widzę, że zamiast dochodzić sedna sprawy, wy wolicie bawić się w antysemitów i anty-antysemitów.
Dlatego więc zamykam ten temat.
Zwrot "ale żyd" ma korzenie antysemickie, jednak urzywa się go w stopniu neutralnym, w stosunku do rzydów, gdyż w obecnych czasach jest to bardziej związek frazeologiczny, niż przyrównanie.
Fakt, faktem, że niegrzecznie jest urzywać tego zwrotu w obecności żyda, jednak w 99% przypadkach, człowiek wypowiadający słowa "ale żyd", nawet nie myśli ani o żydach i ani tym bardziej o antysemityzmie.
P.S.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Raul
No, ja na przykład bardzo nie lubię podwójnego przeczenia w naszym języku.
|
Jak się nad tym zastanowić, to mi też to za bardzo nie pasuje. Na prosty, matematyczny (prosty i matematyczny- hahahaha

) rozum, to dwa minusy dają plus, no ale co tu poradzisz?
Na szczęście, podwójne zaprzeczenie, to przypadłość nie tylko naszego języka
