Co myslicie o PK?
 

Ostatnio na naszych ulicach pojawila się duża liczba pk'erów :). Takie moje pytanko co Myśłicie o pk? Mnie osobiście dobija istnienie takich osób które graja dla samej przyjemności zabijania :(

PK, zawsze byli, są i będą. Nie wiem co oni chcą. jakoś ostatnio sie na mnie uwzieli. 3 razy dead w ciągu dnia i 3 level w plecy......... CHOLERNI PK. No, dobra, nie wazne. NIe wiem czemu PK'owanie stalo sie ostatnio takie modne. Mowie tu o isarze. MOze to ich podnieca czy spelnia sexualnie?? Tego nie wiem, w kazdym razie, podoba im sie to, dlatego polecam tępić red skulle(wiem, ze to nie latwe, a nawet bardzo trudne, ale....), moze im sie znudzi. Wiem, ze tak naprawde to nic nie da, ale zawsze mozna sprobowac...... lub samemu zacząć PK'owac

I Very Very Hate Pk
 

Ehh.... racja pk byli sa i beda ! nie nawidze pk i blokerow ktorzy tylko czekaja zeby zalapac sie na czyjegos lota :( juz nie raz pk mnie zabil albo zostalem :P

Mówicie o pk .. teraz sa czaski. Pomyslcie jak bylo kiedys. Jak zaczynalem grac w tibie czaszek nie bylo .. i kazdy mogl Ciebie zabic z byle wymyslonego powodu. Naet high level czasem urzadzali sobie wyprawy pekerskie na osoby które trrenuja lub sa afk. I zawsze mieli jakis powod zeby zabic. Pamietam na Nova postac Vyses Darkheart. Byl to 101 master sorc. Który padl 2 razy na Anahilatorze. On bardzo fajny sposób pekowania sobie wymyslil. Zabijal afków .. no to normalka .. ale robil tez cos takeigo ze rzucal jakies C army na ziemie przed depo i walil 2 ue pod rzad. Padaly wysokie levele a on tylko chodzil i zbieral loot. I potem na trade tylko widac 12:00 Vyses Darkheart : Selling scull staff x 12(4k) ... itp .. itd ..
Przypomne ze wtedy scull staff kosztowal jeszcze 12 k :P

Wiec widzicie teraz i tak macie lepiej niz kiedys. Bo kiedys moglibyscie padac po 10 razy dzienie. Jedyne co wam radze .. nie przebywajcie zbyt dlugo w miastach ... i uwazajcie na siebie

PK PK ciągle tylko PK..........
 

Co myślimy o pk??
Odpowiedz jest prosta:
do 20lvl myślimy tak:
nigdy nie bedę Pk, nie znoszę pk it.
póżniej od 20lvl do 30lvl:
a moze y tak spróbowac pozabijac trochę kolesi??
od 30 wzwyż:
- hej stary!
- elo!
- idziemy pozbijac jakis frajerów?
- no spoko, juz ide.
od levelu 40 wzwyż już nic nie myślimy tylko stoimy przed depo
i blokujemy wąskie przejście do środka jakimiś czarami o działaniu silnie destruktywnym i spokojnie zbieramy ekwipunek, albo tez spotykając jakiegos frajera, który dopiero przeniósł się na maina rzucamy się na niego jak wygłodniały lew...........

MIMO WSZYSTKO PK są draniami, kórych powinno się tępić, Chociaż to w końcu część gry i nikt nic na to nie poradzi.

Innymi słowy PK są i będą ciągłym przedmiotem dyskusji z której i tak nic nie wyniknie :p

Wlasnie tak!
 

Jest jak mowisz. Dokladnie tak. Ponad 20lvl zaczynamy zabijac. Mnie Pk nie raz dorwal chocby dlatego ze mu zabrakem szynke lub nei dalem 100 Gp.
Echh te PK...... X( X( X(
Nie nawidze WAS PK!!! X( X( X( X(
Mam ochote was pozabijac :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk: :berserk:

PK - normalny element każdego świata PvP. Dobrze że są, dodaje to grze i klimat, i nutke niebezpieczeństwa. Aż się czuje na plecach ten strach kiedy wracasz ciemnym lasem z małą ilością HP i sporym łupem - cudo :D. Nie wypobrażam sobie PvP bez PK. A i ps - bez czaszek się lepiej grało!!!

A jak komuś się nie podoba PK - A od czego są światy non-PvP?????

Ja gram na pvp none i bardzo żałuje no ale cóż sam sobie wybrałem
Pk-Taki koleś który zginął zabił go inny pk lub sprawia mu przyjemność gnębienia słabszych lol dyskusja o pk prowadzi do lamentów nowych graczy itp itd.
Są też pk którym się nudzi i zabijają a nawet lota nie oglądają:]

Pogromcy kres
 

Gdy jeszcze gralem na isarze swoim sorcem (psyhobujca) mieszkalem w venore. To miasto gdzie pk spotkasz wszedzie(tylko thais jest gorsze)!
Zabijalem okolo 4pk dziennie, ale tylko 20lvle+ bo slabszych sie nie oplacalo(loot wazna rzecz)! Gdy jednak poszedlem nabic next lvl na fibuli, Zaatakowal mnie pk! (27royal) Zlozyl sie po 3sD, wziolem loota(bp uh,1k,bolty). Potem poszedlem w krzaki przeczekac PZ locka.
Nagle zza drzewa wyskoczyl 32master i zaczol mnie okladac ze wszystkich sil, GFB i SD!! a ja wtedy z caffe gralem, jakis kolo wlonczyc kazee i no dead!
Potem w templu zaczolem mu grozic huntem, a on powiedzial ze jest WINDALE DEL'TORO!!!! to ja mu sie wysmialem w twarz. po kilku minutach gdy zniknol mu PZlock, wylogowal sie. Chwile potem dostalem MSG:
Windale Del'Toro: Hello, you are hunted!
No i tak sie skonczyla moja kariera antyPK :(


ISARA SUX

...
 

Staram się o nich nie myśleć... staram się ich zabijać... ;)

Ja problemu PK uniknalem zakladajac postac na swiecie non-pvp (pacera).

a ja tam pk nie ruszam dopuki mnie nie zaatakuje ;) regulamin gildi ;) zreszta pk mogl miec powody do zabijania (np. kradziez) z kad wiecie ze nie?? jak gonicie kolesia z czerwona czacha to nawet nie zdazy sie wytlumaczyc...... a wkurzaja mnie nooby, ktorzy maja 8 lvl+ i dra morde "PK!!!" pod dp jak zobacza jakiegos newbie ktory przez przypadek zrobil miss clika bo tyle co z rooka wyszedl i nie wie co i jak... no krew mnie zalewa

Tak jak poweidzial Dobo - Tibia bez czaszek bylaby lepsza, pk jest wedlug mnie najbardziej zabawnym i przyjemnym elementem gry. Kiedys (dawno) wqrzalem sie za to ze ktos mnie spk`owal ale po pewnym czasie nabralem do tego dystansu, pk rox :). Pk`erow nie da sie wytepic - byli, sa i beda, jezeli baaaardzo was denerwuja pk to po prostu zastosujcie stare indianskie powiedzonko - "jjezeli nie mzoesz kogos pokonac, to sie do niego dolacz :D", czyli stancie sie pk. Wtedy gdy ktos spk`uje wam wasza main postac to nie mozesz miec do tego kogos pretensji - sam nie jestes lepszy :) :) :).

Zazwyczaj są to postacie z 2 razy większym poziomem i mają PACC i każdemu w przedziale 8-15 deda dają a smi mają po 20 levelu

@kg24-bardzo mądra wypowiedź,zawarłeś całą esencję mentalności graczy Tibijskich.

Low levele zawsze się plują,ponieważ to w szczególności oni padają ofiarą PK.Sami nigdy nie zaznali roskoszy mordowania więc co mogą o tym wiedzieć?Im wyższy level,tym bardziej zmienia się mentalność grającego.Na 30lvlu kiedy nie ma on już takiego problemu z PKerami sam zaczyna doceniać ten jakże istotny czynnik w Tibii.Tibia ma naśladować nasze prawdziwe życie,powinno więc być w niej miejsce dla morderców i złodzieji.Grałem już w inne MMORPG i zawsze oceniam takie gry pod kątem rozwiązania sprawy PvP.W Tibie gram 2 lata i przyciągnęła mnie właśnie nieograniczoną możliwością zabijania innych graczy(jeszcze nawet nikomu nie śniło się o systemie skulli-piękne czasy...).Grudniowe udpate przyjąłem z pewnym spokojem(w sumie oznaczenie seryjnego mordercy było dobrym rozwiązaniem,jednak prowadziło jak to zwykle bywa do wielu nadużyć-np.missclicków).Jednak system auto-banów był dla mnie strasznym ciosem i zastanawiałem się nad zakończeniem kariery Tibijskiej.Jednak dobrze,że tego nie zrobiłem bo po odpaleniu serwerów enforced-pvp jakby odrzyłem :P(nigdy tak dobrze się nie bawiłem jak na Infernie-każdy zdobyty lvl i mlvl miał dla mnie podwójne znaczenie-rozpatrywałem go pod kątem walki PvP i to mnie cieszyło).

Aktualnie nie wyobrażam sobie gry na innym serwerze jak enforced-PvP(o non-pvp nawet nie myśle-nie poszedłbym tam nawet jakby mi dali dożywotniego pacca i 1000000mln gp na start).Swoją drogą,będąc seryjnym killerem lepiej znoszę swoje dedy("Pomyśl ile w sumie stracili ci,których zabiłeś"-tłumacze sobie i już mi lepiej bo wiem,że zasłużyłem;p

Morze ty sie nie boisz ale ja, i wiekszosc graczy z pewnoscia by nie chcieli by zeby byli pk. Mowisz ze dodaje to grze klimat i nutke niebezpieczenstwa. Mow za siebie, dla mnie tak nie jest. Mi sie PK nie podoba, ale tez nie bede sie przenosil na swiat non-PvP bo nie che mi sie tego wszystkiego odrabiac, musial bym grac 8-9 miesiacy zeby dojsc do tego co mam - sry ale takie jest moje zdanie.

8-9 miesiecy temu byly juz swiaty non-PvP mogles wybrac jeden z nich
a jak ci sie nie podoba zabijanie innych to pograj w pokemony

jestem pk i nim pozostane, bo jest zajefajnie byc pk
gram na infernie i zabijam dlatego ze koles przeszedl o 2 kratki za blisko mojej postaci
albo ze ma niebieskie wlosy
cieszy mnie to jak ludzie trzesa portkami na moj widok i do depo uciekaja

od rau odpowiem tym, ktorzy chcieliby cos o mnie powiedziec
TAK, mam problemy z osobowoscia, jestem 12-to letnim chlopczykiem, ktory chce odreagowac niepowodzenia w zyciu prywatnym

nie podoba sie zabijanie?
idzcie na non-PvP
i skonczcie juz z tymi beznadziejnymi tematami o pk
bo za kazdym razem jest taka sama dyskusja, ktora niczego nowego nie wnosi

@ithelios
ja nie jestem leszek hehe
zgaduj dalej :P

E tam PK, po pół roku gry można się przyzwyczaić. Gorzej jest z power abusterami killującymi z byle powodu ...

Leszek,przecież pokemony to gra brutalna i właśnie opiera się o zabijanie co ty dzieciom polecasz :p.
Żeby nie było nie domówień-niebieskie włosy to bardzo dobry powód do zabicia-wkońcu koleś psuje klimat bo kto widział w fantasy niebieskowłosych bohaterów?
Naruszenie przestrzeni osobistej??Jak wyżej.
Nie oceniaj się więc zbyt surowo :D

Ja powiem tak Pk wypas super ze cos takiego jest.... ale gdy widze jak 30+ lvl-e ida pekowac i zabijaja 10 lvl to cos nie tak... moze chca sie do wartosciowac?? rozumiem zabic w rownej walce lvl bliski do swojego ale gdy dzieli ludzi 20 lvl-i
Sam niestety tak padlem trenilem nowym knightem 10lvl postac miala wtedy 6h na rotach nikomu niewadzac wbil team pk-erow 32 elder/22 elder/15 sorc no i coz ubili mnie ale za 9 minut oni lezeli i pokazal im sie ladny napis....
Thx Fiwa za pomoc.