Tibia jakoś jest tak głupio zrobiona, że musi mieć czyste pasmo wysyłania z kompa. Tutaj masz wspólne łącze na cały akademik więc jak xxx osób odpali naraz torrenty, emule lub inne pryki to nawet na ogromnym łączu tibia będzie wyrywać przycinki. U siebie, w domu jak miałem sieć z kolegą na neo 512 to mogłem ściągać tak gdzieś do 40 KB/s a tibia działała dobrze gdyż żaden program nie wysyłał.
Przy okazji widzę, że nieźle administratorzy sieci UMK blokują net, ledwo Bitcomet omija wszystko i ciągnie rzeczy z internetu, o emule czy innym kliencie torrentów można zapomnieć. Dobrze że chociaż ściaganie przez przeglądarkę to wynagradza.
No cóż, kiedyś może Cipsoft ulepszy jakoś komunikacje serwer<->klient i wtedy na obciążonym łączu będzie można smigać, teraz to ja mogę powiedzieć adios tibii i ściągać torrenty ; )
|