I tak oto skonczyla sie odwieczna walka Vaikora z Toraxem. Nie ma przegranego, sa tylko zwyciezcy, a vaikor dowiodl ze pomimo wszystkiego pozostal czlowiekiem a nie nalogowcem bezmyslnie grajacym w glupie piksele . Ciesze sie ze wszystko sie wyjasnilo , sadze ze nie wrocisz juz do tak namietnej niewatpliwie gry.
Z respektem , odwieczny wrog Torax.
P.s po wszystkim zapraszam na SIATKOWKE !
