Nie żyjemy w Mezopotamii, żeby wyznawac taką zasade. A jesli ktoś ją wyznaje to ma poglądy sprzed kilku tysięcy lat. Nie chodzi tu o, że przegrywa się w gre, lecz o to, że niektórzy zachowuja się jak kompletne zera. A człowiek bez honoru to rzecz. Miejmy nadzieje, że sprawdzi się maksyma, że każda klęska jest nawozem sukcesu.
Ostatnio edytowany przez Pharaun - 24-09-2006 o 18:35.
|