Czesław Miłosz nie żyje.
 

Umarł wielki człowiek,poeta,Noblista.To wielka strata dla poskiej kultury.
Czesław Miłosz miał 93 lata.Proponuje przyzwanie jego wierszy i nie tylko w tym temacie by uczcić jego majestat.

Przypowieść o maku

Na ziarnku maku stoi mały dom,
Pieski szczekają na księżyc makowy
I nigdy jeszcze tym makowym psom,
Że jest świat większy,nieprzyszło do głowy.

Ziemia to ziarnko-naprawdę nie więcej,
A inne ziarnka-planety i gwiazdy.
A choć ich będzie chyba sto tysięcy,
Domek z ogrodem może stać na każdej.

Wszystko w makówce.Mak rośnie w ogrodzie,
Dzieci biegają i k się kołysze.
A wieczorami,o księżyca wshodzie
Psy gdzieś szczekają,to głośniej,to ciszej.

[']
 

:(, Ja napisze kruciutko:

Szkoda tego czlowieka!! :(
 

Niestety smierc dopadla kolejnego znakomitego czlowieka ktorym byl Czeslaw Milosz. Byl on nie tylko znakomitym pisarzem i noblistom ale i dobrym czlowiekiem. Jednak jestesmy tylko ludzmi i tez kiedys dopadnie nas jego los.

Składam najszczersze kodnolencje :9

[''] ['] [""]

....

W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.

W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.

A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.

Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.

Czeslaw Miłosz - "piosenka o koncu swiata"

Dziękuję za Twoje wiersze, i utwory!
Dziękuję za to, że dumnie reprezentowałeś literaturę polską!
Dziękuję za ciekawe lekcje języka polskiego z Tobą w roli głównej!

Na wieki w pamięci pozostaniesz, gdyż ciało umiera, a pamięć nie przemija!

Następny wspaniały człowiek odszedł z tego świata.
Życzę mu żeby w niebie żyło mu się jak najlepiej i żeby jego wiersze mogły cieszyć jeszcze przez wiele pokoleń.
Amen.

:( Światłość wiekuista niechaj mu świeci i niech spoczywa w spokoju :(

W dzień końca świataPszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,Rybak naprawia błyszczącą sieć.Skaczą w morzu wesołe delfiny,Młode wróble czepiają się rynnyI wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.W dzień końca świataKobiety idą polem pod parasolkami,Pijak zasypia na brzegu trawnika,Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywaI łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwaI noc gwiaździstą odmyka.A którzy czekali błyskawic i gromów,Są zawiedzeni.A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,Nie wierzą, że staje się już.Dopóki słońce i księżyc są w górze,Dopóki trzmiel nawiedza różę,Dopóki dzieci różowe się rodzą,Nikt nie wierzy, że staje się już.Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,Powiada przewiązując pomidory:Innego końca świata nie będzie,Innego końca świata nie będzie.

Wiersz znam na pamięć...

ŻEGNAJ NAM chlip

Niech spoczywa w pokoju, ten wielki człowiek.