Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ptak~
no tak ty sobie grasz cudzym charem, bo rl Sol zna Gala i wyciagnela chara z wojny : )
|
Jakim charem kto gra to chyba malo istotne.
Co do wykupienia chara to sie bradzo mylisz i widze ze nie znasz historii Sol przylaczenia i odejscia od wojny.
Byla tak.... Sol dolaczyla do wojny z jednego bardzo waznego dla niej powodu- SZIKAKA. zabil ja dorpaz "przez przypadek" niby nie chcial zaplacic, poznij kick z ng. Widac ktos na tym charze poczul sie za wielkim.. nie byl to rl dorpaz- moze istotne moze nie. byla wielka klotnia bla bla.... stworzenie kuci kuci i przygotowanie sie do wojny. Kazdy kto mnie zna wie ze ja przeciwna kazdej wojnie. nigdy nie chcialam sie w to mieszac, bo ta gra mi sprawia przyjemnosc nie zabijajac innych tylko "zabawy" z tymi innymi. Z wieloma osobami z ng sie zaprzyjaznilam. i ciezko mi na sercu bylo w momencie kiedy mialam walczyc przeciwko nim. W koncu jestem dziewczyna... mam serce (podobno) i nie mam dumy takiej jak wy faceci. no ale wracajac do tematu. walczylam, jednak w momencie gdy szikaka po 2 dedach olal sprawe, gdy vixi olal wojne i zajal sie nowym charem, i kiroy ktory ogolnie olal tibie bo go nie bawi juz. doszlam do wniosku ze bez sensu zeby walczyla w momencie gdy ten wazny powod olal wszystko i wszystkich. wyplacilam sie. i tu suv ciebie zadziwie. nie mial z tym nic wspolnego Gal. Szanuje go i zawsze szanowalam choc na poczatku bylam na niego zla. bo wkoncu dorpaz zabij jednego z nas (polakow) ale on wolal trzymac sie szwedow. Jednka jak wspomnialam nie on mi pomogl w wykupieniu sie. Na moje szczescie nawet wojna nie przeskodzila mi w dalszych dobrych kontaktach z NG. Z osoba z ktora dogadalam sie do paymentu byl azared. i tylko z nim rozmawialam na ten temat. NO raz z mannowem ktory nie bardzo byl zadowolony z wymyslonej ceny azareda. Ale zaplacilam ta sumke i tak zaczelam zyc normlanie na obsidi.
Tak wiec Suv nie znasz zabardzo historii Sol. Wiec chyba na temat tego chara nie powinienes sie wypowiadac.
Ale jedno obiecuje. Z polakami po jednej stronie byc nie bede. Dlaczego? jak pokazali nie sa zbyt slowni. Mnie teraz nazywaja falszywa, nazywaja mnie Ci, dla ktorych dolaczylam do tej glupiej wojny. Ale juz kolejny raz widze kto jest prawdziwym przyjacielem, a nie ocenia mnie za to co robie w grze.
Tyle razy na tym forum byla mowa o tym by nie mieszac rl z tibia. Ale widze ze nie kazdy to potrafi. Przykro na to patrzec....
Powodzenia dla wszystkich i prosba.... Sol zostawcie w spokoju....
pozdrawiam
Wasza Sol