Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Nivadi
Jestem na bierząco, więc powiem tak...
Moją pierwszą postacią był knight - oczywiście szybko został zmieniony, bo żeby dobrze się grało knigthem trzeba umieć grać... W między czasie miałem druty, sorce, palki.. Teraz znowu zrobiłem sobie knighta  Z przyzwyczajenia zacząłem trenować prawie odrazu. Wyskillowałem go do 75/75 (5 mlvl) i teraz tego żałuje, bo pech chciał, że raz disconnect, raz lag no i oczywiście zbyt duże ambicje, sprawiły że padłem 3 razy. Teraz mam w plecy po 2 skille czyli kilka dni z życiorysu wyjęte... Wiem ża fajnie jest sobie zrobić skill i potem mieć skillowanie gdzieś (palkiem zawsze zaczynałem od treningu do 75-80 dista) , ale niestety u knighta to się zdecydowanie NIE sprawdza. Na Twoim miejscu potrenowałbym troche (60/60-65/65) wystarczą na dobry początek i później jakoś koło 30-40 lvla skillować dalej (80/80 ładnie by wyglądało  ) - nie musisz też kupować pacca expiąc knightem, bo w zasadzie ani soule, ani promocja nie jest Ci potrzebna.
Więc moja rada jest taka:
Skilluj do 65/65 , zrób 35 lvl, skilluj do 80/80 (jeżeli potem chcesz mieć to już z głowy) - kup pacc i chulaj dusza, chulaj wola
PS: Jeżeli już zrobisz ładny lvl to wedle własnego uznania ze skillami ale tak przynajmniej pod 90/90 by wypadało...
|
Powiem tylko jedno- nieźle to napisałeś ale mam kilka zastrzeżeń( czyli w sumie nie powiem tylko jednego ;p)
Po co skillować na 35 lvl 80/80 skoro jeśli na tym lvlu będziesz miał 65/65 to na około 50 powinieneś mieć 71/70 ( bo podczas expienia szybciej rośnie skill axe/sword/club). Pozatym skillowanie pallem do 75, 80 dista też jest do kitu bo wystarczy 60 lub 65 jak ktoś woli i już na 30 lvl będzie 70,71,72,73 ;]
Tyle zastrzeżeń. A pochwał nie będzie - Anię dopadła grypa
