Gatki, skarpetki, mydło, ręcznik (hail 2 wf pod rzad), piasek z nad Bałtyku, dezodorant, zapalniczka (te dwa to fajny bajer jak sie połączy

), mała plastikowa butelka (a z tym to juz bomba! xD), za czasow gimnazjum troche papieru twarzowego (ach te szkolne kible...), kiedyś nawet wyciagnąłem na lekcji zabawke moich kotów...