Pomine kanapke z zeszlego roku bo jak widze jest to dla was normalne (dla mnie tez). I skupie sie na rzeczach bardziej niezwyklych takich jak :
-dwupak ciasteczek "be-be"
-probka jakiejs mikstury ktora miala byc napalmem ale chyba z nim cos nie wyszlo
-etykietke z wina "komandos" (od kumpla dostalem na znak przyjazni)
-malutki notatniczek ze spisami pojazdow uzywanych w danych jednostkach niemieckich w czasie 2 wojny swiatowej
a co trzymacie w plecakach w tibii ? pochwalcie sie tez tym
