Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Broń i przedmioty (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=15)
-   -   Spellbook Draghy. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=87967)

Arut 03-08-2006 00:21

Spellbook Draghy.
 
23:43 You see a spellbook.
It weighs 58.00 oz.
It apparently belonged to someone called Dragha, the apprentice of a voodoomaster.

Pytanie brzmi czy wiecie gdzie jest ten npc Dragha, o ile to jest wogole npc bo w spisie go nie ma. Nie powiem gdzie go znalazlem bo niechce dostac drugiego warna za qs.

Rothes 03-08-2006 08:54

Przecież znalazłeś tę książkę w jego ciele :P. Spróbuj oddać ją innemu shamanowi.

@Down
Nie, nie powiem, bo questy należy rozwiązać samemu, a nie czekać na gotowe rozwiązanie.

Arut 03-08-2006 11:48

No racja ;P

Molgbys chociaz powiedziec gdzie znalesc tego shamana? To jakis npc jest czy co?

Fisher 05-09-2006 20:13

Też to znalazłem i nie wiem komu to dać :P

Sel 08-09-2006 11:21

@arut
z profilu widać że jesteś doświadczonym rycerzem..
Zapewne miałeś już do czynienia z piratami i to nie w trakcie najazdu na liberty bay.
Jeśli tak, jeśli dostałeś się już na Nargor, to miałeś już kontakt z szamanem voodoo.
Jeśli dostałeś się tam tylko z pomocą przyjaciół którzy rozkminili owego questa, przeprowadzili Cię krok po kroku i nic Cię więcej nie interesowało to faktycznie możesz nie znać pana voodoomastera.
Jeśli nie dostałeś zadania infiltracji twierdzy piratów na Nargorze to może najwyższy czas się za taką misją rozejżeć? :)

@rothes
"bo questy należy rozwiązać samemu" zgadzam się, niektórzy jednak nie rozumieją po angielsku, umieją tylko expić, skillować a nie potrafią zainteresować się czymś wymagającym myślenia, nie dającym bezpośrednich efektów w lvlu albo jakieś rzeczowej nagrody. Tak jak pewien mój kolega, który znalazłwszy ową księgę czarów Draghy, ucznia mistrza voodoo, uznał, że ma w depo spellbook i mu drugi nie potrzebny po czym znalezisko wyrzucił...

Rothes 08-09-2006 15:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Sel (Post 978267)
...niektórzy jednak nie rozumieją po angielsku...

Sorry za offtopa, ale odpowiedź jest prosta: to co oni robią w Tibii? Imo to tak jakby pójść do jakiejś chińskiej drużyny sportowej - grać będziesz mógł, ale co Ci z tego, skoro nikogo nie będziesz rozumiał, a twoja gra nie będzie efektywna (bo jak można dobrze grać, nie rozumiejąc, że kolega z drużyny woła "podaj")?

Sel 09-09-2006 00:29

off
 
Forum polega na tym, że w danych tematach powstają offtopy, z których często tworzą się oddzielne teamty i tak w kółko.. Nie uznaję tego za coś zdrożnego więc pozwolę sobię na kontynuację ;)


Pierwsza sprawa, nie wiem czy to wypowiedź kierowana do mnie czy do ogółu używając tylko drugiej osoby liczby pojedyńczej :).. Jeśli do mnie to informuję, że angielski znam niekiepsko :P
Po częsci masz rację, po częsci nie. Zgadzam się - angielski znać trzeba. Jednak co to sytuacji "podaj" to to działa i w rzeczywistosci i w tibii. A to dlatego, że ludzie potrafią szybko opanować podstawy.. Stąd bierze się "znajomość" angielskiego rzeszy polskich tibijczyków (buy, offer, no kill, no, yes, pl?) no i jakoś dają radę..
A sprawa chińczyka.. myślę że szybko, na treningach poznaje podstawowe zwroty wlasnie typu "podaj", "podaj do", "strzelaj/ rzucaj", "broń!", "%^$#@"..
Grać można efektywnie ale w troche ułomny sposób, bo nie pogada taki chińczyk z kolegami z drużyny "o, ale ladna akcja wtedy była, ale mamy farta, blebleble". Tibijczyk natomiast bedzie się zastanawiał co ma zrobić z wyraźnie opisanym spellbookiem, wyrzuci go i straci przyjemnosć z samodzielnego rozwiązania questa..

@down, arut:
Przyznaję, nie patrzyłem na datę założenia tematu

Arut 09-09-2006 01:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Sel (Post 978267)
@arut
z profilu widać że jesteś doświadczonym rycerzem..
Zapewne miałeś już do czynienia z piratami i to nie w trakcie najazdu na liberty bay.
Jeśli tak, jeśli dostałeś się już na Nargor, to miałeś już kontakt z szamanem voodoo.
Jeśli dostałeś się tam tylko z pomocą przyjaciół którzy rozkminili owego questa, przeprowadzili Cię krok po kroku i nic Cię więcej nie interesowało to faktycznie możesz nie znać pana voodoomastera.
Jeśli nie dostałeś zadania infiltracji twierdzy piratów na Nargorze to może najwyższy czas się za taką misją rozejżeć? :)

A patrzyles chociaz na date zalozenia tematu? Owy quest zrobilem dawno temu, a kiedy pisalem tamten post nie mialem nawet pojecia o quescie na nargor. A tak btw, to mialem prawo o nim nie wiedziec, bo pierw probowalem rozgryzc zagadki na goromie, dopiero potem odkrywac reszte.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 18:09.

Powered by vBulletin 3