćpania Ryśka (i innych ludzi).

Chessterr 03-08-2006 19:07

@gallar i ripper
Nie mówię, że zmarł przez DŻEM i ćpał przez DŻEM! ZMarł bo sie zaćpał, proste. Ale czemu dżem zabrał go z odwyku w Olsztynie? Po odwyku miał go zabrać Pan Michał do siebie do Bieszczad, by odpocząć. Nie mogli odłożyć koncertów?

@ripper
Sam pieprzysz głupoty. Ale za mało osób ma takie zdań jak ja, więc nie będe dyskutował, bo nie ma sensu. Polecam Sie macie ludzie. Prawdziwy film z opiniami znajomych. A nie film fabularny Skazany na bluesa. (choć też spoko). Polecam wyjazd do Tychów.

@down
Nie poddaje się. Są też niezależni obserwatorzy. Naprzykład pan Nalepa.... On to potwierdza. A nie mogli odwołać koncertów? Przecież to się zdarza. A może powinni zrezygnować z chwilowej działalności lub zmienic wokaliste? Żeby Rysiek się wyleczył do końca.

ripper 03-08-2006 19:10

Jakbyś się poczuł, gdybyś przyszedł na koncert kapeli ZZ i usłyszał zamiast kapeli ZZ tekst "Przepraszamy państwa, ale grupa ZZ dziś nie wystąpi, ponieważ wokalista, pan YY, jest właśnie na odwyku". Niestety, bycie w zespole to pewna odpowiedzialność i uczciwość wobec fanów. Poza tym, oni też musieli z czegoś żyć. I swoimi tekstami sugerujesz, że gdyby nie krwiożerczość Dżemu, to Rysiek by dalej żył.

Taaaa... Nie ma to, jak się poddać, "bo mnie tu nikt nie popiera". Co do opinii znajomych, to dobrze wiesz, że prawda zależy od punktu widzenia. Oni widzieli to tak, jak chcieli widzieć.

Gallar 04-08-2006 00:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chessterr
@gallar i ripper
Nie mówię, że zmarł przez DŻEM i ćpał przez DŻEM! ZMarł bo sie zaćpał, proste. Ale czemu dżem zabrał go z odwyku w Olsztynie? Po odwyku miał go zabrać Pan Michał do siebie do Bieszczad, by odpocząć. Nie mogli odłożyć koncertów?

Skoro DŻEM taki zły i okrutny, to po cholere go na odwyk namawiali ? Skoro oni tacy źli, to przecież różnicy by to im nie zrobiło.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chessterr
Polecam Sie macie ludzie. Prawdziwy film z opiniami znajomych. A nie film fabularny Skazany na bluesa. (choć też spoko). Polecam wyjazd do Tychów.

Nie wiem jak dokładnie ma sie sprawa z 'Sie macie ludzie', ale w Skazanym mamy kilka sytuacji które są tylko fantazją reżysera. To są filmy, tylko. W mniejszym lub większym stopniu ukazują prawde i historie. Ale nie do końca, jeśli wiesz o co mi chodzi.
Wyjazd do Tychów? Y ja tu na stałe..

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chessterr
@down
Nie poddaje się. Są też niezależni obserwatorzy. Naprzykład pan Nalepa.... On to potwierdza. A nie mogli odwołać koncertów? Przecież to się zdarza. A może powinni zrezygnować z chwilowej działalności lub zmienic wokaliste? Żeby Rysiek się wyleczył do końca.

A że niezależni obserwatorzy są, to prawda. Ale to działa w dwie strony... oni go ściągali na koncerty, a on ich zostawiał.
Czy mogli odwołać koncerty? Po części.. oni tak zarabiali na życie, nie zapominaj o tym.
Zrezygnowanie z chwilowej działalności? Muzycy z DŻEMu towarzyszyli innym muzykom, ale nigdy się od Ryśka nie odwrócili.
"Żeby Rysiek sie wyleczył do końca" myślisz że te pare koncertów by coś zmieniło?.
Zrozum, że zespół to jak niektórzy twierdzą był sens jego życia. Myślisz, że potrafił by go tak po prostu zostawić?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:54.

Powered by vBulletin 3