![]() |
Zabijanie rotwormów przy minimalnych stratach
Ostatnio, expiąc sobie na rotach niedaleko katana roomu (wole to miejsce, jako, że rot hell jest ciągle oblegany przez niezliczone rzesze graczy), wpadłem na ciekawy pomysł.
A mianowicie - "jak zarobić, żeby się nie narobić" :). Jak każdy wie, hunt (czyli polowanie) na rotach jest dosyć męczący - w walce bronią białą tracimy dużo hp, co zabiera nam dużo czasu (leczenie jedzeniem), lub pieniędzy (life fluid'y). Jeśli chodzi o walkę dystansową - walka spearami jest męcząca (ciągłe podchodzenie do rota i zbieranie spearów), do tego stosunkowo szybko się one kończą. Najlepszym rozwiązaniem jest chyba łuk i strzały - jednak one także szybko się kończą, a dodatkowo sporo kosztują. Moją uwagę przyciągnęły znajdujące się niedaleko poison fieldy. Pogłówkowałem trochę i wpadłem na następujący pomysł: Czego potrzebujemy? - 2 antidote (aby dostać się i wydostać z wymienionego miejsca) - parę spearów lub łuk (myślę, że lepszym rozwiązaniem będą speary, bo starczą nam na dłużej). - niezła zbroja, tarcza (będziemy przez chwilę narażeni na ataki rota, plate shield styknie) - 3 boxy/honey flowery (lub coś podobnego) Dodatkowo przyda się rozwinięty skill distance, ale bez tego także sobie poradzimy, jedynym minusem będzie to, że trochę dłużej się pomęczymy. Oprócz tego, przyda się trochę jedzenia. Z drugiej strony meat i ham wypada dosyć często z rota, myślę, że to powinno wystarczyć. Straty punktów życia tą metodą są praktycznie znikome. A więc zaczynamy akcję: http://img466.imageshack.us/img466/8631/1gm5.jpg Jak widzicie, przygotowałem tu sobie 11 spearów (spokojnie starczy na kilka godzin huntu tym sposobem), trochę jedzenia (pod kamieniami) i 3 honey flowery (w bp). Następnie kładziemy boxy/hf w sposób podany na screenie: http://img466.imageshack.us/img466/8490/2cd8.jpg Idziemy w górę mapy, aby zlurować nieświadomego jeszcze swojej rychłej śmierci rotworma: http://img234.imageshack.us/img234/3432/3qf5.jpg Gdy tylko rotworm się zbliży, stajemy na hf/boxie, tak jak na screenie: http://img49.imageshack.us/img49/9607/4ik6.jpg Gdy rotworm podejdzie, wyrzucamy ostatniego hf z plecaka, blokując w ten sposób rota: http://img212.imageshack.us/img212/6412/5lv2.jpg Schodzimy jedno pole w dół (rotworm przestaje nas atakować i zwiedza inne tereny - w tym przypadku idzie w lewo), wtedy szybko przerzucamy hf tak, aby go zablokować: http://img124.imageshack.us/img124/7516/7fd1.jpg Teraz przechodzimy na górę do przygotowanych wcześniej spearów, bierzemy kilka i atakujemy rota, aż do blood hita (potem możemy przestać atakować). Wtedy, nasz rot panikuje i ucieka, niefortunnie, bo na posion fielda: http://img125.imageshack.us/img125/545/8gj6.jpg Rotworm jest już właściwie martwy, gdyż jest zatruty. Możemy jeszcze szybko go zablokować (przerzucić hf w lewym dolnym rogu na poison field), aby nie uciekł nam gdzieś poza poison fieldy (trudniej będzie wydobyć z niego łup): http://img59.imageshack.us/img59/1117/9cy0.jpg Po chwili rot jest już martwy, a my cieszymy się łatwo "zarobionymi" 40 punktami doświadczenia :). http://img161.imageshack.us/img161/7002/10me1.jpg Myślę, że jest to całkiem niezły sposób na zabijanie rotów. Musimy atakować tylko do pierwszego blood hita (czyli ataku, podczas którego zranimy rotworma), więc tak jak mówiłem spearów starczy nam na bardzo długo. Myślę, że z powodzeniem z tego tutorialu mogą korzystać osoby poniżej 8 lvlu... Można w ten sposób nieźle zarobić na mace/swordach, a jak będziemy mieli szczęście, nawet na copper shieldach i katanach :). Jedynym minusem takiego rozwiązania jest to, że nie rośnie nam praktycznie żaden skill (no, chyba, że distance, ale to w minimalnym stopniu). Mam nadzieję, że komuś przyda się mój pomysł :D. Pozdrawiam, czekam na opinie i komentarze! Jeżeli ktoś nie wie, jak dostać się w to miejsce, mogę umieścić mapkę, oczywiście, jeżeli nie jest to qest spoiling... Dzięki, Pell, błędy poprawione. |
Tutorial krótki, acz treściwy - a co najważniejsze - przejrzysty. Napisany lekko i zrozumiale - zdjęcia wyraźne, opisy rzetelne. Sam sposób zaiste również jest ciekawy, choćby z tego względu, że sama tematyka Tutoriala jest dość oryginalna. Zajęcie jest dość czasochłonne, ale dla oszczędnych i "wygodnickich" ten sposób jest wręcz wymarzony. Ogólnie rzecz biorąc - podoba mi się ;)
PS: Wreszcie cichy Outsane się wychylił z czeluści Rooka. |
Bardzo dobry pomysł.
|
Dobry poradnik. Baa... wspaniały. Ale:
Czy nie lepiej pofatygować się o tego boxa/hf/? więcej i ustawić go na 2gim pf? Wtedy rot nam na 100% nie ucieknie. Można by zrobić również taktyki na inne potwory (heh... o ile się da). |
hehe ciekawy sposób, gz pomysłu :P:P
|
No, no brawo :D Przyznam, że nigdy o tym nie pomyślałem jednak widze, że jest to naprawdę bardzo dobry sposób na zabijanie rotów :D Pogratulować za pomysłowość i napisanie świetnego tutoriala :D
|
Pomysl swietny nigdy sie nad tym nie zastanawialem Pozdro
|
Witam!
Cóż, temat ładnie przygotowany. Pomysł? Genialny. Sam o tym nigdy nie myślałem. Pięknie. Nosane, to jest kawał dobrej roboty, moje gratulacje. Pozdrawiam! |
Hm, mnie się podoba świetny spośób na rot hunta.
|
Pogratulowac.. Hm.. Nie mam takiej potrzeby :p .
Co do pomyslu z tymi pf to znalem go dosyc dawno, a odkrylem przypadkowo. Jedyne czego ci moge pogratulowac to tego ze chcialo ci sie robic zdjecia i pisac ten.. poradnik? ;) |
Hehe, kolejny ciekawy poradnik...
Napewno pomoże wielu "low lvl'om"(mam na myśli graczy, poniżej 8 poziomu). Dzięki tobie dowiedziałem się o możliwości "wepchania" rotworma w trujący gaz, nie wiedziałem, że można tak zrobić... ----- Mam jednak pytanie: Dlaczego dostałeś 40 punktów doświadczenia? Przecież najwięcej życia potwór sracił poprzez wejście w trujące pole... A więc gracz nie powinien otrzymywać owych punktów. Podobnie jest gdy używamy trujące strzały, czasem otrzymujemy doswiadczenie z trucizny, a czasem nie. Od czego to zależy? Sam nie wiem... Zaosbserwowałem jednak, że jeżeli zmieniamy cel naszego ataku(np. zatrujemy wszystkie minotaury w mino-hell) to nie otrzymujemy "expa" za stracone punkty życia(z powodu trucizny). Robiłem wiele doświadczeń, podczas których zatruwałem pojedyńcze minotaury, a nastepnie przerzucałem się na zwykłe strzały. Końcowy bilans expa był różny(czasem dostawałem doświadczenie, a czasem nie...). Przytocze jeszcze zjawisko, które możemy zaobserwować na nas samych(np. podczas "huntu" na wieży os. Gdy użądli osa, która w danej chwili nas atakuje, pojawia się napis "You lose 1 hitpoint due to an attack by a wasp.", gdy osa umrze już "You lose 1 hitpoint." (w naszym przypadku jest zmieniany cel ataku-chodzi mi o minotaury) Wyciągamy więc z tego wyraźny wniosek, że gdy przerzucamy się na innego potwora po zatruciu wcześniejszego, tracimy z niego doswiadczenie "(minosowi na ekranie pojawia się tylko "You lose 2 hitpoints.", a nie jak podczas ataku "You lose 2 hitpoint due to an attack by "<nick gracza>")." Skoro tak, to dlaczego gdy wykonujemy identyczne czynności wielekrotnie(zabijamy potwora tym samym sposobem<zatruwamy->dobiajmy>), to czasami otrzymujemy maksymalną ilość "Exp'a", a czasem nie? ------ Wracając do twojego rotworma(uważam ten "odruch" potwora za błąd w grze(Bug). Gdy zadałeś "blood hit'a, potwór wszedł w pole, w kóre nie powinien wejść. "Rotworm<serwer w grze, czy cos innego> odebrał to, jakbyś użył na nim broni(siła włóczni + rażenie trucizny) i pewnie "potworowi wyświetało się, przy każdej utracie punktów życia x<6 hp, że to własnie ty go atakujesz "You lose 5 hi(...) by Outsane". W innym przypadku nie otrzymał byś 40 punktów doświadczenia... Na razie. |
Cytuj:
- wtedy muszę unieść dodatkowo ten hf/box co zabiera mi capa, a mogę zamiast tego zabrać dodatkowe speary/food. Zauważ, że taki np. 5 czy 6 lvl nie ma za dużo capa. - czasami zdarza się tak, że czekamy sobie spokojnie aż rotworm zdechnie, a tu nagle leci przez pf watacha innych graczy ;). Wtedy możemy szybko zabrać (żeby nam nie ukradli) hf/boxa nie zatruwając się. - taki sposób, który pokazałem i tak działa, bo gdy zbliżamy się do hf którego chcemy przestawić to rot nas wyczaja i idzie do nas w celu ataku, a więc nie pospaceruje nie wiadomo gdzie i wtedy możemy za nim bezstresowo rzucić hf i zwiać na górę, za hfy. Cytuj:
Dzięki za wszystkie pozytywne komentarze :). |
zajebiste jutro wyprobuje 8o
|
Z tymi 40 expa to jest tak jak w przypadku trapow wystraczy ze raz go walniesz, a obrazenia od trapow(w tym przypadku fieldow) beda sie liczyly jako twoje.
|
Witam.
No no, bardzo ciekawe :-). Aż będę musiał spróbować ponownie "ożywić" swą już dość długo nieużywaną postać Rookstayerową, żeby się z tym pobawić. ;-) Ale zastanawia mnie jedno... Cytuj:
Nadmieniam, że wcale w swoim pytaniu nie mam zamiaru podważać Twojego sposobu na zabijanie rotów. Screeny, "jak byk", mówią same za siebie (o ile nie są fake-ami, ale na myślę, że nie są ;-). Zatem pewnie tak się faktycznie dzieje. Tylko... dlaczego? Co jest tego przyczyną? I dlaczego w takiej sytuacji rotworm przestaje spełniać regułę, o której napisałem w poprzednim akapicie, czyli o niewchodzeniu potworków w szkodzące im miejsca? Jakkolwiek, fajnie wiedzieć, że tak jest. ;-) Dzięki za ten opis i pozdrowienia. :-) |
Gratulacje . Widac ze jestes juz doswiadczony i kreatywny :p . Naprawde wielkie gratulacje
|
Cytuj:
Specjalnie jest to tak zrobione, bo wtedy ulatwiło to grę, ale jak widać da się to naciągnąć również w druga stronę;) Poradnik bardzo ładny dobry sposób na ubijanie rotów:) |
dobre :D, ale ja wole tradycyjnym sposobem z katanka :P
|
Drugi sposób na roty
Drugi sposób na roty, wystaczy mieć 2 boxy i sprawna katane. Każdy chyba wie że to w drodze na katana quest tylko że do góry tam gdzie kilka rotów.
http://i101.photobucket.com/albums/m...jlepszyexp.jpg:) |
Nonono poradnik pierwsza klasa,ciekawie opisany,parę screenów(wg.mnie ulepszają naszą pracę:) ).Po prostu 10/10.Przyda się mi w wyższych skilach i lvl.
Pisz takich więcej!!:cup: |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:52. |
Powered by vBulletin 3