Temat: Obsidia ....
Zobacz pojedynczy post
stary 26-09-2006, 00:47   #871
pitt6ull
Użytkownik Forum
 
pitt6ull's Avatar
 
Data dołączenia: 02 10 2005
Lokacja: Głogów
Wiek: 46

Posty: 91
Stan: Aktywny gracz
Profesja: Royal Paladin
Gildia: Hurricanes
Świat: Morgana
Domyślny

@ Veer
Sam sie przyznal, ze kupuje kaske na allegro wiec pod tym wzgledem nie masz racji. Co prawda ja tam tylko raz sprzedalem siano ale nie potepiam ludzi ktorzy je kupuja. Jak cie stac to kupuj co za problem, nawet jesli to nie jest do konca zgodne z zasadami tibi.

@ Benek
Pewnie, ze nie jestes prawdziwym benkiem, bo znam ufoluda naprawde niezle i wiem ze :
a) zeby rozwalic hawkow nie potrzebuje mannowa
b) nie zali sie z powodu deada
c) benek juz nie gra wogule bo mi to mowil

@ zielaq
Stary nie czepiaj sie peero za angielski bo na tym podium tez nie blyszczysz. Jestes w NG , ale to nie powod zeby obrazac ludzi ktorzy pozatym ze nie chcieli dac sie zgnebic nic zlego nie zrobili. Peero zrobil fajny wkret mannowi wiec jest spoko. Ciekawy tylko jestem co sie bedzie dzialo jak sie skonczy wojna wygrana twojej gildi. Czy nadal bedziesz w NG, czy to, ze kogos protektujesz bedzie cokolwiek znaczyc dla ludzi z ng (chodz nie uwazam ich wszystkich za uposledzonych ) Wybrales latwiejsza droge do expienia ale nie koniecznie lepsza.

@ All sobs
Chlopaki karajcie ich dalej sneek atakami. Nie wazne czy ta wojne wygracie czy przegracie ale :
1) czegos sie nauczycie
2) bedzie zawsze frajda z ubicia kogos z NG
3) lepiej sie zgracie
Nawet jesli nie uda sie opanowac obsidii to w razie nowego serwa bedzie sporo zgranych ludzi ktorzy moga na sobie polegac wiec zawsze wyjdziecie do przodu.
__________________
"Pamiętajcie, żaden głupi bękart nie wygrał żadnej wojny umierając za swój kraj, wojny można wygrać tylko zabijając innego głupiego bękarta za jego kraj."
George Smith Patton
pitt6ull jest offline