1) Od manifestacji są ulice. Wystarczy takową zgłosić. Jak to w "Dniu Świra": "Od tego jest demokracja żeby każdy, nawet w pojedynkę mógł sobie pójść."
2) W Polsce konstytucja gwarantuje wolność i równość wyznań. Ponoć.
3) Nie ma co się kłócić, bo nie widzę to niczego do osiągnięcia. Stwierdzeń jakie autor raczył wzmiankować w pierwszym poście używają jedynie dzieci specjalnej troski, nie koniecznie wiedząc nawet kto to jest ten Żyd, albo uosabia takowego z kibicem innej drużyny piłkarskiej.
4) Rozumiem że pewne sprawy mogą budzić emocje, ale dyskusja czy autor słusznie użył małej litery jest bezowoca. Może prof. Miodek was rozsądzić, a wy możecie najwyżej napluć sobie w gęby. Zaraz skocze po wiadro żeby po was posprzątać
