problem z kompem
 

No właśnie mam taki problem z kompem który troszkę denerwuję, a więc gdy wyłączam kompa wszystko ładnie wyłącza się, ale po chwili uruchamia się ponowie i muszę wyłączać go przez ten przycisk z tyłu skrzynki. Wie ktoś jak pozbyć się tego problemu. Bardzo bym prosił bez postów typu "sformatuj wszystko bedzie ok".

Jak rozumiem, gdy z tyłu obudowy go włączysz, po chwili normalnie sam się włącza mimo, że powinien się włączyć dopiero po naciśnięciu przycisku z przodu obudowy.
Jeśli komputer się wyłącza, a po chwili włącza, to znaczy, że coś jest nie tak z BIOSem. W pierwszej chwili pomyślałem w prawdzei o zablokowanym przycisku, ale to oczywiście niemożliwe, bo też by się wyłączał po ok. 3-5s.
Jedyne więc, co mi przychodzi do głowy, to jakiś problem z BIOsem lub czymś innym związanym z płytą główną. Proponuję jednak udać się na jakieś forum związane ze sprzętem bardziej, tutaj zapewne nikt ci nie będzie w stanie sensownie pomóc.

moj kolega mnal problem taki sam jak ty i wymienil plyte glowna i bylo wszystko ok.

A, że na płycie głównej jest BIOS sprawdz czy reset biosu w czymś pomoże (np: wyjmij baterię z płyty na ~10-30sec) albo poprostu uzyj opcji w BIOSie :>

Dzięki rada Wieszoka mi pomogła. Temat można skasować czy co tam z nimi robicie.

Lepiej przełożyć zworkę na płycie głównej, a wcześniej nie zaszkodzi przywrócić bios do ustawień fabrycznych.

Jak przełożyłem zworke, to w ogóle nie chciał mi się włączyć :p

Przełożyłeś i chciałeś włączyć??
No to gratz....

Czy może przestawiłeś ją spowrotem i dopeiro wtedy próbowałeś włączyć kompa.